Mierz siły na zamiary
Chyba ta I liga przerasta Chojnice.Chęci są duże,ale możliwości małe np.niski budżet,wąska kadra,mało młodzieży w składzie,złe posunięcia personalne przed rundą/pozbycie się walecznego Chyły i najlepszego bramkarza Misztala/.Najpierw trzeba zabezpieczyć tyły/w zeszłej rundzie obrona była jedną z najlepszych w lidze,a w tej jak dotychczas najgorszą/a przy okazji zdobywać gole.A w zespole nic nie funkcjonuje dobrze.Chojniczanka gra ani efektownie,ani efektywnie.Gdy się ogląda grę wielu zawodników ,którzy w cv mają występy w polskiej ekstraklasie,to nie chce się wierzyć,że oni naprawdę tam grali.Grzech nr 1 to brak strzałów z dystansu,a jeżeli nawet uda się takowe oddać,to są na wiwat.Ma się wrażenie,że najlepiej zawodnicy wjechaliby z piłką do bramki.Inne zespoły grają tak,że chce się oglądać ich grę.Minięcie 1 czy 2 zawodników drużyny przeciwnej,to dla wielu zawodników Chojniczanki rzecz nie do wykonania.Czyżby brak umiejętności?Reasumując:ciężka droga czeka Chojniczankę w tym sezonie.Kibicom należy się za wierność i cierpliwość I liga w Chojnicach.Tylko,czy na nią nas stać?!