To, co najlepsze ze świata opery

- Trudno podnieść poprzeczkę po poprzednim dniu – mówił Marek Czekała, gospodarz niedzielnego wieczoru operetkowego. A jednak się udało. Aby sprostać gustom widowni, reżyser koncertu sięgnął po dwa sprawdzone składniki.

Bohaterowie niedzielnej nocy Operetkowej (od lewej): Tadeusz Szlenkier, Katarzyna Tylnik, Magdalena Idzik i Adam Zaremba.   |  fot. (ro)

Przebojowy repertuar i znakomitych wykonawców. Co do programu – był on złożony z najpopularniejszych arii napisanych przez Verdiego, Pucciniego i innych znamienitych kompozytorów.

Obsadę stanowili młodzi, acz rozchwytywani już w Europie soliści: Katarzyna Tylnik (sopran), Magdalena Idzik (mezzosopran), Tadeusz Szlenkier (tenor) i chojniczanin Adam Zaremba (baryton).

Podczas półtoragodzinnego koncertu śpiewali partie solowe i duety w różnych konfiguracjach. A widzowie śpiewali wraz z nim. Ba, nawet w pewnym momencie Tadeusz Szlenkier oznajmił, iż właśnie narodził się największy chór miasta Chojnice.

Gwoli ścisłości – z licznym udziałem turystów a nawet grup zorganizowanych, które specjalnie przyjechały na Noce Operetkowe np. z Piły. Ten detal dobitnie świadczy o tym, że ta chojnicka impreza ma już ponad lokalną renomę.

(ro), fot. M.N.

fotoreportaz.jpg  relacja_video.jpg

  1. 11 sierpnia 2015  14:18   Było super!   Chojniczanka :-)

    Każdego roku jestem obecna na Nocach Operetkowych i nigdy nie żałowałam, że byłam! Atmosfera cudowna, a muzyka przepiękna , zapomina się o wszystkich problemach! A pan Marek Czekała jest rewelacyjny, nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Tymi swoimi żarcikami wszystkich potrafi rozbawic do łez.

    0
    0
  2. 10 sierpnia 2015  12:20   REWELACJA, KTO NIE BYŁ TO ...   anonim

    REWELACJA, KTO NIE BYŁ TO NIE WIE CO KULTURA I SZTUKA

    0
    0