Z Chojnic na Półwysep Helski

Jeszcze na dobre nie opadły tumany unoszącego się nad borneńskim tankodromem pyłu i piasku, gdzie przez kilka dni bawili się chojniccy "militarni" a już pora ruszać na kolejną imprezę w militarnym klimacie.

Na półwyspie helskim podczas inscenizacji widzowie będą mogli zobaczyć amerykański czołg M4 Sherman w akcji.   |  fot. D. Wałdoch

Tym razem ruszamy na półwysep Helski do Jastarni i Helu. Trzeba tylko odświeżyć mundury, zatankować pojazdy i w drogę - trochę ponad 200 km przed nami. 24 sierpnia 2022 r., po raz szesnasty, Hel zamieni się w Helville - francuskie miasteczko, które na własnej skórze doświadczyło pamiętnych wydarzeń w 1944 r. D-Day Hel jest imprezą historyczną organizowaną przez Fundację Zabytków Techniki Militarnej z Bielska-Białej, Gminę miejską Hel oraz Grupy Rekonstrukcji Historycznej z całego kraju.

6 czerwca 1944 r. Dzień D. Godzina 5:30. Jest brzydka, deszczowa pogoda. Do brzegów normandzkich plaż zbliżają się pierwsze oddziały alianckiej piechoty. Kilka tysięcy żołnierzy ląduje na francuskich plażach. Rozpoczyna się Operacja Overlord.Dzień D nastał. Ponad 4 tysiące okrętów i barek desantowych dostarczyło na francuski brzeg 7 dywizji piechoty, które były dodatkowo wspomagane przez pododdziały pancerne i jednostki sił specjalnych.

Na 5 plażach: Omaha, Gold, Juno, Sword i Utah odbywa się istne piekło, lecz to ta pierwsza była najkrwawsza, a straty na niej wynosiły ponad 3 tys żołnierzy. Aliancka piechota za wszelką cenę musi zdobyć plaże, aby wyzwolenie Europy spod niemieckiego jarzma mogło się rozpocząć. Po prawie 10 godzinach krwawych walk plaże zostają zdobyte, lecz mnóstwo żołnierzy zostało zabitych, rannych albo zagubionych.

78 lat temu na normandzkich plażach rozpoczęła się największa pod względem użytych sił i środków operacja desantowa w historii wojen - Operacja Overlord. D Day Hel - to fantastyczna inscenizacja bojowego desantu na Hel z udziałem pasjonatów historycznych rekonstrukcji wojskowych. Termin najnowszej edycji to 24 - 27 sierpnia 2022 roku! Desant na Hel nawiązuje do największej w historii pod względem użytych sił i środków operacji desantowej podczas II wojny światowej, mającej na celu otwarcie tzw. drugiego frontu w zachodniej Europie.

Operacja Neptun rozpoczęła się 6 czerwca 1944 pod dowództwem gen. Eisenhowera, a trzon sił inwazyjnych stanowiły wojska amerykańskie, brytyjskie i kanadyjskie. Udział wzięli również żołnierze 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Warto także wspomnieć o znaczącym wkładzie w zmylenie przeciwnika, polskiego oficera i szpiega - Romana Czerniawskiego. Lądowanie w Normandii, dzień rozpoczęcia operacji został nazwany przez aliantów D-Day, czyli Dzień D (zgodnie z definicją Słownika Wojskowego Departamentu Obrony USA termin ten oznaczał nienazwany dzień, w którym rozpoczyna się lub ma się rozpocząć dana operacja).

Festyn wojskowy D-Day Hel to unikatowa lekcja historii, w trakcie której zgromadzona publiczność podziwia z bliska na ulicach Helu uczestników imprezy w mundurach historycznych oraz prawdziwe pojazdy wojskowe z lat 40-tych. Jednym z kluczowych elementów imprezy są widowiska ukazujące epizody bitewne. Historia walk w Normandii jest odtwarzana w trakcie dynamicznych inscenizacji w terenie, które odbywają się w pobliżu różnych obiektów militarnych takich jak fortyfikacje, schrony, stanowiska dowodzenia itp. W trakcie inscenizacji wykorzystywana jest pirotechnika wzbogacona o efekty dźwiękowe i wizualne.

W trakcie imprezy miasto Hel zamienia się w miasteczko w Normandii, a na jego ulicach pojawiają się rekonstruktorzy i historyczne pojazdy. Widzowie mają również możliwość bliższego przyjrzenia się historii lądowania aliantów w Normandii w trakcie prezentacji i wystaw organizowanych w ramach prezentacji grup rekonstrukcyjnych. Na scenie znajdującej się na bulwarze nadmorskim organizowane są konkursy, pokazy mody a wieczorami koncerty z muzyką z lat 40-tych.

Do tej pory największym wydarzeniem imprezy była inscenizacja lądowania aliantów na plażach Normandii. Widowisko odbywało się na plażach Cypla Helskiego i przyciągało duże grono widzów. Niestety, podobno w tym roku organizatorzy zrezygnowali z głównej inscenizacji (szczegółowy program na plakacie reklamowym). Inscenizację widzieliśmy już kilkakrotnie więc jakoś to odżałujemy - będzie za to możliwość spotkania się z przyjaciółmi - innymi "militarystami" pozytywnie zakręconymi w tym temacie, będzie możliwość zwiedzenia helskich fortyikacji, których tu nie brakuje a więc nic starconego.

Impreza, obok swoich walorów rozrywkowych i widowiskowych, dostarcza sporej dawki wiedzy dotyczącej wydarzeń sprzed ponad 70 lat. Stanowi również zdobywającą coraz większą popularność, metodę pokazywania historii „na żywo”. Działania te mają na celu przyciągnięcie ogromnej ilości turystów, którzy w okresie letnim mogą nie tylko wypoczywać, ale z całą rodziną uczestniczyć w przedsięwzięciu, które ma swój element edukacyjny. Ogromne znaczenie dla uczestników mają prezentowane seminaria historyczne wzbogacone o elementy multimedialne prezentujące historię walk. Niewątpliwie ogromnym atutem są prowadzący i uczestniczący w tym przedsięwzięciu polscy historycy, specjalizujący się w historii.

A więc do zobaczenia "gdzieś" na trasie lub już na miejscu w Helu!

Dariusz Wałdoch