Ulefone – mało znany producent telefonów

Telefony firmy Ulefone w Polsce pojawiły się stosunkowo niedawno, a kraj ich pochodzenia wzbudził wiele obaw o jakość tych urządzeń, gdyż Ulefone pochodzi z Chin.

Ulefone cenowo i jakościowo względem produktów znanych producentów jest bezkonkurencyjny.   |  fot. nad.

Niepokój ten jest jednak bezzasadny, gdyż (jak określa sama firma) Ulefone jest jednym z największych producentów urządzeń mobilnych wysokiej jakości w Chinach. Nieduży koszt nie oznacza tandety Telefony marki Ulefone można kupić już za kilkaset złotych. Nie oznacza to jednak, że są one niskiej jakości.

Sam producent tłumaczy, że niska cena wynika z faktu, że telefony te produkowane są na dużą skalę i firma ma możliwość nabycia podzespołów w konkurencyjnych cenach, co wpływa na końcową wartość pieniężną urządzeń. Wysoka jakość jest konsekwencją zaawansowanych technologicznie procesów produkcyjnych i praktycznie bezkonkurencyjnej kontroli jakości, co minimalizuje ryzyko wad fabrycznych.

Jak wiadomo, produkcja na terenie Chin jest opłacalna i wyjątkowo tania, a fakt, że firma ta jest chińska powoduje, że nie jest naliczana wysoka marża. Wielu producentów telefonów komórkowych zleca wykonanie swoich urządzeń w Chinach, ale następnie, po ich sprowadzeniu, doliczane są koszty dystrybucji i oczywiście profit dla producenta, co przekłada się na wyższe ceny telefonów znanych marek.

Nie od dziś mówi się, że trzeba dopłacić za samą markę, mimo że parametry danego urządzenia są praktycznie porównywalne. Ulefone w swojej ofercie ma wiele modeli cieszących oko, ale i serce użytkownika. Podzielone są one na Smartfony 3G i 4G. Te drugie umożliwiają korzystanie na telefonie z superszybkiego Internetu w technologii LTE, ale osoby, które i tak nie mają zasięgu tego Internetu w swojej okolicy (lub po prostu go nie potrzebują – na przykład osoby starsze) często wybierają tańszą wersję - 3G.

Wśród smartfonów 4G warto wymienić chociażby modele: Power, Vienna, Paris, czy ekskluzywne Metal i Future. Ciekawym wybiegiem marketingowym było nazwanie jednego z modeli 3G mianem U007, nawiązującym do słynnej serii o Jamesie Bondzie. Ubezpiecz mimo wszystko Każde urządzenie może ulec zniszczeniu. Często zdarza się, że telefon wpadnie do wody (wanny, rzeki, toalety), czy spadnie z wysokości, a właściciel podnosi go ze wstrzymanym oddechem, modląc się w duchu, żeby działał, a ekran był w całości.

Nawet telefonu za kilkaset złotych jest szkoda, naprawy są kosztowne, a nowe urządzenie jeszcze bardziej. Aby nie przechodzić stanów przedzawałowych po każdym upadku naszego telefonu warto wykupić jego ubezpieczenie. Idealnie nada się do tego strona: https://www.gadget-cover.com/mobile-phone-insurance, na której można niewielkim wysiłkiem ubezpieczyć swoje urządzenia mobilne.

M. Chlewiński (art.spons.)

  1. 17 lipca 2016  15:59   oczywiście, nawet widniej w ...   anonim

    oczywiście, nawet widniej w podpisie

    7
    0
  2. 16 lipca 2016  15:40   ARTYKUŁ SPONSOROWANY   xyz59

    ARTYKUŁ SPONSOROWANY

    4
    1