Wspólnota zawiązana

Po miesiącu od poprzedniej próby, wczoraj (17.02.) kolejny raz mieszkańcy budynku przy ulicy Ks. Pomorskich 38 spotkali się w celu powołania wspólnoty mieszkaniowej.

Głosowanie nad jedną z uchwał.   |  fot. (je)

Tym razem miejscem zebrania była świetlica Spółdzielni Mieszkaniowej w „blaszaku”. Druga próba była już skuteczna. Przed głosowaniem uchwał, prowadzący spotkanie Stanisław Kowalik poinformował obecnych o aktualnym stanie spraw związanych z sąsiadem, który uporczywie nie zamyka okien od kilku miesięcy. Okazało się, że toczą się dwa postępowania prokuratorskie dotyczące tego sąsiedzkiego konfliktu. Jedno na wniosek Stanisława Kowalika i dotyczy szkalującej go treści plakatów, drugie grupy mieszkańców w sprawie nietypowych zachowań sąsiadów.
W zebraniu wzięło udział 25 przedstawicieli przyszłych członków wspólnoty oraz, jako 26 członek, prezes SM Wiesław Szczęsny. Uchwały zostały podjęte prawie bez dyskusji i większych sporów. Jedynie trochę emocji wzbudził problem, co zrobić z powstałym zadłużeniem u uciążliwego sąsiada. Prezes SM wyjaśnił, że ten zarząd nie będzie czekał bezczynnie przez 5 lat, jak to bywało dawniej, na urośnięcie długu do niebotycznej wielkości. Po przeprowadzeniu procesu eksmisyjnego, albo miasto znajdzie lokal zastępczy, albo będzie płacić comiesięczne rachunki. Gdy lokal zostanie opróżniony, dochód z jego sprzedaży pokryje zadłużenie. Wszystkie uchwały przeszły jednomyślnie. Dotyczyły: zmiany zarządu częścią wspólną nieruchomości, sposobu głosowania na zebraniach (będzie 1 lokal – 1 głos, nie według powierzchni lokalu), o zawiązaniu wspólnoty, o wyborze zarządu (Stanisław Kowalik nie zgodził się kandydować, wybrano Justynę Hoppe oraz Jolantę Kulę). Stawki różnych opłat zostały ustalone na poziomie wyraźnie niższym, niż dotąd w SM. Eksploatacja – 1,00 zł/m2 (było 1,60), fundusz remontowy – 0,60 zł/m2 (SM – 1,60), centralne ogrzewanie – 2,80 zł/m2 (poprzednio 3,30). Tylko uchwała o stawce CO obowiązuje od 1.04., pozostałe od 1.03. Przyjęto także uchwałę o ryczałcie w wysokości 200 zł miesięcznie dla całego 2-osobowego zarządu. Na zakończenie roboczej części zebrania przewodniczący poinformował o najbliższych planach działania. Na wiosnę zamierza się ustawić własne pojemniki na śmieci (dwa kontenery po 1100 l), o ile uda się znaleźć na nie miejsce. Planuje się także przeprowadzić „inwentaryzację” zasobów pod kątem weryfikacji ilości osób zamieszkałych w budynku.

(je)

  1. 18 lutego 2010  20:07   Wreszcie znależli się ...   Andrzej

    Wreszcie znależli się odważni aby coś zrobić i wyrwać się ze Sółdzielni - gratulacje Osobne uznanie dla Pana Kowalika Inni spółdzielcy proszę do roboty , drzwi już zostały otwarte i to szeroko

    0
    0
  2. 18 lutego 2010  19:10   ciekawe, ciekawe. Obniżyli ...   anonim

    ciekawe, ciekawe. Obniżyli wszystkie opłaty w jeden dzień, a w spółdzielni nowe władze chociaż to samo zapowiadały, to jakoś nie potrafią albo ... nie chcą. Odwołac ich!

    0
    0
  3. 18 lutego 2010  18:08   koniec spółdzielni   dziecko prl-u

    Wspólnota mieszkaniowa to najlepszy sposób na obniżenie czynczu i na uniezależnienie się od spółdzielni. Za przykładem bloku przy Książąt Pom.38 pójdą następni i Spółdzielnia, która przez tyle lat nas oszukiwała, przestanie istnieć!

    0
    0
  4. 18 lutego 2010  14:54   żreć, to się żrą w ...   spółdzielca

    żreć, to się żrą w spółdzielni.

    0
    0
  5. 18 lutego 2010  11:58   Ciekawe, kiedy zaczną się ...   społdzielca

    Ciekawe, kiedy zaczną się pożerać nawzajem?

    0
    0