Zostaną podjęte stosowne decyzje
Jestem mieszkańcem Rytla, mieszkam przy ulicy Ostrowskiej. Niedawno na odcinku tej ulicy wylano "nowy" asfalt. Modernizacja kosztowała wiele pieniędzy, jednak została wykonana w sposób delikatnie mówiąc "niechlujny".
Po opadach deszczu na zmodernizowanej ulicy Ostrowskiej w Rytlu pojawiają się spore kałuże. | fot. nad.
- Asfalt jest ułożony nierówno, w związku z czym w czasie deszczu jest na nim wiele kałuż. Woda nie spływa i jest bardzo ślisko. Jedna, szczególnie duża kałuża - przez całą szerokość drogi o głębokości dochodzącej do kilkunastu cm - zagraża bezpieczeństwu kierowców.
- Byłem naocznym świadkiem jak dwa samochody wjechały w nią z dużą prędkością, i o mało co, kierowcy nie stracili panowania nad autami i nie wjechali do lasu. Po za tym, piesi na chodniku są ochlapywani wodą. Jak przyjdzie zima, i woda zamarznie będzie jeszcze gorzej.Asfalt jest miejscami popękany, i zamarzająca woda go rozsadzi.
- Dodatkowo podczas wylewania "nowego" asfaltu, zniszczono część kostek polbruku na przylegającym do asfaltu odcinku ulicy Ostrowskiej. Szkoda pieniędzy na taką modernizację - poinformował internauta w korespondencji. - Ciekawe kto dokonał odbioru tej inwestycji?
Wypowiedź burmistrz Czerska, Jolanty Fierek: - W dniu 25 lipca w Rytlu odbędzie się przegląd gwarancyjny tej drogi. Po spotkaniu, w którym obecni będą m.in. wykonawca, projektant oraz przedstawiciele gminy Czersk, zostaną pojęte stosowne decyzje - mówi burmistrz Jolanta Fierek.
(red.). Fot. nadesłane
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Socjalizm jest to ustrój, który bohatersko zwalcza problemy, które sam tworzy.
Niech laczkarze gumiaki se założą
To jest norma, ta Polska byle jakość, zrobią byle jak, potem się zbierają różne komisje, debatują itd, a fuszerka ma się dobrze, ot jaki kraj taka jakość, tak się dzieje w całym kraju