Święta i Sylwester u VIP-ów

Spytaliśmy kilku naszych lokalnych VIP-ów o to, jak zamierzają spędzić najbliższe święta Bożego Narodzenia, gdzie planują przywitać Nowy 2010 rok.

18 grudnia 2009  17:58

Podziel się:  

Zbigniew Szczepański, wójt gminy wiejskiej Chojnice: „Święta Bożego Narodzenia spędzę w zaciszu domowym, z rodziną, w moim pięknym Silnie. W wieczór wigilijny będę gościł mojego brata. Również przy stole wigilijnym będzie moja psina Hektor. Dorodny pies. Na pasterkę wybiera się część rodziny, część nie. Nasz piękny kościół w Silnie jest stosunkowo nieduży. Podczas pasterki jest w nim strasznie tłoczno. W pewnym wieku to chce się już siedzieć. My z reguły z małżonką idziemy sobie na mszę następnego dnia rano. Natomiast Nowy Rok będę witał tym razem w sąsiednim Człuchowie, w „Edenie”, ze znajomymi i przyjaciółmi.”

Józef Kołak, radny miejski oraz dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2: „Dla mnie święta Bożego Narodzenia zaczynają się od piątku 18.12. Tego dnia spotykam się w gronie szkolnych współpracowników. Będę też na wigilijnych imprezach organizowanych przez różne stowarzyszenia. Bardzo dla mnie jest ważne, że w najbliższą niedzielę moi uczniowie pomagają przy wigilii dla bezdomnych i potrzebujących.  Też przy tym będę pracował. Polewam barszcz, podaję inne dania. Wezmę także udział w wigilii osiedlowej oraz w szkole z Radą Rodziców i Samorządem Uczniowskim. Natomiast prywatnie wigilię spędzamy w gronie rodzinnym. Przyjadą spod Krakowa rodzice żony. Będą też inni bliscy. Łącznie około 20 osób spotka się w naszym domu przy wigilijnym stole. Potem wszyscy idziemy na pasterkę do kościoła w Charzykowych. Jest w nim bardzo przyjemnie, sympatycznie to się odbywa. Sylwester i Nowy Rok z reguły spędzamy w Chojnicach. Witać 2010 rok będziemy w „Karczmie Góralskiej”. Tam w gronie dwudziestu kilku osób będziemy bawić się na imprezce. Następnego dnia, czyli w Nowy Rok, kolejny raz wezmę udział w biegu noworocznym. W tym samym dniu o godzinie 13 zagram w drużynie działaczy i oldboyów Chojniczanki przeciwko piłkarzom tej drużyny. W tej samej drużynie 2 stycznia zmierzę się w Charzykowych przeciwko podobnemu zespołowi, który tworzą działacze i oldboye z drużyn z gminy Chojnice.”

Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic: „Święta będę spędzał w domu w Chojnicach. Odwiedzi mnie brat mojego nieżyjącego od 15 lat ojca. Jest on dla mnie bardzo bliską osobą. Chcę te święta poświęcić na wspólne spędzanie czasu z córką. Preferuję aktywne formy. Mam nadzieję, że będzie śnieg. Może uda się ubrać łyżwy. Jeśli nie, to pozostają nam spacery lub wycieczki. Będzie to bardzo fajny okres. W Sylwestra bawimy się w gronie przyjaciół na prywatce. Nie wybieramy się na bal, ale o północy będę na balkonie ratusza witał Nowy Rok i składał życzenia chojniczanom i naszym gościom.”

Roman Guzelak, prezes Promocji Regionu Chojnickiego: „Święta Bożego Narodzenia będę spędzał tu, na naszej cudownej ziemi chojnickiej, w gronie rodzinnym i przyjaciół. Planowaliśmy, że przyjadą do nas goście z Ukrainy, ale okazało się, że nie dojdzie do tego ze względu na sytuację epidemiologiczną. Po wieczerzy wigilijnej wybieramy się na pasterkę do kościoła w Charzykowych. Natomiast w noc sylwestrową będę bawił się w gronie przyjaciół na tej samej imprezie, co pp.Kołakowie, czyli w „Karczmie Góralskiej”.
 

Andrzej Gąsiorowski, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie: „Święta spędzam w domu, z rodziną. Są to szczególne święta, ponieważ żona ma, i urodziny, i imieniny. Dlatego też właśnie w gronie rodzinnym je wspólnie przeżyjemy. Przed Nowym Rokiem prawdopodobnie przyjedzie rodzina z Niemiec. W związku z tym razem z nimi, u nich w domu, będziemy witali 2010 rok. Może wybierzemy się wszyscy na Stary Rynek. Jeśli nic nam nie przeszkodzi, to raczej tak zrobimy.”
Zebrał (je)

 

reklama

reklama

reklama