Dziś (5.01.) rano zmarł Andrzej Krzywdziński (68 l.), związkowiec, żeglarz, dobry fachowiec. Przed emeryturą był cenionym pracownikiem chojnickiego Mostostalu.
5 stycznia 2016 15:27Tam też aktywnie działał w strukturach NSZZ "Solidarność" m.in. w czasie strajków w 1980 roku i tuz po ogłoszeniu stanu wojennego. Był też znany i lubiany w środowisku żeglarskim - przede wszystkim w Chojnickim Klubie Żeglarskim, od 1992 roku był aktywnym członkiem zarządu klubu.
Wcześniej od 1975 roku działał w sekcji żeglarskiej PTTK przy Mostostalu. Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę 9 stycznia o 12.30 na cmentarzu komunalnym.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Już nigdy nie będzie tak jak było,pozostanie tylko ból i wspomnienie,że już nigdy "Boleś" nie zaśpiewa na szantach.
karaiby, karaiby, rumba,samba i czacza, karaiby, slodkie karaiby, popłyniemy na desce od *****cza...
"Boleś"- człowiek zawsze uśmiechnięty, ze śpiewem na ustach. Wiecznie żeglujący na Mostostalowskiej Venusce, Andrzej wrósł w Charzykowy, w CHKŻ, w trasę rejsową Charzykowy- Swory. Nie mogłem w tą smutną wiadomość uwierzyć. Fatalnie rozpoczyna się ten rok... . Widzieliśmy się na spotkaniu opłatkowym żeglarzy, kilka tygodni temu, coś strasznego.
Niech spoczywa w spokoju.
Wielki człowiek.
Naprawdę człowiek orkiestra, zawsze wesoły, Charzykowy już nie będą takie same. Niech spoczywa w pokoju
Poznałem Go na ślubie mojej córki.Wspaniały żartowniś i przemiły cłowiek.Cześć Jego pamięci!
mój przyjaciel ,wspaniały człowiek ,uśmiechnięty,towarzyski .Będzie mi Ciebie brakowało.
Cześć Jego pamięci Przemiły zawsze uśmiechnięty człowiek
Wspanialy. Bedzie go nam brakowac.
Rozmawiałem z nim dzień przed wigilią, a tu taka wiadomość? Spoczywaj w pokoju.
Wspaniały człowiek. Cześć jego pamięci.
Cześć Jego pamięci