Porażka na całej lini
Idąc na mecz szliśmy z myślą że będziemy kibicować naszym,ale przeciwnik okazał się lepszy ,szybszy i ambitniejszy .Duże brawa dla przeciwników ,a szczególnie za 6 bramkę gdzie pokazali naszym jak się gra w tzw. dziadka.Jak by przegrali różnicą 1 lub 2 bramek i po ambitnej walce to nie było by tak żle ,ale grali na stojąco .Zawodnicy nie grali ,a trener Pawlak nie umie zrobić nawet zmian , bo zmiany trzeba było zrobić jak strzelili nam 2 bramki.Dlatego jeszcze raz duże brawa dla przeciwnika i słusznie to otrzymali oklaski na stojąco.