Turniejami podtrzymują pamięć o zmarłym koledze

W ten weekend, już po raz dziewiąty, odbywa się Memoriał im. Karola Ćwiklińskiego, tragicznie zmarłego bramkarza Red Devils. W hali Centrum Parku o tytuł zwycięzcy rywalizują 34 drużyny.

Zawodnicy 34 drużyn futsalu grą uczcili pamięć o Karolu Ćwiklińskim.   |  fot. A. Zajkowska

Gdyby nie tragiczny wypadek, Karol Ćwikliński miałby obecnie 28 lat i pewnie, razem z Red Devils, setki wygranych meczy na koncie. Dziś w jego imieniu wygrywają inni. Między innymi podczas takich turniejów piłki halowej jak te, które rozgrywają się w ten weekend. - Wydarzenie to ma dwa cale, przypomnienie o Karolu i jego pasji oraz pomoc zwierzętom z naszego schroniska - mówi Krystian Kazmierczak, jeden z organizatorów memoriału.

Przez czas trwania wydarzenia w hali Centrum Parku trwa zbiórka na rzecz chojnickiego schroniska dla zwierząt „Przytulisko”. Przynosić można także suchą i mokrą karmę dla psów i szczeniaków oraz młodych i dorosłych kotów. Mile widziane są także preparaty witaminowe, środki do dezynfekcji i środki czystości, lateksowe rękawiczki, koci pellet. W „Przytulisku”, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, na wagę złota są również koce, ręczniki, poduszki i kołdry.

W niedzielę (19.01.) między godz. 16.00, a 18.00 organizatorzy przewidzieli licytacje wartościowych fantów. Dochód z nich również trafi do „Przytuliska”. Pod młotek pójdą m.in. piłki z autografami drużyn Red Devils i Lechii Gdańsk, koszulki Bartosza Kwietnia, Arkadiusza Recy, Rafała Makowskiego z Legi Warszawa oraz pięściarzy Kewina Gruchały i Piotra Gruchały. Wszystkie z podpisami zawodników.

Na deser, czyli po licytacjach, mecze pokazowe czterech zwycięskich drużyn memoriału kontra zawodnicy MKS Chojniczanki.

 Anna Zajkowska