Złodzieje jechali z przebitą oponą

W nocy z czwartku na piątek (3/4.03.) przy posesji na ul. Starego Urzędu w Czersku został skradziony vw transporter. Dostawcze auto z 1994 roku widziano zaparkowane na poboczu jeszcze około północy. W piątek właściciel zgłosił jego kradzież.

Policja prowadzi postępowanie w sprawie kradzieży samochodu.   |  fot. arch.

Samochód odnalazł się w niedzielę (6.03.) rano w okolicach miejscowości Błota k/Rytla. Stał w lesie. Policję powiadomił jeden z mieszkańców. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie mające na celu ustalenie sprawcy bądź sprawców kradzieży.

- Samochodu bym nie odzyskał, ale z przebitą oponą sprawcy nie dojechali tam gdzie chcieli – uważa właściciel transportera. – Niestety auto jest zniszczone. Złodzieje odpalili je rozbijając stacyjkę i łącząc kable. Silnik nie ma płynu chłodzącego, jeszcze nie sprawdziłem czy jest zatarty.

- Zdążyli też przemalować maskę pojazdu na srebrny kolor, a środkiem z gaśnicy „wymalować” plastikowe listwy wokół pojazdu. Zniknął również radioodtwarzacz. W okolicach czerskiej „ścieżki zdrowia” wyrzucili z samochodu mój stary telefon. Wyraźne ślady widać od Gutowca.

- Złodzieje jechali  w kierunku Rytla, przez las. Wzdłuż ścieżki rowerowej. Cały czas z przebitą oponą. Dopiero w pobliżu Błot porzucili volkswagena. Zdążyli jeszcze zdjąć koło zapasowe, ale nie mogli go zmienić, bo nie miałem  ... klucza do kół. Dopiero wtedy chyba odpuścili – dodaje poszkodowany mieszkaniec Czerska.

(red)