bohaterka
V wilenska AK, to spadkowaczyni niejajkiego Łupaszko, którym w 1946-48 rodzice stroszyli dzieci, jak nie bedziesz grzeczny to zabije cię łupaszko, który na Kadzybach i Kociewiu nie jednego posłał (bez wyroku) do piachu.Jak paliło sie pod nogami na terenie Litwy to przybył na Pomorze, aby spokojnych Kaszubów - odbudowajacych po wojnie kraj - straszyć. A teraz V wilenska AK,chce obrażać Pana Prezydenta - czas takich jak V wilenska AK, odesłać do izby zapomienia