Zaklęty rewir (nowy hotel?) w Charzykowach (aktualizacja)

Nowy budynek rewiru policji w Charzykowach 15 października wizytowali zaproszeni goście i oficjalnie można było go zwiedzić. Ale jak się okazuje, gmach ma nadal swoje tajemnice.

Mimo oficjalnego otwarcia komisariatu, nie udało się zobaczyć pomieszczeń na piętrze budynku.   |  fot. (ro)

Nowy budynek na parterze zawiera zmodernizowane pomieszczenia dla dzielnicowych, które każdy z gości mógł obejrzeć. Przeznaczenie piętra budynku nadal pozostaje tajemnicą, jak dotąd skrzętnie ukrywaną, podobnie jak informacja o przekazaniu komisariatu do użytku. Oficjalnie są tam pomieszczenia służbowe, jak informowała kierownik rewiru st. Sierż. Katarzyna Solarek.

Jednak z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że  - są tam przygotowane ekskluzywne apartamenty hotelowe, przeznaczone prawdopodobnie dla wypoczynku wakacyjnego policyjnych notabli z Gdańska. Porównywalne z komfortem co najmniej luksusowego hotelu – mówi nasz informator. Uczestnikom dzisiejszej uroczystości te pomieszczenia nie zostały zaprezentowane ponieważ…

- Nie mam do nich kluczy, które są w Gdańsku. Pomieszczenia nie są gotowe, będą udostępnione przed przyszłorocznym sezonem – taką wymówkę usłyszeliśmy od sierż. Solarek. Jak na ironię, na otwarciu był obecny I zastępca komendanta wojewódzkiego policji inspektor Czesław Koszykowski. On sam odparł: - ja przecież też nie mam tych kluczy – mówił wyraźnie poirytowany dociekliwością dziennikarzy.

Ciśnie się na usta komentarz, że takie zachowanie policjantów trąciło tanią i kiepską komedią. Ale nikomu nie jest do śmiechu, skoro ukrywa się cel wydania publicznych pieniądze na obiekt użyteczności publicznej. Dodajmy, że cała inwestycja kosztowała 1 050 000 zł, dołożyły się też samorządy gminy (50 tys. zł) i powiatu (34 tys. zł).

Standard odnośnie estetyki pomieszczeń nieco się poprawił, ale jak można było się przekonać dzisiaj, wielkość pomieszczeń nie wzrosła zbytnio wobec poprzedniego stanu. Owszem, jest spore zaplecze socjalne na parterze, osobna dyżurka, nawet pomieszczenie do tymczasowego zatrzymania. I dobrze, bo powinni oni pracować w godziwych warunkach.

 Dla porównania – taką informacje o odnowieniu budynku rewiru dzielnicowych w Charzykowach udzielił nam przed kilkoma dniami nadkomisarz Tomasz Kąkolewski, zastępca komendanta policji w Chojnicach.

- Już od końca września budynek jest użytkowany. Dopiero wówczas zakończyły się czynności z meblowaniem i wyposażeniem teletechnicznym budynku. Były pewne zawirowania z przetargami z zakupem mebli, potem pewne poprawki. Po ich załatwieniu dostaliśmy informacje, że wszystko zostało odebrane. Za inwestycję była odpowiedzialna Komenda Wojewódzka Policji.

- Na ile zmieniła się ta baza charzykowskich policjantów?

- Powiększyła się i to znacznie - cały parter został adaptowany na pomieszczenia biurowe według nowych standardów - jest sala recepcyjna, ponadto jest sporo nowych pomieszczeń biurowych, tam gdzie były garaże. Mamy pomieszczenia dla dzielnicowych, kierownika rewiru, bazę socjalną, z szatniami węzłem sanitarnym, jest miejsce do przetrzymania osób zatrzymanych. Jest tez miejsce na wiosła i inne elementy policji wodnej.

- Doszły nas wieści, ze na piętrze wykonano hotelowe apartamenty dla gdańskich gości a charzykowscy  policjanci nadal będą pracować w małych klitkach?

 - To nie jest prawdą - są to trzy pokoje socjalne wykorzystywane przez policjantów, którzy wzmocnią rewir na okres letni. Zawsze mieliśmy kłopot z tą bazą. Teraz nie ma problemów z przechowaniem broni i środków przymusu bezpośredniego. Do niedawna wójt opłacał ich stancję w jednym z ośrodków, tam byli zakwaterowani. Był problem z przechowaniem ich broni, często musieli przyjeżdżać do Chojnic, tam się dozbroić i dopiero wtedy dojechać na rewir w Charzykowach. Teraz są skrytki zabezpieczone alarmem.  

- Są miejsca, gdzie mogą odpocząć, jest aneks kuchenny. Nie jest prawdą, że skupiono się na luksusowym wyposażeniu piętra. Jest tam też pomieszczenie dla kierownika rewiru ze stołem konferencyjnym. Reasumując - to tylko poprawa bazy socjalnej a nie luksusowy hotel. To budynek rewiru, w którym policjanci mogą w dobry sposób wykonywać swoją pracę.

Jaka jest prawda o tajemniczym piętrze charzykowskiego rewiru? Dowiemy się niebawem – obecny dziś w Charzykowach insp. Koszykowski zobowiązał sierż. Solarek, by w przyszłym tygodniu pokazała dziennikarzom wnętrza na I piętrze. Do sprawy wrócimy.

(ro)

fotoreportaz.jpg relacja_video.jpg

Aktualizacja (17-10-2014). Nieoficjalne relacje naszych informatorów potwierdziły się - na piętrze budynku rewiru policji w Charzykowach są pomieszczenia, których standard znacznie przewyższa zaplecze socjalne.

zobacz_artykul.jpg

  1. 23 października 2014  09:45   ... (2)   adam

    komentarz usunięty przez moderatora na prośbę autora wpisu.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 23 października 2014  19:40   Pod klucz   Pies

      to możesz wkrótce trafić matole niedouczony!

      0
      0
    • 23 października 2014  15:18   do hwdp   anonim

      Naucz sie analfabeto pisac !

      0
      0
  2. 22 października 2014  17:16   cbś   cbś

    Jaki widzice problem? ...jeśli był przekęt i w planach miejsce na wypoczynek ofcjeli z Gdanska Z KW to niech jeden z drugim napisze do CBŚ i po klopocie ,ktos to zaplanowal wydal pieniadze ,dym sie zrobił tvn pokaze i bedzie pieterko stalo puste ,,szkoda

    0
    0
  3. 21 października 2014  10:21   Panowie internauci, sadząc ... (4)   anonim

    Panowie internauci, sadząc po komentarzach to dalej nie rozumiecie, tu nie chodzi o pracę policjantów i nikt jej nie ocenia, tu chodzi o piętro budynku, z ktorego charzykowscy policjanci korzystać nie beda, czy to tak cięzko wam zrozumieć?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 21 października 2014  19:09   twoj stary mnie zrobił i ...   anonim

      twoj stary mnie zrobił i jaki jest efekt bracie juz wiesz?

      0
      0
    • 21 października 2014  15:26   Piszesz o tym   anonim

      burku który cię zrobił frajerze?

      0
      0
    • 21 października 2014  12:23   załosny jesteś buraku, moze ...   anonim

      załosny jesteś buraku, moze po drodze życia spotkasz sie z kulturą, tego ci zycze

      0
      0
    • 21 października 2014  11:30   Odpi..... się kołku   anonim

      od policjantów i od piętra tego posterunku! Ch... ci do tego kto tam będzie mieszkał, odpoczywał czy się pier...!

      0
      0
  4. 20 października 2014  22:02   Panowie redaktorzy ...   Mieszkaniec

    Panowie redaktorzy zapomnieliście dodać że apartamenty są klimatyzowane , klimatyzatory są na dachu . Niestety brak klimy w pomieszczeniach na parterze gdzie mają pracować policjańci

    0
    0
  5. 20 października 2014  18:14   Trudno uznać działalność ...   anonim

    Trudno uznać działalność policji granatowej w całości za dobrowolną formę kolaboracji. Nie oznacza to oczywiście, że pozostając w służbie okupanta, policjanci nie popełniali przestępstw Niemcy, podbijając kolejne państwa i terytoria, byli skazani na współpracę z podbitą ludnością. Stopień i mechanizmy tej współpracy, wymuszonej czy dobrowolnej, były bardzo różne. Podbita Polska stanowiła szczególny przypadek, stopień kolaboracji instytucjonalnej był tam bowiem najniższy w całej okupowanej przez Niemców Europie. Mimo to problem polskiej kolaboracji z okupantem niemieckim należy do najczęściej i najbardziej emocjonalnie dyskutowanych tematów i to nie tylko w Polsce (co jest zrozumiałe), lecz także na Zachodzie. Jednocześnie problem „polskiej" kolaboracji nie jest tylko i wyłącznie tematem sztucznie rozdmuchanym. W Polsce nie było ani rządu marionetkowego, ani polskich oddziałów SS czy innych ochotniczych formacji kolaboracyjnych. Ma to jednak związek bardziej z polityką ówczesnych Niemiec wobec Polaków niż z brakiem chętnych do takiej współpracy. Hitler po prostu nie przewidywał takich form kolaboracji dla Polski. Tereny zachodniej Polski zostały włączone do Rzeszy, zlikwidowano tam wszystkie polskie instytucje i konsekwentnie niszczono wszelkie objawy polskości. W przeciągu kilku lat miała nastąpić całkowita germanizacja tego obszaru. Natomiast na ziemiach Polski centralnej Hitler utworzył Generalne Gubernatorstwo na podstawie dekretu z 12 października 1939 roku. GG miało stanowić rezerwat dla Polaków. Warstwy przywódcze miały zostać fizycznie zlikwidowane, a pozostali Polacy zdegradowani do roli helotów i pozbawieni wszelkich praw. Niebawem okazało się jednak, że do funkcjonowania tego tworu polityczno-administracyjnego nieodzowny jest pewien poziom współpracy instytucjonalnej. Niemcy np. nie mieli wystarczającej ilości urzędników, sędziów czy policjantów, którymi mogliby obsadzić wszystkie urzędy i zapewnić porządek okupacyjny w GG. Niemcom nie pozostawało zatem nic innego jak sięgnąć po byłych polskich urzędników i policjantów, którzy po odpowiedniej weryfikacji oraz pod ścisłą kontrolą pracowali na rzecz okupanta. W wielu innych obszarach życia działo się podobnie.

    0
    0
  6. 20 października 2014  15:40   Nie jestem ani "za" ...   singelka

    Nie jestem ani "za" ani "przeciw" ale o co chodzi z tymi podwójnymi łóżkami ?! Czy do Charzykowy będą oddelegowane na dyżury wyłącznie policyjne małżeństwa aby mogły wspólnie odpoczywać ?!

    0
    0
  7. 20 października 2014  13:28   granatowa   aa

    Granatowa policja – potoczna nazwa Polskiej Policji Generalnego Gubernatorstwa (z niem. Polnische Polizei im Generalgouvernement). Była to policja komunalna finansowana przez samorządy, podporządkowana lokalnym komendantom niemieckiej policji porządkowej - Ordnungspolizei; najwyższym szczeblem struktury Policji Polskiej było stanowisko komendanta miejskiego lub powiatowego. Nazwa policji pochodzi od granatowego koloru noszonych mundurów. Analogiczne policje istniały we wszystkich okupowanych krajach oprócz ZSRR. Formalnie została powołana w dniu 17 grudnia 1939 roku na podstawie rozporządzenia Hansa Franka, Generalnego Gubernatora, na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Pod groźbą kary śmierci powoływało ono do roku służby przedwojennych policjantów. Źródłem pierwszych uzupełnień stali się policjanci wysiedleni z ziem wcielonych do Rzeszy. Przez cały okres okupacji większość granatowych policjantów rekrutowała się z przedwojennych policjantów polskich. Niemcy nałożyli na dotychczasowy aparat Policji Państwowej obowiązek pełnej, bieżącej ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Według rozkazu H. Himmlera z 5 maja 1940 roku "zapewnienie ogólnej służby policyjnej w GG jest zadaniem polskiej policji. Niemiecka policja wkracza tylko wówczas, jeśli wymaga tego interes niemiecki oraz nadzoruje polską policję". Granatowa policja była całkowicie podporządkowana lokalnej policji niemieckiej, nie istniało centralne dowództwo, dowództwo polskie nie wykraczało poza szczebel powiatu. Stan osobowy * Liczebność Policji Polskiej (Posterunkowych/oficerów): o Styczeń 1940 : 8.630/175 o Grudzień 1940: 10.289/201 o Kwiecień 1942: 11.291/209 o Styczeń 1943: łącznie około 12.000 o Maj 1944: łącznie około 12.500 * Liczebność Policji Kryminalnej (funkcjonariuszy łącznie): o Marzec 1940: 1173 o Lipiec 1940: 1302 o Grudzień 1942: 1790 o Maj 1944: 2800 Przez tą formację w latach 1940-1944 przewinęło się 17-19 tysięcy osób (formacja miała dużą śmiertelność, przyjmuje się, że w roku 1942 średnio co 4 dni ginął jeden policjant). Składała się ona głównie z Polaków, poza nimi w PP służyło od 2 do 4 tys. Ukraińców (W latach 1940-42 wszyscy przeszli do UPP bądź zrezygnowali ze służby) i kilkuset Białorusinów mających przed wrześniem 1939 obywatelstwo polskie. Policjantów obowiązywało umundurowanie przedwojenne z niewielkimi modyfikacjami wprowadzanymi sukcesywnie przez Niemców. Pierwszą było usunięcie na przełomie 1939/40 orłów z czapek i zastąpienie ich herbami powiatowymi. Nadal jednak - paradoksalnie - polskie godło zakazane we wszelkich postaciach w GG widniało na guzikach mundurowych do końca 1943. Potem obowiązywały guziki niemieckiej żandarmerii. Wyposażenie funkcjonariusza stanowił najczęściej pistolet z 5-20 nabojami lub karabin z 10-60 sztukami amunicji. Dopełnieniem była pałka i bagnet. Do stałych czynności Policji Polskiej należały: patrole prewencyjno-interwencyjne, nadzór nad stanem sanitarnym, regulacja ruchu kołowego, służba na dworcach kolejowych, nadzór nad obowiązkiem meldunkowym. Dochodził do tego nadzór nad bierną obroną przeciwlotniczą oraz szkolenie policyjne Żydowskiej Służby Porządkowej, sprawującej wewnętrzną służbę w gettach. Bardzo niewielkie uprawnienia Policja Polska miała natomiast w stosunku do Niemców, zarówno umundurowanych jak i cywilnych - mogła interweniować tylko w wypadku zabójstwa. Władze okupacyjne dopuszczały interwencję w stanie wyższej konieczności oraz w przypadku braku policji niemieckiej na miejscu zdarzenia. W 1940 roku pion śledczy został wyłączony z Policji Polskiej i przekształcony w Policję Kryminalną (PK). W ramach niemieckiej Policji Kryminalnej (Kripo) istniały odtąd oddziały polskiej PK. Dyrekcje powiatowe PK istniały w Warszawie, Krakowie, Lublinie, a od 1941 roku we Lwowie. W dystrykcie Radomskim w każdym komisariacie PP istniały 2-3 osobowe agentury kryminalne. Kadra Policji Kryminalnej szkolona była w Szkole Policji Bezpieczeństwa i SD w Rabce Zdroju. Aby uzupełnić niedobory kadrowe PP, powołano 1 października 1941 roku w Nowym Sączu Szkołę Policyjną Policji Pomocniczej GG. Przez cały okres istnienia przeszkoliła ona około 2900 kandydatów. Komendantem szkoły był major Wincenty Słoma (w czasie I wojny światowej służył w żandarmerii austriackiej, a potem w polskiej), a jego pierwszym zastępcą major Antoni Pikor. W Krakowie, stolicy Generalnej Guberni, mieścił się "Sąd SS i Policji" który miał jurysdykcję nad funkcjonariuszami PP i PK od 5 maja 1942 roku. W 1944 roku, wskutek zbliżania się frontu i wzmożenia polskiej działalności partyzanckiej regulaminy uległy znacznemu zaostrzeniu, czego efektem było "wciągnięcie" pod jurysdykcję tego sądu również członków rodzin policjantów. Za "samowolne opuszczenie służby przez członków policji cudzoziemskiej w Generalnym Gubernatorstwie", bądź utratę broni czy munduru funkcjonariuszowi groziło skierowanie do obozu koncentracyjnego. Od początku 1942 utratę broni na służbie karano śmiercią. Z tego powodu AK zabroniła rozbrajania policjantów. W 1940 roku w ośmiu wschodnich powiatach dystryktów lubelskiego i krakowskiego, a od 1941 roku także lwowskiego zostały utworzone oddziały Pomocniczej Policji Ukraińskiej. Składały się w całości z Ukraińców (część przeszła z PP; poza tym w kadrze oficerskiej było kilkudziesięciu oficerów niemieckiej policji i kilkunastu SS-manów) i na powierzonych im terenach pełniły te same funkcje co Polska Policja. Większa część kadry oficerskiej UPP była powiązana z nastawionymi antypolsko nacjonalistami ukraińskimi. W latach 1941-1944 na terenie Galicji (patrz też: rzeź wołyńska) funkcjonariusze UPP dokonali kilkuset kradzieży, podpaleń i zabójstw na ludności polskiej. Istniały dwie jednostki do zadań specjalnych składające się z polskich policjantów: Batalion Wartowniczo-Konwojowy, który był swoistym odwodem mobilnym komendanta warszawskiej policji „granatowej” oraz Batalion Specjalny Policji Polskiej dystryktu krakowskiego (powstał w kwietniu 1944, jego dowódcą był nadkomisarz Władysław Kita). Były to zmotoryzowane oddziały przeznaczone do konwojów, działań przeciwko bandom rabunkowym i partyzantce. Praktycznie były to jedyne formacje z polskim dowództwem, które miały na uzbrojeniu większą liczbę pistoletów maszynowych i granaty. Policja granatowa została formalnie rozwiązana 15 sierpnia 1944 roku na mocy dekretu PKWN(Dz.U.R.P. Nr 2, poz. 6). Od tego czasu w szeregach PP zaczeła się szerzyć dezercja,choć formacja faktycznie przestała istniec dopiero w styczniu 1945 roku. Powojenne polskie sądy nie uznały jej za organizację przestępczą, choć wielu jej funkcjonariuszy trafiło po wojnie do więzień. Często był to efekt procesów politycznych za zgodne z prawem zwalczanie organizacji komunistycznych w II Rzeczypospolitej, ale nie brakowało także przypadków, kiedy udowodniono im przestępstwa z lat okupacji np. szmalcownictwo. W latach 1946-1952 działała Komisja rehabilitacyjno-kwalifikacyjna dla byłych policjantów, która pozytywnie zweryfikowała prawie 10 000 osób, z których ok. 2 000 przyjęto do Milicji Obywatelskiej (od 1949 byli oni represjonowani). Ok. 600 osób skazano, w tym na karę śmierci. Jednym z zadań funkcjonariuszy policji granatowej było pilnowanie bram i murów gett. W Warszawie przejściowo zostali w kwietniu 1943 zastąpieni przez policję niemiecką i w sile 367 ludzi, wraz z policjantami litewskimi i ukraińskimi ubezpieczali tyły oddziałów Wermachtu, które likwidowały getto warszawskie. Jednakże PP pełniła funkcje porządkowe wokół gett w GG aż do maja 1944 roku, kiedy została całkowicie zastąpiona w tym przez SS, które przygotowywało się do ostatecznej likiwdacji gett. Według różnych źródeł 25%-30% policjantów było członkami lub współpracownikami podziemia, głównie Armii Krajowej. Pośrednio potwierdzają to raporty oficerów niemieckiej Ordnungspolizei. O tym, że zaufanie władz okupacyjnych do Policji Polskiej było mocno ograniczone świadczy fakt, że żaden z trzech stopni alarmu na wypadek powstania w Warszawie nie przewidywał użycia PP. Przeciwnie, w trzecim stopniu alarmu zakładano aresztowanie i rozbrojenie całej PP, a nawet jej fizyczną likwidację. Polscy policjanci musieli uczestniczyć wraz z Niemcami w łapankach, eskortowaniu ludzi do obozów przejściowych, ochronie obozów pracy przymusowej. Zmuszeni byli asystować przy egzekucjach oraz brać udział w działaniach przeciwpartyzanckich. Udokumentowano kilkanaście zbiorowych egzekucji dokonanych przez dozorowaną przez Niemców granatową policję na Polakach i Żydach. W odwet za zabitych przez podziemie policjantów pomimo interwencji polskich oficerów policji hitlerowcy z reguły dokonywali egzekucji zakładników. Oficjalne kierownictwo PPP od wiosny 1940 roku zaczeło tworzyć jakby konspiracyjny sztab kierowania policją, tak by w odpowiednim momencie mozna było jej użyć. Chwili takiej spodziewano się po klęsce III Rzeszy na froncie zachodnim. Koncepcja ta załamała się, kiedy w dniu 7 maja 1940 roku aresztowano wszystkich 69 oficerów warszawskiej PP. Wiązało się to z uderzeniem na Belgię, Holandię i Francję oraz rozpoczęciem akcji AB (likwidacja czołowych przedstawicieli inteligencji). Aresztowani oficerowie byli wprawdzie zwalniani, ale nie wszyscy: jednych wywieziono do Oświęcimia, inni nie powrócili do służby, pozostali znowu się w niej znaleźli. W tej sytuacji aktualne stało się wykorzystanie kadry policyjnej przez różne ośrodki konspiracyjne. Wyróżnić można trzy formy współpracy policji granatowej z ruchem oporu: * Odgórnie kierowana budowa struktur o charakterze konspiracyjnym wewnątrz oficjalnych struktur PP i PK; * Udział policjantów w działalności organizacji podziemnych; * Indywidualne zaangażowanie policjantów w różnych, nieraz nie zorganizowanych formach oporu. Struktury podziemne, które opierały się na urzędach i funkcjonariuszach Polskiej Policji, to przede wszystkim Państwowy Korpus Bezpieczeństwa i referat Policyjny 995 w Wydziale Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Oddziału II Komendy Głównej AK. Komendantem Głównym PKB został ppłk M. Kozielewski, zastępcą ppłk S. Wasilewski, a szefem sztabu mjr B. Buyko. Od końca 1942 roku rozpoczął się znaczny wzrost szeregów Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa, co było konsekwencją decyzji władz Armii Krajowej o przejściu do PKB funkcjonariuszy PP związanych z konspiracją wojskową oraz funkcjonariuszy Ludowej Straży Bezpieczeństwa. Komendantem głównym został adwokat Stanisław Tabisz ze Stronnictwa Ludowego. W październiku 1943 roku liczebność całego PKB (bez dystryktu lubelskiego) wynosiła 8400 funkcjonariuszy. Z PKB współpracował Wojskowy Korpus Służby Bezpieczeństwa (WKSB) - rodzaj policji wojskowej. Obie te formacje ujawniły się w trakcie powstania warszawskiego, przejmując komisariaty Policji Polskiej. Bardzo ważnym odcinkiem działalności PP była współpraca z ogniwami kontrwywiadu wszystkich szczebli ZWZ-AK. Powiązanie z Policją Polską posiadały wszystkie liczące się organizacje wojskowe i polityczne: od GL-AL poprzez BCh do NSZ, jak również wywiad radziecki. Przewidywano rozwiązanie granatowej policji i weryfikację części funkcjonariuszy, o czym mówił projekt dekretu z 26 listopada 1943. Z Polaków oraz Ukraińców i Białorusinów z polskim obywatelstwem formowano również skoszarowane jednostki niemieckiej policji pomocniczej. Na kresach wschodnich, które weszły w skład Komisariatu Rzeszy Ukraina, w jednostkach tych służyli przede wszystkim Ukraińcy. Sytuacja zmieniła się wiosną 1943 roku, gdy duża część ukraińskich policjantów zdezerterowała, by zasilić oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii. Wtedy skład wybrakowanych posterunków i kompanii został uzupełniony w dużej części przez Polaków. Tak było np. w batalionach nr 102 w Krzemieńcu, nr 103 w Maciejowie, nr 104 w Kobryniu czy w batalionie w Sarnach. Zresztą batalion z Maciejowa przeszedł w niemal w pełnym składzie na stronę AK i został włączony do 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Ale wszystkie te jednostki nie były nigdy określane jako polskie. Jedynym wyjątkiem jest tu batalion Schutzmannschaft nr 202.

    0
    0
  8. 20 października 2014  13:25   do "ale dales plame"   anonim

    Dziekuje za to, ze pan(i) dales (dalas) porzadna reprymende historyczna temu baranowi, ktory wychwala policje granatowa. Niech sier najpierw cymbal nauczy historii o przeszlosci swoich "pupilow granatowych, a pozniej zajmuje gos na forum. Dziekuje.

    0
    0
  9. 20 października 2014  11:39   ALE ZA TO PODCZAS WOJNY DALI ...   anonim

    ALE ZA TO PODCZAS WOJNY DALI PLAMĘ WSPÓŁPRACUJĄC Z OKUPANTEM

    0
    0
  10. 20 października 2014  11:36   Przed wojna ... (2)   anonim

    Przed wojna "granatowa" policja cieszyła sie szacunkiem. Teraz o policjantach opowiadane są kawały a sami kompromituja sie takimi wpadkami. Wstyd.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 20 października 2014  12:24   Aleś dał plamę z tym ...   anonim

      Aleś dał plamę z tym szacunkiem, widać, że chciałeś zabłysnąć a się skompromitowałeś. Granatowa policja – potoczna nazwa Polskiej Policji Generalnego Gubernatorstwa (z niem. Polnische Polizei im Generalgouvernement). Była to policja komunalna finansowana przez samorządy, podporządkowana lokalnym komendantom niemieckiej policji porządkowej - Ordnungspolizei; najwyższym szczeblem struktury Policji Polskiej było stanowisko komendanta miejskiego lub powiatowego. Nazwa policji pochodzi od granatowego koloru noszonych mundurów. Analogiczne policje istniały we wszystkich okupowanych krajach oprócz ZSRR. Formalnie została powołana w dniu 17 grudnia 1939 roku na podstawie rozporządzenia Hansa Franka, Generalnego Gubernatora, na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Pod groźbą kary śmierci powoływało ono do roku służby przedwojennych policjantów. Źródłem pierwszych uzupełnień stali się policjanci wysiedleni z ziem wcielonych do Rzeszy. Przez cały okres okupacji większość granatowych policjantów rekrutowała się z przedwojennych policjantów polskich. Niemcy nałożyli na dotychczasowy aparat Policji Państwowej obowiązek pełnej, bieżącej ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Według rozkazu H. Himmlera z 5 maja 1940 roku "zapewnienie ogólnej służby policyjnej w GG jest zadaniem polskiej policji. Niemiecka policja wkracza tylko wówczas, jeśli wymaga tego interes niemiecki oraz nadzoruje polską policję". Granatowa policja była całkowicie podporządkowana lokalnej policji niemieckiej, nie istniało centralne dowództwo, dowództwo polskie nie wykraczało poza szczebel powiatu.

      0
      0
    • 20 października 2014  12:21   Heeeehe, cieszyła się ...   anonim

      Heeeehe, cieszyła się szacunkiem? bzdury piszesz, a poczytaj sobie coś na tych twoich szanowanych, którzy się zeszmacili. Postawa funkcjonariuszy policji polskiej, tzw. granatowej stanowi przykład szczególnie haniebnej kolaboracji zbiorowej. W okresie okupacji w szeregach tej formacji służyło 10 do 11 tysięcy przedwojennych policjantów, spośród 28 tys. funkcjonariuszy Policji Państwowej II Rzeczypospolitej. „Granatowi”, uzbrojeni przez Niemców w broń palną, uczestniczyli wraz z Niemcami w najhaniebniejszych akcjach terroryzowania ludności polskiej, a zwłaszcza żydowskiej na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Sporządzona przez grupę prawników i historyków analiza przypadkowo wybranych 200 zasądzonych na karę śmierci przez sądy podziemne Polaków-agentów i konfidentów dała obraz następujący: policjanci „granatowi” (różnych formacji i stopni) – 43 osoby, urzędnicy (w tym zarządcy firm i tłumacze) – 24 osoby, służba rolna i leśna, rolnicy – 18 osób, sołtysi i wójtowie – 16 osób, robotnicy i rzemieślnicy – 15 osób, strażnicy więzienni, kolejowi i dozorcy – 14 osób, artyści, literaci, dziennikarze – 13 osób, restauratorzy, sklepikarze, handlowcy – 12 osób, arystokraci, ziemianie, adwokaci – 12 osób, oficerowie służby stałej i rezerwy, także AK – 11 osób, podoficerowie służby stałej i rezerwy – 5 osób, lekarze, duchowni, nauczyciele – 11 osób, inżynierowie – 6 osób. Policjanci polscy w służbie okupanta byli bezwzględnie zwalczani przez podziemie. Tylko nieliczni z nich współpracowali z podziemiem. Wywiad niemiecki oceniał, że np. w dystrykcie radomskim współpracowało z podziemiem ok. 6 % polskich policjantów. Podana wyżej liczba 43 policjantów skazanych przez sądy podziemia na śmierć, to tylko cząstka wyroków wydanych przez sądy podziemia na granatowych policjantów. Wiele miejsca poświęca „granatowym” historyk Marek Jan Chodakiewicz („Żydzi i Polacy 1918-1955”wink. Pisze Chodakiewicz m. in.: „Policja polska brała udział w Zagładzie w takim sensie, że jej członkowie mieli rozkaz uzupełniać działania nazistów, głównie pilnować gett i wyłapywać uciekinierów. Jedno ze sprawozdań Delegatury Rządu informuje, że udział polskich policjantów w tropieniu Żydów ‘jest dość znaczny’. Zdarzało się nawet, że poszczególni funkcjonariusze zabijali pojedynczych Żydów. Niektórzy czynili to, aby przypodobać się Niemcom, inni – z przekonań własnych.” W innym miejscu Chodakiewicz pisze: „Niektórzy funkcjonariusze policji polskiej traktowali Żydów jako źródło dochodu. [...] Zdarzało się jednak również, że funkcjonariusze wymuszali pieniądze od Żydów, a mimo to wydawali ich Niemcom”. Zakres działania granatowej policji w odniesieniu do Żydów, zwięźle sformułował historyk Emanuel Ringelblum (jeszcze w czasie okupacji): „Kompetencje ‘granatowych’ w zakresie współpracy z okupantem polegały na: 1) udziale w dozorze bram getta oraz murów i ogrodzeń okalających getta; 2) udziale w akcjach przesiedleńczych w charakterze konwojentów, łapaczy itp.; 3) udziale w wyłapywaniu ukrytych Żydów po akcjach wysiedleńczych; 4) rozstrzeliwaniu Żydów skazanych przez Niemców na śmierć". Tu dodam od siebie, że wykonawcami jednej z pierwszych egzekucji w warszawskim getcie, dokonanej w dniu 17.11.1941 r. na ponad 20 Żydach, w tym na 10-letnim dziecku (wszyscy skazani zostali za ”zbrodnię” nielegalnego przekroczenia granic getta), byli polscy granatowi policjanci pod komendą policjanta Kaczmarka. O owej egzekucji dokonanej przez policjantów granatowych na terenie getta pisze m.in. Adam Czerniaków w swoich „Dziennikach” pod datą 17.XI.1941 r.: „Rano Gmina. O 7.30 na terytorium więzienia wykonano egzekucję. Obecni byli: prokurator, Schoen, Szeryński, Przymusiński, 32 policjantów polskich. Komenderował Kaczmarek. Asystował Szeryński. Auerswald nadjechał po egzekucji. Lichtenbaum przygotował drewnianą ścianę. Rabin niedołężny”. Piszą też o tym dramatycznym wydarzeniu historycy Marian Fuks i Emanuel Ringelblum. Ringelblum opisuje także szereg innych zbrodni dokonanych przez polskich policjantów granatowych. Jak się można dowiedzieć z dziennika Hansa Franka (ze sprawozdania SS-Gruppenfuehrera Modera): „[...] Każda z 15 bram getta (warszawskiego – mój przyp.) jest dzień i noc strzeżona przez wartownika polskiego i niemieckiego. Służbę patrolową w getcie pełni codziennie 75 niemieckich i 400 polskich policjantów. Utrzymanie porządku w obrębie samej dzielnicy żydowskiej należy do żydowskiej służby porządkowej, podległej policji polskiej”. I jeszcze jeden przykry dla nas Polaków fakt: Pierwsze 5 stronic osławionego raportu Stroopa (dot. pacyfikacji powstania w getcie warszawskim) zawierają pełen wykaz poległych i rannych w walkach pacyfikacyjnych. Wymienia się tam ich z imienia, nazwiska, daty urodzenia, rodzaju formacji i stopnia. Pośród esesmanów, żołnierzy Wehrmachtu i formacji kolaboranckich (tych ostatnich Stroop nazywa „Trawniki-Maenner”, od miejscowości Trawniki, gdzie mieścił się obóz dla Żydów i gdzie szkolono strażników obozowych, także osławionych „Hiwis”wink widnieją także wszystkie dane poległych polskich policjantów granatowych, którzy w liczbie ok. 160 brali zbrojny udział w pacyfikacji. A ów wykaz zatytułowany jest następująco: „Fuer den Fuehrer und fuehr ihr Vaterland sind im Kampf bei der Vernichtung von Juden und Banditen im ehemaligen juedischen Wohnbezirk in Warschau gefallen: [...]” („Za Wodza i ich ojczyznę polegli w walce związanej ze zgładzeniem Żydów i bandytów w byłej żydowskiej dzielnicy mieszkalnej w Warszwie: [...]”wink. Jest truizmem, że główny aparat terroru okupanta stanowiły niemieckie najrozmaitsze formacje policyjne i wojskowe. Polska policja granatowa była tylko, albo aż, wiernym pomocnikiem tych formacji.

      0
      0
  11. 19 października 2014  14:32   Wczoraj było w Charzykowie ... (2)   spacerowicz

    Wczoraj było w Charzykowie TVN 24 !!! Wypytywali ludzi co o tym sądzą.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 20 października 2014  15:36   opowiedziałem im o ...   charzy

      opowiedziałem im o podwójnych łóżkach - ale była polewka! aż łzy leciały ze śmiechu !

      0
      0
    • 19 października 2014  21:51   Tylko szkoda,   anonim

      że ciebie nie pytali kołku!

      0
      0
  12. 18 października 2014  14:04   a ten poniższy wpis ...   anonim

    a ten poniższy wpis świadczy, że niektorzy mają problem sami ze sobą

    0
    0
  13. 18 października 2014  14:03   modernizacja......   anonim

    Modernizacja Policji Projekt uchwały Rady Ministrów o ustanowieniu programu wieloletniego pn. „Program modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2012-2016” zakłada dalsze modernizowanie formacji bezpieczeństwa i porządku publicznego, tak aby został podtrzymany efekt uzyskany podczas dotychczasowej realizacji „Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2007-2011”, tj. istotna poprawa działania tych formacji, a w konsekwencji wzrost bezpieczeństwa państwa i obywateli. Zarówno skuteczność Policji, Straży Granicznej w zwalczaniu, przeciwdziałaniu i zapobieganiu przestępczości, sprawność Biura Ochrony Rządu w zapewnieniu bezpieczeństwa najważniejszym osobom w państwie i obiektom o charakterze strategicznym, jak i efektywność działań ratowniczo-gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej, jest wypadkową wielu wewnętrznych i zewnętrznych czynników. Państwo ma ograniczony wpływ na rozwój przestępczości, czy działania sił natury, trzęsień ziemi, huraganów czy nawałnic, ale może i powinno zapewnić formacjom bezpieczeństwa i porządku publicznego odpowiednie warunki do sprawnego reagowania na dynamicznie zmieniającą się strukturę zagrożeń. Zasadniczym elementem tych działań jest przeznaczanie adekwatnych do pojawiających się zagrożeń, środków finansowych na techniczną i organizacyjno-szkoleniową modernizację formacji. Realizacja „ustawy modernizacyjnej” w latach 2007-2011 w odczuwalny sposób poprawiła wyposażenie i warunki pełnienia służby w tych formacjach, co z pewnością miało wpływ na poprawę skuteczności ich działania. Wybudowano i wyremontowano wiele obiektów strażnic, komend i komisariatów. Wymieniono na nowoczesne modele znaczną ilość pojazdów służbowych. Poprawiono stan uzbrojenia i umundurowania. Zmodernizowano infrastrukturę teleinformatyczną. Wzmocniono systemy uposażeń funkcjonariuszy. W czasie realizacji Programu modernizacji wzrosło zadowolenie ze służby w Policji, co można z pewnością odnieść także do pozostałych modernizowanych formacji, wzrósł wskaźnik wykrycia przestępstw, spadła liczba wypadków drogowych i ich ofiar, nastąpiła poprawa szybkości reakcji na zgłoszenia obywateli.

    0
    0
  14. 18 października 2014  13:57   ww   123322@wp.pl

    dziekuje A ja tam się ciesze. Jestem policjantem i mam nadzieje skorzystać z tych dobrodziejstw i niech wam żal d....ściska. KWP starosto, wójcie - DZIĘKUJE!!! odpowiedz gross, 2014-10-18 06:40 zgłoś do moderacji Policja robi się ... (1) Policja robi się koedukacyjna - patrole będą mieszane i razem będą odpoczywać ! Ale jaja ! odpowiedz anonim, 2014-10-17 19:59 zgłoś do moderacji ludzie, czy wy jesteście tak ... ludzie, czy wy jesteście tak głupi, czy tylko udajecie? pokoje do pracy małe klitki na parterze, u góry sypialniane pokoje, w każdym kabina z prysznicem, aneks itp, czy tak wyglądają inne komisariaty? Nikt nie mowi, ze mają pracować w siermiężnych warunkach ale bez przesady odpowiedz wds, 2014-10-17 19:47 zgłoś do moderacji aa (1) Jak już robić to robić,co mieli komisariat wyposażyć starociami? odpowiedz anonim, 2014-10-17 19:35 zgłoś do moderacji te małżenskie loża a jest ... te małżenskie loża a jest ich aż trzy są po to, aby związki homoseksualne nie były dyskryminowane, trzeba iść z duchem czasu odpowiedz PIES, 2014-10-17 19:30 zgłoś do moderacji No i co osły, (2) otworzyły się wam ślepia, to ma być hotel pięciogwiazdkowy klasy lux? Czy policjantowi już nic się nie należy i jeżeli przyjedzie do Chojnic na delegację to ma mieszkać w namiocie czy szałasie z gałęzi przykrytym pałatką! Zapewne najwięcej marudzą na tym forum i plują na policję ci którzy są na bakier z prawem! Prawda żule? odpowiedz czarna, 2014-10-17 19:29 zgłoś do moderacji żandarmi do władzy... i podobno jeden z policjantów tego posterunku startuje w wyborach... do powiatu ! Proszę ja Was ! odpowiedz Dariusz K-j, 2014-10-17 19:22 zgłoś do moderacji zolnierze (2) To jest nic do tego co robia sobie za publiczne pieniadze najwieksze nieroby z sluzb mundurowych czyli wojsko polskie.. Chlopcy po podstawowkach za lezenie dostaja 3000 miesiecznie ale tego media nie sprawdza bo wojsko za murami pochowane i o nich cicho.. odpowiedz hera, 2014-10-17 18:39 zgłoś do moderacji śmieszy mnie gdy wysokim ... (2) śmieszy mnie gdy wysokim standardem dla niektórych redaktorów jest ubikacja i łazienka a także inne yposżenie..p. red. chodzi z potrzebą na drąg albo podlewa drzewka..najlepiej gdyby spali na hamakach i przed posterunkiem rozpalali ognisko..wtedy byłby odpowiedni poziom oj wy maluczcy!! odpowiedz anonim, 2014-10-17 17:37 zgłoś do moderacji może dla ciebie są to ... (2) może dla ciebie są to głupoty, ale to już lekka przesada odpowiedz rr, 2014-10-17 17:19 zgłoś do moderacji głupoty Dajcie spokoj ..zawsze zle ..za bogato za biednie byle dokopac odpowiedz Anonim, 2014-10-17 17:18 zgłoś do moderacji Dobra, rozumiem 1 taki pokój ... Dobra, rozumiem 1 taki pokój z łazienką i toaletą, nawet z aneksem kuchennym, ale 3, to już chyba lekka przesada!? Ktoś tam sobie chyba miło będzie spędzał wakacje ;) odpowiedz anonim, 2014-10-17 16:48 zgłoś do moderacji Hehe, tak nawet w komendzie ... Hehe, tak nawet w komendzie powiatowej nie mają a na posterunku mają bo w ...... grają odpowiedz anonim, 2014-10-17 16:47 zgłoś do moderacji Pani szefowa rewiru, ... Pani szefowa rewiru, kłamstwo ma krótkie nóżki prawda? jak się z tym pani czuje? no chyba, że mydlenie oczu to u was norma? odpowiedz ferdek, 2014-10-17 16:42 zgłoś do moderacji Na filmie video ruda pani ... (2) Na filmie video ruda pani policjantka mowi, ze pomieszczenia nie sa gotowe i beda na wiosnę, fuj tak klamac, a ze łożka podwojne mnie to nie dziwi, albo sa po to, by lezac w takim lozku policjant mogl liczyc na zblizenie z podejrzanym, bądz będzie w nich spal wojt ze starostą, bo nie wierze ze nie wiedzieli o przytulnym pesjonacie, a moze Unia nakazała tak by podejrzani i przestepcy czuli sie jak w domu, zrobiliście sobie jaja panowie policjanci klamiac w obecności kamery. odpowiedz

    0
    0
  15. 18 października 2014  12:30   a nie widac   anonim

    a nie widac bylo na otwarciu.... pierwszej damy !!!!

    0
    0
  16. 18 października 2014  12:24   winna jest   anonim

    winna jest pani................ rzecznik KPP, ze nie powiadomila mediow o otwarciu Posterunku Policji w Charzykowy. Tak swoja ....gafe wytlumaczyl zastepca komendanta. A tak swoja droga gdzie byl komendant powiatowy. Dobrze, ze ma tarcze w postaci z-y. I kto tu rzadzi ? A w jakim swietle postawiono p. komendanta wojewodzkiego i tutejsze wladze gminne !!!! ????

    0
    0
  17. 18 października 2014  12:17   do ludzi   997

    Ludziki w policji nie liczy się stopień tylko stanowisko. Może byc pani st. sierż. i byc kierownikiem. Może byc po szkole posterunkowy i byc kierownikiem. To komendant KPP dobiera sobie ludzi na najlepsze ( przede wszystkim finansowo )stanowiska. To proste masz znajomości to awansujesz szybko. Komendaci są jak biskupi w kościele. Mają za duzą władze personalną, bo szastaja stanowiskami jak im się podoba. Czesto nie widzac dobrych swoich policjantów , a obsadzając na stanowiskach ludzi nieudolnych policyjnie często po kontaktach rodzinnych i kolesiowskich. Ale pani kierownik psterunku w Charzy jest chyba ok.

    0
    0
  18. 18 października 2014  10:28   Jako cywila zadziwia mnie fakt   anonim

    ze kierownikiem jest starszy sierzant, a w tle widac panow dzielnicowych aspirantow. Nie wiem jak to funkcjonuje, ale czytam, ze policja jest organizacja hierarchiczna. Stopien nie ma nic do rzeczy? Zreszta ta pani kierownik taka srednio rozgarnieta. Dzielnicowi (a mialem bezposredni kontakt) w wiekszosci bardzo sympatyczni.

    0
    0
  19. 18 października 2014  10:06   PO woli (1)   oko

    system wprowadzony przez przewodnią siłę narodu zawraca na stare tory.PO popatrzcie troszkę wokół.to dla milicjanta z matecznika PO przytulne gniazdko wadzy się należy musi strzec bezpieczeństwa aferałów gdańskich.władza miejscowa jest za malutka

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 23 października 2014  17:08   chyba   anonim

      chyba jestes z PIS-u.!!!!

      0
      0
  20. 17 października 2014  20:49   Charzykowianie czy wy nie ...   anonim

    Charzykowianie czy wy nie wiecie, że wójt na zagrodzie równy wojewodzie? Poczta mu zwisa jak kilo kitu na agrafce.

    0
    0
  21. 17 października 2014  20:05   Pan Wójt lekka ręka wydaje ... (1)   Charzykowianie

    Pan Wójt lekka ręka wydaje nasze pieniądze na dom schadzek dla policjantów,imprezownię dla strażaków tylko my Charzykowinie nie mamy nawet gdzie zapłacić lokalnych podatków na te wszystkie uciechy.Na pocztę nie ma miejsca. Moz Wójt lekką ręką funduje dom schadzek dla policjantów ,imprezownię dla chłopców strażaków zaś my Charzykowianie nie mamy nawet gdzie zaplacic lokalnych podatków. Może przy adaptacji budynku policji warto było pomyśleć o okienku pocztowym w jednej sypialni ,albo w aneksie kuchennym

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 października 2014  22:33   POCZTA POLSKA   anonim

      od tego gdzie będzie siedziba poczty jest Poczta Polska a nie wójt baranie osr....!

      0
      0
  22. 17 października 2014  19:10   dlaczego policja kłamie?, ... (2)   anonim

    dlaczego policja kłamie?, matarczy? a mają strzec porzadku i ładu, kpiny!!!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  23. 17 października 2014  17:47   To podwójne łóżko to chyba dla "Biedronia"   skandal

    i tego krotkiego *****a co za nim pod stadionem lata... Pieszczoszki dwa :)

    0
    0
  24. 17 października 2014  16:45   Brawo portal za ...   anonim

    Brawo portal za "wytropienie" tematu.

    0
    0
  25. 17 października 2014  16:35     anonim

    SKANDAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    0
    0
  26. 17 października 2014  16:33   Zaraz ,halo ludzie obudźcie ...   Charzykowianin

    Zaraz ,halo ludzie obudźcie się. Zostało wydane ponad 1mln PLN w większości z naszych lokalnych zadłużonych ponad miarę budżetów a panowie robią sobie z nas jaja. Policjanci bełkoczą ,a p. Wójt zaprasza na kawę i obiad. Za to można postawić 200m. dom wolnostojący. Jak chcą odpoczywać to zapraszamy do hotelu Bellavue płatność po stawkach komercyjnych.

    0
    0
  27. 17 października 2014  16:16   Sprawą zainteresował się ...   pies

    Sprawą zainteresował się już znany dziennikarz stacji TVN p.Ryszard Cebula."będzie, będzie się działo,będzie zabawa"! Oj,chyba nie wszystkim będzie do śmiechu?!

    0
    0
  28. 17 października 2014  11:04   Co tu ukrywać ?! Chcieli ...   anonim

    Co tu ukrywać ?! Chcieli mieć darmowy pensjonat dla notabli z województwa. (jak bedą chcieli to i tak zrobią !)

    0
    0
  29. 17 października 2014  08:55   to na dole nasi beda pracowac ...   anonim

    to na dole nasi beda pracowac a na górze panowie z wojewódzkiej bedą odpoczywac?

    0
    0
  30. 17 października 2014  08:43   publiczne pieniadze   anonim

    Stanke oddaj klucze schowales i nic nie mowisz i za to dostaje sie 8tys.zl miesiecznie

    0
    0
  31. 16 października 2014  23:23   a byliście na Warszawskiej ...   normalny

    a byliście na Warszawskiej 13 ? To jest " wyremontowany posterunek" hihi

    0
    0
  32. 16 października 2014  21:47   był??? (1)   fun

    a był tam " Biedroń" ?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 października 2014  00:11   re   cne

      był widac

      0
      0
  33. 16 października 2014  21:43   Szkoda gadać to jest skandal ...   anonim

    Szkoda gadać to jest skandal inaczej tego nie można nazwać

    0
    0
  34. 16 października 2014  20:14   Janek (2)   J K

    Strażaki też nie pokazują łózek gdzie odpoczywają -szpital sal do odpoczynku dla personelu też nie pokazuje.Policja nie jest gorsza im tak samo należą się pokoje do odpoczynku poco mają spać w samochodach i po pięciu latach zwyrodnienia kręgosłupa

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 października 2014  08:40   5lat i emerytura   anonim

      temu tak szybko policjanci odchodza na emerytury bo maja chorobe zawodowa -zwyrodnienie kregoslupa

      0
      0
    • 17 października 2014  07:08   o czym ty piszesz? nie masz ...   anonim

      o czym ty piszesz? nie masz pojęcia i nie widzisz roznicy i logiki w tym przypadku to nie szczekaj, ok

      0
      0
  35. 16 października 2014  19:29   xxx (1)   xxx

    Byłem w tym posterunku przed remontem , była tragedia...... Teraz jest elegancko i też jest źle. Polak zawsze szuka sensacji...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 października 2014  21:41   Miał być posterunek policji ...   anonim

      Miał być posterunek policji a jest hotel tylko dwa pomieszczenia do pracy dla policji czyli bardzo żle

      0
      0
  36. 16 października 2014  18:47   ot milicyjne trole w akcji-a ...   u-pocałuj mnie w ..

    ot milicyjne trole w akcji-a globus jest pewnie kwadratowy, hahahahahhaahaha

    0
    0
  37. 16 października 2014  12:06   wszystkim dogodzić się nie ...   zosia

    wszystkim dogodzić się nie ale wszystkich wku....wić to już żaden problem hahaha

    0
    0
  38. 16 października 2014  10:46   Biedna ta nasza policja ...   mieszkaniec

    Biedna ta nasza policja zagubili biedacy klucze do własnych apartamentów . Jest to ewidentne ukrycie niewgodnego tematu ,co myślicie że ludzie nie dowiedzą się że za społeczne pieniądze zamiast wybudować posterunek z prawdziwego zdarzenia wybudowano apartamenty z łazienkami dla notabli.

    0
    0
  39. 16 października 2014  10:40   trolololo (1)   Ali Baba

    zapakować do suki chojnickich inspektorów i wywieżc do Biura Spraw Wewnętrznych z T.K na czele

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 października 2014  18:00   Uważaj żeby   anonim

      to ciebie nie przewieźli "suką" *****, dopiero się zdziwisz!

      0
      0
  40. 16 października 2014  09:37   Dziwne, trzeba było pokazać ...   e6j

    Dziwne, trzeba było pokazać pokazać pomieszczenia na piętrze, a nie się zawile tłumaczyć, co tam było do ukrycia? ponoć tłumaczy się winny?

    0
    0
  41. 16 października 2014  09:25   A wszystko to w ramach ... (1)   anonim

    A wszystko to w ramach poprawy wizerunku policji w opinii społeczeństwa, bo policja zawsze działa dla naszego dobra, prawda?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 października 2014  18:02   Może nie działa dla   PIES

      dobra społeczeństwa? Oczywiście taką opinię o policji mają kryminaliści, menele i inne szumowiny!

      0
      0
  42. 16 października 2014  09:18   Łóżka dwuosobowe mają na ...   anonim

    Łóżka dwuosobowe mają na celu zbliżenie policjanta z podejrzanym:)

    0
    0
  43. 16 października 2014  08:40   jasnowidz   wyborca

    po wyborach bedzie trzeba oddac sluzbawa Kia Sportage nowenu Wojtowi i juz trzeba przymierzac sie do kupna wlasnego auta

    0
    0
  44. 16 października 2014  08:18   Policjanci   rencista

    Tak mało zarabiają, to wypoczynek niech mają darmowy.

    0
    0
  45. 16 października 2014  08:13   Charzykowy   niezdara

    Może tam wypoczywa p.Piotrowska?

    0
    0
  46. 16 października 2014  08:02   Nagłosnic ten skandal na ...   anonim

    Nagłosnic ten skandal na cała Polske do ogólnopolskich mediów. Niech sie komendant wojewódzki tłumaczy skoro miejscowy tego nie potrafi.

    0
    0
  47. 16 października 2014  06:46   Ten komentarz ...   anonim

    Ten komentarz "szkoda" świadczy o tym, że gościu nie rozumie lub nie chce rozumieć, że brak jawności i dziwne tłumaczenia przy wspolfinansowani samorządów a zarazem ich bierności wydaje się co najmniej zastanawiające a juz najbardziej porownanie do kartonów, nie wie o czym pisze?

    0
    0
  48. 15 października 2014  22:19   szkoda (1)   szkoda

    AŻ SZKODA GADAĆ ! jak czytam te wszystkie komentarze !!! Widzę ze nie macie się czym zajmować tylko szukać sensacji ! i zaraz pewnie część z was napisze "to z naszych pieniędzy"! Najlepiej to policja dla was powinna pracować w kartonach a jak coś sie stanie to pierwsi POLICJE wzywacie !

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  49. 15 października 2014  22:05   NORMALNIE W TYM KRAJU TO JUZ ... (2)   anonim

    NORMALNIE W TYM KRAJU TO JUZ CHYBA NIE BEDZIE

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 października 2014  06:43   JESTEŚ GŁUPI, że podoba ...   Paszeko

      JESTEŚ GŁUPI, że podoba się tyle skrajności w tym kraju, moze jak zaplacisz podatek od tabletow i telefonow, czyli kolejne dojenie obywatela tylko po to, aby w tym kraju zylo sie lepiej zmienisz zdanie, absurd goni absurd a z tym ci jak mozna przeczytac jest dobrze, co pozwala wnioskować ze masz nierowno pod sufitem

      0
      0
    • 15 października 2014  22:35   NIKT CIEBIE TU   anonim

      nie zatrzymuje, pakuj manatki i jedź do normalnego kraju.

      0
      0
  50. 15 października 2014  21:08   Zobaczcie uważnie relacje ...   anonim

    Zobaczcie uważnie relacje wideo to jest kabaret w wykonaniu policji.

    0
    0
  51. 15 października 2014  21:06   Dziwnie wygląda ta sprawa z ... (2)   Ala

    Dziwnie wygląda ta sprawa z kluczami , przechodziłam godzinę po oficjalnym otwarciu i widziałam że w jednym pomieszczeniu na piętrze paliło się światło a w drugim było otwarte okno .Gdy wieczorem byłam na spacerze okno było zamknięte a światło zgaszone . Mam pytanie do pana Komendanta czy wy macie tam zamykanie okien i gaszenie światła na pilota.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 października 2014  06:41   zatrudni kto?   anonim

      zatrudni kto?

      0
      0
    • 15 października 2014  22:00   Do "Ali"   anonim

      Chętnie zatrudnimy Panią na stanowisku sprzątaczki, będzie Pani miała klucze do wszystkich pomieszczeń, sprawdzi też Pani w jaki sposób zamykane są okna i jak włącza się i gasi oświetlenie!

      0
      0
  52. 15 października 2014  21:01   Policjanci próbują z ...   Gmin

    Policjanci próbują z dziennikarzy i społeczeństwa zrobić idiotów wybudowali apartamenty i twierdzą że to rezerwa taktyczna dla przyjezdnych policjantów . To jest pierwszy hotelo-posterunek w Polsce . No i tak policjanci bawią się za społeczne pieniądze a włodarze gminy i powiatu palą głupa i udają że nic się nie dzieje .

    0
    0
  53. 15 października 2014  20:40   moze ktos poinformuje ... (1)   fb

    moze ktos poinformuje teleexpres, tvn, tvp,itp jakie pokoiki zrobili sobie notable z gdanska, to absurd,

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 października 2014  20:58   Jeżeli nie widziałeś   Pies

      to nie pie.... plotkarzu, a telewizję zaproś do siebie, niech pokażą chlew w którym mieszkasz!

      0
      0
  54. 15 października 2014  20:30   Celowo odwracali uwagę, aby ... (1)   yukl

    Celowo odwracali uwagę, aby nie odpowiadać na zadane pytania, to się nazywa przejrzystość, nie dziwię się policji ale wladza po raz kolejny dala ciala i to jak, skoro nie interesuje ich na co zostały wydane pieniądze jakimi doinwestowali posterunek

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 października 2014  21:00   Lepiej pilnuj   anonim

      swojej baby, bo nawet nie wiesz jak ona "daje ciała", ma sporo klientów rogaczu!

      0
      0
  55. 15 października 2014  20:29   Teraz, nocą wyposażenie zapewne   Ala

    wypauje by w przyszłym tygodniu obejrzeć "standard" wyposażenia postarunku :-)

    0
    0
  56. 15 października 2014  19:50   To jest skandal , policjanci ...   Miesz Charzykowa

    To jest skandal , policjanci wydali społeczne pieniądze a Wójt Gminy I Starosta udają że się nic nie stało . Wójt musiał dokładnie wiedzieć co jest grane i próbuje mydlić oczy wstyd panowie społeczeństwo powinno wam podziękować , szkoda że nie ma innej kandydatury na stanowisko wójta.

    0
    0
  57. 15 października 2014  18:11   No chwila publiczne ...   Prezydent

    No chwila publiczne pieniądze i sobie P... hotel robią kpina ze społeczeństwa

    0
    0
  58. 15 października 2014  18:07   Hihi, zobaczcie filmik, jak ...   Mieszkaniec

    Hihi, zobaczcie filmik, jak pani policjantka ignoruje pytania i gada o pierdołkach, jak w filmie Barei, ich wypowiedzi przeczą samym sobie, dziwię się lokalnym notablom ze nie zainteresowali się dogłębniej tematem, ale po co, odfajkują w kalendarzu kolejną wizytę w grafiku, ot życie...nasuwa sie też pytanie, czy finansowanie przez samorząd nie spowoduje uzależnienia, daję kasę mogę więcej? Obym się mylił.

    0
    0