Trzy gole w dziewięciu meczach u siebie ... Problem Chojniczanki z wygrywaniem przy Mickiewicza

Mimo domowych niepowodzeń, a analizując cały sezon można mówić o bardzo złej serii u siebie, Chojniczanka nadal jest w grze o Lotto Ekstraklasę. I to jest powód, by kibice nadal trzymali kciuki.

Od takich widoków kibice Chojniczanki się odzwyczaili, czas najwyższy to zmienić …   |  fot. arch.

Jesienią Chojniczanka powoli wypracowywała sobie – wspólnie z kilkoma innymi zespołami – małą przewagę nad resztą stawki i z każdym przejechanym kilometrem w Nice I lidze umacniała się na czołowej pozycji, by ostatecznie zimę spędzić w żółtej koszulce lidera. Wtedy nikt nie zwracał na to uwagi, ale po idealnym starcie, drużyna zaczęła mieć zadyszkę w meczach domowych, na szczęście nadrabiając to wygranymi na wyjazdach.

Wiosną jednak zespół nie złapał formy, a tłumaczenia, że ma lepsze statystyki od rywali, na nic się tu zdają. Peleton szybko dogonił i wchłonął Chojniczankę, bo już w połowie tej rundy i teraz wszystko wskazuje na to, że wszystkie zespoły pojadą ramię w ramię aż do samej mety, a o końcowym zwycięstwie zadecyduje ostatnia prosta, a może i finisz. Wtedy to dwie drużyny będą mogły podnieść ręce w geście tryumfu i wypić szampana, pozostali jedynie napiją się wody z bidonów.

A już schodząc z roweru i przekładając to na język piłkarski, to zawodnicy Chojniczanki potrzebują mocnego wstrząsu. Wydawało się, że po wygranej z Odrą Opole wszystko będzie już szło w odpowiednim kierunku. Tak się jednak nie stało, zespół ani nie gra dobrze, ani co jest ważniejsze, nie punktuje, a tłumaczenia trenera o dobrej szybkiej grze i zrzucaniu wszystkiego na skuteczność, można włożyć między bajki.

Drużyna musi zmienić styl i nastawienie, by znów wygrywać, zwłaszcza u siebie. A z tym Chojniczanka ma wielki problem i to nie od trzech kolejek!. O tym świadczą wyniki, bo po świetnym, a wręcz idealnym starcie, później było już gorzej. Oto wyniki Chojniczanki u siebie (mecze ligowe) od 1 kolejki: 3:0, 4:0, 4:3, 3:0, 0:0, 0:0, 0:2, 0:0, 1:1, 2:1, 0:2, 0:2, 0:1.

Jak na dłoni widać, że od czwartego meczu z GKS Tychy, wygranego 3:0, później od piątego meczu z Olimpią Grudziądz we wrześniu zeszłego roku drużyna wygrała tylko raz, właśnie z Odrą, a w 7 meczach u siebie nie strzeliła nawet gola. W czterech pierwszych meczach u siebie Chojniczanka zdobyła 14 bramek, a w 9 kolejnych meczach strzeliła ich … 3.

Widać więc, że problem leży gdzieś indziej, że to nie nagła zadyszka, że to nie nagły problem ze skutecznością, że przyczyną nie są przekładane mecze. I to sztab trenerski musi zmienić już od niedzielnego meczu z Wigrami (początek o godz.19.00), bo inaczej do końca rozgrywek już pojedziemy na tym wigry do mety, ale inni uciekną nam na kolarzówkach dobrej marki.

(olo)

  1. 28 kwietnia 2018  08:02   Nieudolność czy kpina?   Lester

    Qstatni skład drużyny nie poradziłby z zespołem III ligi. Trzeba było wystawić z 2 juniorów i jednego trampkarza. Hi, hi . Kpina czy nieudolny sprawdzian w tak ważnym meczu? Koncepcja gry 000000 . Wstyd. Mimo wszystko będę kibicował.

    6
    2
  2. 27 kwietnia 2018  21:27   ????????   anonim

    Nie wierzę w to ze nagle zapomnieli jak się gra,jest Sajgon w szatni i tyle.A jak się mylę to należy poszukać skarbnika tylko nie wiem czy w druzynie,czy w zarządzie.

    9
    3
  3. 27 kwietnia 2018  20:37   3 bramki strzelone w tym ...   Daniel Edrus

    3 bramki strzelone w tym jeden samobój!

    8
    0
  4. 27 kwietnia 2018  20:27   xx   roman

    Szkoda ,że tak się stało,faworyt do ekstraklasy od 2 lat,co się dzieje na wiosnę to nie wiem,drużyny przyjeżdzją do Chojnic po punkty jak po swoje,przykre to,czy na prawdę nie chcą wejść o EK,ostatnia szansa w niedzielę,ale już zwątpiłem,wróble ćwierkają,że Chojna nie chce wejść,szkoda kibiców,wierzyli,przeżywali a tu d*pa,jestem zawiedziony,zresztą nie tylko ja

    16
    4
  5. 27 kwietnia 2018  20:19   Wreszcie jakiś sensowny ...   lisek

    Wreszcie jakiś sensowny tekst. Tą bajke o braku skuteczności jako przyczynie wszelkiego zła to może Brede debilom wciskać. I za takich nas pewnie uważa.

    13
    2
  6. 27 kwietnia 2018  20:02   30 lat temu byla 3 liga ...   Jons

    30 lat temu byla 3 liga dzisiejsza druga byla tez okregowa nie bylo balona byly emocje srodek i ogon tabeli ale jak byl dzien meczu bylo swieto wiadomo bylo ze bedzie sie dzialo beda emocje grali nasi grali dla kibicow nawet jak przegrali to z glowa do gory nikt nie myslal o 2 lidze bo po co, emocji starczalo teraz 1 liga i co z tego, kasy idzie duzo a emocji malo. ....kiedy byly emocje? z legia i to tyle

    14
    3
  7. 27 kwietnia 2018  18:08   Balon pękł!   anonim

    Hmmm, Jesienią grali dosyć dobrze i wydaje mi się, że potem się przestraszyli, że może będą walczyć o wejście do Ekstraklasy no i się zaczęło coraz słabiej te mecze wyglądały i wyglądają jak tak dalej pójdzie to chyba będą musieli walczyć o pozostanie w I lidze a może nie chcą też grać w I lidze, bo też murawa będzie musiała być podgrzewana. A dziwne tłumaczenia trenera, że ta forma spadła przez przekładane mecze. Jak to napisał „OLO”, że widać, że problem leży gdzie indziej, że to nie nagła zadyszka… Chyba problem tkwi w kadrze szkoleniowej i kierownictwie drużyny a może to wina kibiców, że tak słabo dopingują drużynę a może jeszcze, co innego albo niewiadomo, co??Po prostu już brak słów na ten temat. Dziwię się kibicom, że jeszcze chce się im przychodzić na te beznadziejne mecze u siebie, może przy pustych trybunach ktoś by się obudził i walnął pięścią w stół i zrobił porządek w tym zespole. A jeżeli chodzi o kasę to niech sobie dadzą spokój z pompowaniem balonika nadziei kibicom.

    16
    5
  8. 27 kwietnia 2018  17:49   Ja wiem   zielono mi

    To pewnie przez to, że murawa nie jest podgrzewana...

    13
    1
  9. 27 kwietnia 2018  17:25   Problem jest z napompowanym ...   Jons

    Problem jest z napompowanym balonem

    12
    4
  10. 27 kwietnia 2018  16:40   Z tym sztabem szkoleniowym ... (3)   kiko

    Z tym sztabem szkoleniowym już nic więcej nie zrobimy..za mało doświadczeni na walkę o awans do Ekstraklasy.. Błąd Prezesów ,że zatrudnili niedoświadczonego trenera na taki wysoki poziom.. Jak co roku błędy popełniają..

    14
    10
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 28 kwietnia 2018  17:37   Dać szansę młodym. Może ...   Kibic

      Dać szansę młodym. Może się coś zmieni. Nie w tym sezonie, ale w następnym bo ten już , stracony". Swoją drogą co z Czerwińskim.

      1
      1
    • 27 kwietnia 2018  22:32   Jakie doświadczenie miał ...   aaa

      Jakie doświadczenie miał Pawlak przed awansem z nami do I. Ligi? Jakie aktualne doświadczenie miał Bartoszek nim do nas przyszedł? Zawsze stawialiśmy na takich trenerów i było dobrze... Szkoda, że jesienią nie krytykowałeś sztabu, no ale wtedy nie było przecież za co :)

      1
      3
    • 27 kwietnia 2018  20:21   Nie tylko za mało ...   misiu

      Nie tylko za mało doświadczeni na walkę o awans. Brede nadaje się najwużej do trenowania ogniska TKKF, ale na pewno nie doprofesjonalnej drużyny piłkarskie. To jednak nie jest jego wina. ktoś przecież tych słabych trenerów tu zatrudnia.

      9
      3