Nie było innego wyjścia..
Dlaczego niby trzeba było uniemożliwić mieszkańcom wzięcie udziału w referendum? Na wszelki wypadek, by nie wypowiedzieli się inaczej, niż chce tego samiec alfa? Pacynki ratusza użyły trzech argumentów by zablokować referendum, gdyby sąd uznał choć jeden - referendum by nie było - ale radca Wajloni okazała się Bezradcą i żadnego z jego kitów sąd nie kupił...