Trafił do aresztu w chwilę po zranieniu nożem 25- latka

Pięć lat pozbawienia wolności – to kara jaka grozi 25-latkowi zatrzymanemu w miniony piątek przez policjantów Posterunku Policji w Brusach. Mężczyzna jest podejrzany o ranienie nożem 25-letniego mieszkańca gminy Brusy.

25-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.   |  fot. KPP

W piątek po godzinie 20:00 dyżurny chojnickiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze, do jakiej doszło na jednej z posesji w gminie Brusy, podczas której ranny został 25-letni mieszkaniec tej gminy. Skierowani niezwłocznie pod wskazany adres policjanci, potwierdzili treść zgłoszenia. Funkcjonariusze w rozmowie z właścicielem posesji ustalili, że dwaj mężczyźni pomiędzy którymi doszło do kłótni oddalili się z miejsca zdarzenia.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania tych mężczyzn. Dzięki szybkim działaniom policjanci już po kilku minutach znaleźli rannego, który posiadał widoczną krwawiącą ranę twarzy oraz ranę kłutą w okolicach łopatki i na ramieniu. Widząc to, policjanci natychmiast przystąpili do udzielania mu pomocy. Poszkodowany mężczyzna przetransportowany został do szpitala. Mężczyzna po opatrzeniu ran opuścił placówkę szpitalną  jeszcze tego samego dnia.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że na jednej z posesji przebywało kilku mężczyzn, którzy wykonywali prace porządkowe. Pomiędzy dwoma, w międzyczasie doszło do kłótni. W trakcie szarpaniny jeden z nich skaleczył nożem 25-latka, powodując u niego rany cięte i kłute. Mundurowi ustalili kim jest sprawca i chwilę po zdarzeniu zatrzymali go w miejscu zamieszkania. Okazało się, że jest to rówieśnik pokrzywdzonego- mieszkaniec gminy Brusy.

Policjanci czując od niego alkohol poddali go badaniu alkotestem. Wynik badania wykazał, że 25-latek miał w organizmie około 2 promili alkoholu. Śledczy sporządzili oględziny miejsca zdarzenia, sporządzili dokumentację fotograficzną i zabezpieczyli nóż, którym mężczyzna prawdopodobnie zadawał ciosy.   Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a w sobotę usłyszał zarzuty naruszenia czynności narządu ciała. Grozi mu za to kara 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.

KPP