Porażka Red Devils w Białymstoku

W sobotę w 12 kolejce Futsal Ekstraklasy MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia miał zamiar w meczu z Red Devils powalczyć o ucieczkę ze strefy spadkowej. Gospodarze po dziesięciu spotkaniach mieli tylko pięć punktów i zajmowali przedostatnie miejsce.

Trener Jacek Burglin musi wyciągnąć wnioski ze słabej postawy swoich zawodników, którzy ponieśli porażkę z niżej notowanym rywalem.   |  fot. ilustrac./Rmak

W przypadku, gdyby odnotowali wygraną z chojniczanami, to wyswobodziliby się ze strefy spadkowej. Okazja dla miejscowych była na tyle dogodna, bo "Czerwone Diabły" nie są najbardziej wymagającym rywalem a przed pojedynkiem w tabeli zajmowali 10 lokatę.

MOKS Słoneczny Stok Białystok – Red Devils 7:2 (1:1)

Red Devils: Puchka (Kartuszyński) – Pastars, Nehela, Kolesnik, Kokoladze – Piesotskyi, Laskowski, Skubchenko, Szopiński, Kręcki, Teixeira.

Bramki: 17. Moreno, 22. Moreno, 28. Neme, 29. Lisowski, 33. Neme, 34. Kolesnikov, 40. Moreno – 3. Kolesnik, 25. Pastars

Kartki: 26. Piesotskyi (CHO)

Początek spotkania okazał się korzystny dla Red Devils, bo już w 3 min. objęli prowadzenie, kiedy to Kolesnik mocnym uderzeniem pod poprzeczkę trafił do siatki! W kolejnych minutach obydwa zespoły szukały swoich okazji, a ta miejscowym nadarzyła się w 17 min., kiedy to zdołali doprowadzić do remisu i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.    

Po wznowieniu gry na prowadzenie w 22 min. wyszli gospodarze, jednak nie na długo, bo w 25 min. Pastars doprowadził do remisu! Minutę później białostoczanie nie wykorzystali rzutu karnego podyktowanego po zagraniu ręką zawodnika Red Devils. W 28 min. przechylili szalę zwycięstwa obejmując prowadzenie, ku radości miejscowych kibiców. Idąc za ciosem kilkadziesiąt sekund później zdobyli kolejnego gola. Chojniczanie starali się kontratakować, jednak zmotywowani rywale robili wszystko, aby nie popełnić błędów w defensywie.  W 33 min. było już 5:2 i nic nie wskazywało, aby losy spotkania miałaby się odwrócić na korzyść Red Devils, tym bardziej, że gospodarze dołożyli kolejne bramki ostatecznie wygrywając 7:2.   

(red.) flashscore.pl