Ulice Błękitnej Armii i Sępoleńska w Chojnicach?
Dziś w ratuszu zebrał się zespół ds. nazewnictwa miejskiego, który dyskutował o nowych nazwach miejskich ulic, które muszą być zmienione w efekcie ustawy dekomunizacyjnej.
Nazwy kilku chojnickich ulic muszą zostać zmienione w wyniku tzw. ustawy dekomunizacyjnej. | fot. (arch)
Obecna ulica Armii Ludowej, zdaniem obradującego zespołu, mogłaby nosić nazwę Błękitnej Armii. Taką propozycję zespół przedstawi radnym na jednej z najbliższych sesji. Była to jednak jedna z wielu zgłoszonych propozycji. Mieszkańcy sugerowali, że nowa nazwa mogłaby mieć nazwę: Monte Cassino, Królowej Marysieńki, ks. Jerzego Popiełuszki, Zygmunta Starego, Szarych Szeregów, gen. J. Hallera czy Hybrydowa.
Dyskutowano też nad nową nazwą ulicy Janka Krasickiego. Komisja przychyla się do sugestii mieszkańców, by tę ulice podzielić na dwie części. Odcinek od ul. Parkowej miałby nazywać nosić nazwę Franciszka Pabicha, a drugi Ignacego Krasickiego. I taka będzie też propozycja zespołu ds. nazewnictwa.
Sporo propozycji było też na nową nazwę dotychczasowej ulicy 14 Lutego. Mieszkańcy zaproponowali nazwy: Poznańska, Bydgoska, Sępoleńska, Smogowa, św. Walentego, rotmistrza Witolda Pileckiego, Żołnierzy Niezłomnych, Walentynki, Maksymiliana Ichnowskiego. Po dyskusji wyszła propozycja, by tę ulicę nazwać ulica Sępoleńska.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Osobiście uważam iż bardziej pasowała by ul. Poznańska, gdyż dokładnie określa kierunek w którym a każdy wie gdzie leży Poznań a Sępólno tylko lokalnie.
Według mnie najlepsza jest "Smogowa". Dokładnie oddaje styl życia mieszkańców. Może być też "Zimowa Zadyma"
A CO BĘDZIE JAK UNIA W RAMACH TOLERANCJI NAKAŻE NADAC NAZWY ISLAMSKIE?
A co z J.Robotniczej??
Żal trochę naszych polityków teraz tylko ludzia problem zrobili wszystko muszą zmieniać w bankach nie bankach itp
Zostanie nie ma bata na robotnika i w szczególności że przy tej ulicy budowali się pierwsi kolejarze lub osoby związane z koleją
I po jaka cholerę zmieniać te nazwy ulic. Ludzie juz przyzwyczajeni. A tak tylko bałagan bo i wszystkie dokumenty zmieniać. NO chyba żeby tylko kasa poszła.....
Uważam że nazwa Marysienki lub Monte Cassino była by ładniejsza. ..
W końcu!
Tylko "precz z komuną" jak papuga, wymyśl coś jeszcze niedorozwoju!
W końcu!
Wszystkie tabliczki z nazwami ich ulic, pomniki, tablice i popiersia trafią na złom lub wysypiska śmieci !
Teraz jak radni są tacy mondrzy niech latają i załatwiają za mnie wymianę dokumentów
A on to potrafi coś takiego załatwić?!
A dlaczego radni mieliby to robić? Przecież winowajcami tego bałaganu są posłowie PIS-u. Może by tak pan Mrówczyński załatwił.