Włamywacz z domowymi przetworami zatrzymany na gorącym uczynku

Policjanci dzięki współpracy z chojnicką strażą miejską zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, którzy prawdopodobnie włamał się do jednej z piwnic na terenie Chojnic. Łupem sprawcy padły zaprawy w słoikach.

Kradzione nie tuczy, a przetwory odzyskano, gdyż sprawcy nie zdążyli ich skonsumować. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem.   |  fot. Michal Jarmoluk/pixabay

Kilka dni temu dyżurny chojnickiej policji otrzymał informację od strażnika miejskiego, który obserwował ulice miasta za pomocą monitoringu, że prawdopodobnie włamano się do jednej z kamienic w centrum miasta. Niezwłocznie oficer dyżurny skierował pod wskazany adres najbliższy patrol policji, który zauważył dwóch mężczyzn idących chodnikiem z dużymi siatkami.

Rysopis przekazany drogą radiową odpowiadał tym osobom. Mundurowi podjęli interwencję. Jak się okazało mężczyźni nieśli w siatkach przetwory w słoikach. Jeden z mężczyzn tłumaczył się, że dostał je od swojej matki. Policjanci nie dali wiary 32-latkowi i sprawdzili we wskazanej przez operatora kamienicy piwnice. Jak się okazało jedna z piwnic była otwarta, a zabezpieczenie jej drzwi było wyrwane ze ściany. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.

Na miejscu zdarzenia policjanci wykonali oględziny, technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, a także przejrzeli dokładnie zapis monitoringu. Policjanci ustalili także właściciela piwnicy, który wycenił straty na kilkaset złotych. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem 32-letniemu mieszkańcowi Chojnic, a jego kolega został przesłuchany w charakterze świadka. Za to przestępstwo 32-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, zaś w warunkach recydywy do 15 lat pozbawienia wolności.

KPP