Wieczerza dla potrzebujących

Gorąca miska grochówki, pierogi z kapustą i grzybami, paszteciki i bigos - takie menu złożyło się na specjalna wigilię na Starym Mieście.

Burmistrz A. Finster i ks. J. Dawidowski.

Po  raz kolejny została ona zorganizowana przez Akcję Katolicką. - Już co najmniej dziesiąty raz organizujemy taki posiłek i z roku na rok przybywa nam i odbiorców i partnerów - informuje Zdzisław Januszewski, organizator. - Te wigilie organizowaliśmy już w przeszłości w auli LO, w sali gimnastycznej u państwa Koperskich a od kilku lat w centrum miasta. przy_stole.jpgW tym roku do grona partnerów dołączył Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej. Wieczerza wigilijna na rynku mimo siarczystego mrozu cieszyła się sporą frekwencją. Pomocnikami byli chojniccy samorządowcy i to radni podawali potrawy w organizację wigilii dla potrzebujących od kilku lat włączają się pracownicy Promocji Regionu Chojnickiego a za ich pośrednictwem chojniccy restauratorzy. Wigilię poprzedziła specjalna msza św. w bazylice.
(ro)

fotogaleria.jpg

  1. 20 grudnia 2009  18:42   To dziwne   Zdzisław Oplatek

    Dlatego dziwne, że ciągle słyszę jak nam sie polepszyło po wejściu do Unii, że Polska to kraj którego kryzys sie nie ima, że średnia płaca w Polsce wynosi ponad 3000 zł, a pan Januszewski mówi, że co roku przybywa odbiorców (czyt. wieczerzników) więc kto tu kłamie? Skoro jest tak dobrze, to po co na rynku organizować wigilię. To krótka tradycja i napewno nie wzięta z PRL a z sanacyjnej Polski, bo ta dzisiejsza tą miedzywojenna przypomina.

    0
    0