„Ws. przetargu na laptopy PGR sypiemy głowę popiołem”

Tytułowe słowa powiedział na wczorajszej (27.09.) sesji Rady Miejskiej burmistrz Arseniusz Finster po wyjaśnieniach udzielonych radnemu Bartoszowi Blumie przez wiceburmistrza Adama Kopczyńskiego.

Do końca listopada Gmina Chojnice ma zamiar przekazać laptopy uczniom będącym potomkami pracowników PGR.   |  fot. ilustrac./red

Kolejny raz, licząc od maja, dopytywał się o przetarg na tzw. laptopy PGR. Wcześniej zastępca Arseniusza Finstera poinformował radnych o postępie w realizacji postępowania przetargowego na dostawę 433 laptopów dla potomków. Zostało rozpoczęte 5.08.2022. Urząd Gminy w Chojnicach rozpoczął je … na początku maja. Na przetarg wpłynęły cztery oferty. Każda z nich mieści się w budżecie.

Najtańsza i zwycięska oferta opiewa na ponad 936 tys. zł (śr. 2160 zł za 1 szt., kilkadziesiąt zł drożej, niż w gminnym przetargu z maja). Złożyła ją firma z Tarnowa. - Wkrótce ogłosimy dodatkowy nabór na ok. 140 sztuk laptopów, gdyż z przyznanej dotacji unijnej z programu na walkę ze skutkami pandemii po przetargu mamy ok. 333 tys. zł oszczędności. Dostawa tych 433 sztuk będzie w terminie 60 dni od podpisania umowy z firmą, która wygrała przetarg – przekazał radnym wiceburmistrz Adam Kopczyński.

Radnemu Bartoszowi Blumie w przekazanej informacji brakowało wyjaśnień dlaczego tak późno ten przetarg jest prowadzony. - We wszystkich pozostałych gminach powiatu chojnickiego we wrześniu te laptopy są właśnie przekazywane. Jak wcześniej o to pytałem, to odpowiadano mi, że będzie w czerwcu, potem, że w lipcu – wspomniał radny z Prawa i Sprawiedliwości. Wiceburmistrz Adam Kopczyński tak uzasadniał ogłoszenie przetargu na początku sierpnia:

- Tak niefortunnie stało się, że przetarg rozpoczęliśmy w miesiącach wakacyjnych, kiedy kilku pracowników UM odpowiedzialnych za przetargi przebywało na urlopach i przez to o kilka tygodni wydłużyło się nam, za co bardzo przepraszam. Jestem przekonany, że do końca listopada br. damy radę przekazać te laptopy uczniom będącym potomkami pracowników PGR.

Głos zabrał w tej sprawie także burmistrz Arseniusz Finster: - Chciałbym, by te laptopy były we wrześniu. Urlopy pracowników są mglistym wytłumaczeniem. Nie powinno tak być. Przetarg powinien być szybciej. Sypiemy głowę popiołem. Postaramy się, by takich sytuacji więcej nie było.

(je)