Z lasu wyskoczyła sarna ...

Wczoraj (8.08.) ok. godz. 15.00 na trasie Czersk – Śliwice doszło do kolizji. Kierująca suzuki swift - mieszkanka Warszawy – straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w przydrożny rów. Ostatecznie auto zatrzymało się na dachu.

Co roku na drogach dochodzi do zdarzeń, w których wybiegające z lasu zwierzęta są przyczyną wielu wypadków drogowych.   |  fot. red.

Kobieta jechała w kierunku Śliwic. W pewnym momencie z lasu wyskoczyła sarna. Chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem kierująca gwałtownie odbiła kierownicą w prawo. W konsekwencji złapała pobocze, a następnie próbowała wyprowadzić auto na jezdnię. Skręciła w lewo i wtedy najprawdopodobniej straciła panowanie nad autem, które wpadło w poślizg i wjechało do przydrożnego rowu przewracając się na dach. Poszkodowana mieszkanka Warszawy nie odniosła poważnych obrażeń ciała - wyszła z samochodu o własnych siłach.

- Nawierzchnia jezdni była mokra. Najprawdopodobniej podczas gwałtownego skrętu samochód wpadł w poślizg. Na szczęście w momencie zdarzenia nikt nie jechał z naprzeciwka – mówi komendant Andrzej Kuchenbecker z czerskiej OSP, którą wezwano na miejsce kolizji.

(red)

  1. 9 sierpnia 2011  18:01   ..   .

    Kazda opcja jest zła..najlepiej jechać wolno i uważać co z lasu wybiegnie..No ale jak sie jedzie ponad 100 km/h to nie ma szans na jakie kolwieg manewry..

    0
    0
  2. 9 sierpnia 2011  13:30   No i jeszcze fura dobrego ...   anonim

    No i jeszcze fura dobrego mięcha do skonsumowania jest.

    0
    0
  3. 9 sierpnia 2011  12:34   Największa głupota jaką ... (1)   driver

    Największa głupota jaką można zrobić! Chyba lepiej lekko uszkodzić samochód uderzając w zwierzę, niż zrobić to co ta kierująca, rozwalić cały samochód.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 sierpnia 2011  13:25   jadąc ze sporą   ja

      prędkością nie uszkodzisz lekko samochodu :) w dodatku jest opcja że np taka sarna wpadnie Ci do fury przez szybę więc nie wiem czy to dobra opcja w nią uderzyć

      0
      0