Stracona szansa na zwycięstwo. Remis w Bełchatowie

Po wygranej z Zagłębiem Sosnowiec to GKS Bełchatów był faworytem środowego spotkania na własnym boisku z Chojniczanką. Oba zespoły walczą o pozostanie w I lidze.

GKS Bełchatów po wyrównanym spotkaniu na własnym stadionie doprowadził to remisu, zgarniając cenny punkt w walce o pozostanie w Fortuna 1 Liga.   |  fot. screen TV

Po 25 kolejkach goście tracili do GKS sześć punktów i byli na przedostatnim miejscu w tabeli. Porażka do minimum ograniczyłaby ich szanse na uniknięcie II ligi. Dla każdej z drużyn punkty są zatem w tej chwili na wagę złota.

GKS BEŁCHATÓW - CHOJNICZANKA 1:1 (0:0)

Chojniczanka: Janukiewicz - Podgórski, Klabnik, Wiktorski, Wachowiak - Kuzimski, Wolski, Ziętarski, Jagiełło (71. Sacharuk) - Mikołajczak (63. Paprzycki), Surdykowski.

Bramki: 0:1 - Kuzimski (49), 1:1 - Biel (79)

Żółte kartki: Grolik, Małachowski (GKS) - Wolski, Ziętarski, Klabnik, Surdykowski, Paprzycki (Chojniczanka).

W pierwszej połowie spotkania drużyny walczące o utrzymanie próbowały objąć prowadzenie, lecz miały problem ze stworzeniem dobrych okazji strzeleckich. Doskonałą okazję do objęcia prowadzenia miał Surdykowski w 16 minucie i tylko szczęście oraz fakt, że piłka trafiła w słupek sprawiły, że Chojniczanka nie objęła prowadzenia. W tej części spotkania goście mieli jeszcze dwie okazje, których nie potrafili wykorzystać.

Druga połowa  rozpoczęła się dla gospodarzy pechowo. Najpierw zawodnik miejscowych trafił w poprzeczkę, a w chwilę później Kuzimski wykorzystał zawahanie defensywy GKS-u i pokonał bramkarza rywali, którzy rzucili się do odrabiania strat, ale długo nie byli w stanie pokonać Janukiewicza. W 79 minucie po akcji GKS-u w bocznej strefie boiska Biel doprowadził do remisu. Zarówno bełchatowianie, jak i chojniczanie próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Chojniczanka w końcowych minutach gry dążyła do zdobycia gola dającego zwycięstwo, jednak gospodarze przetrwali zmasowany atak w doliczonym czasie gry i mecz zakończył się remisem.

(red.)