Złoty wiek może mieć radosne odcienie

Senior i jego działalność w środowisku to motto tegorocznego Dnia Seniora w Chojnicach. Po raz pierwszy impreza została zorganizowana pod dachem. Z początku klimat przypominał nieco „akademię ku czci i z okazji”, ale wkrótce zrobiło się żwawiej.

Seniorzy mogli obejrzeć wystawy malarstwa, zamówić portret u artystki oraz odwiedzić kiermasz książki. Na stoiskach można było skorzystać z konsultacji z zakresu poradnictwa medycznego, prawnego i kosmetycznego.   |  fot. (ro)

Tym bardziej, ze kusiły stoiska rozlokowane po sali a i na scenie działy się rzeczy arcyciekawe. Świadczące zresztą o tym, że średni bądź zaawansowany wiek nie oznacza bezczynności i zniechęcenia. Wystarczy tylko chcieć a można tworzyć wiele fajnych rzeczy, które sprawiają radość samym uczestnikom ale i otoczeniu.

Dobry przykład to kabaretowe skecze, jakie prezentowały chociażby panie z Lichnów z kabaretu Niezapominajki. Można nauczyć się wspólnie wielu piosenek polskich kaszubskich czy nawet bułgarskich, jak pokazał to człuchowski chór Kantylena. Można wreszcie po prostu ruszyć się i zadbać o swoją formę, bez względu na wiek.

Pokaz Zumba Gold był był największym hitem imprezy - na parkiecie wraz z instruktorka Jolantą Siewiert tańczyło kilkudziesięciu seniorów. - To zaledwie połowa – opowiadała nam Jola w przerwie między prezentacjami. - Na co dzień na treningach mam nawet sto osób! To tylko kilka przykładów, a możliwości jest dużo więcej. Seniorzy dzisiaj w hali Centrum Park mieli sposobność zasięgnąć tez rad z wielu dziedzin: medycyny, prawa, kosmetologii i wielu innych dziedzin życia.

Warto też podkreślić, że dzień seniora coraz bardziej jednoczy środowiska Chojnic i Człuchowa. To praktycznie naturalna symbioza, która coraz efektywniej rozwija się dzięki Sabatowi Szefowych – organizacji pań w różnym wieku i z różnych środowisk, które nie poddają się nudzie, lecz wciągają do aktywności coraz to większą społeczność. A uczestniczkami Sabatu są  chojniczanki i człuchowianki.

(ro)