Stary grab i topola poszły pod topór, ale zasadzą 100 nowych, miododajnych drzewek

Rozpoczęła się modernizacja Fosy Miejskiej. Do tej pory zniknęły stamtąd trybuny, kamienne schodki, stara scena i … drzewa. Burmistrz odniósł się do tematu podczas ostatniej sesji rady miasta. Poinformował też o 100 drzewkach na 100-lecie niepodległości.

W tym miejscu jeszcze do niedawna rosło jedno ze starszych drzew w mieście. Zostało ono usunięte, ponieważ miało przyczyniać się do pęknięć murów obronnych.   |  fot. A. Zajkowska

O przyczynę wycinki grabu i topoli w miejskiej fosie dopytywał podczas ostatniej (23.11.) sesji, radny Bartosz Bluma. - Wcześniej były zapewnienia, że jeśli będzie taka możliwość to te drzewa będą pozostawione. Pytanie czy rzeczywiście nie było innej możliwości, jak tylko wycięcie tych drzew. Czy one naprawdę były w aż tak złym stanie, że wymagało to ich wycięcia? - pytał.

Ekspertyza

- Grab pospolity, w wyniku ubytku dużego konaru wystąpił komin w pniu. Drzewo niszczy mur oporowy i powoduje jego pęknięcie. Widoczne owocniki grzybów. Drzewo może stwarzać zagrożenie dla mienia i osób przebywających wokół niego. Topola chińska, widoczne ubytki konarów, płytki system korzeniowy drzewa, widoczne rany po wyłamanych konarach i gałęziach grubych. Ubytek korony około 30 procent. Taki był stan tych dwóch drzew. Dlatego trzeba było je usunąć - odpowiedział ekspertyzą konsultantów, m.in. miejskiego ogrodnika, Arseniusz Finster.

Nowych nasadzeń może nie być

Czy w fosie będą nowe nasadzenia, na ten moment nie wiadomo. Burmistrz przyznaje, że to „czy jakiekolwiek drzewa tam się wpasują”, okaże się po zakończaniu inwestycji, czyli w okolicach końca czerwca 2021 roku. - Nie jestem urbanistą, ale to jest fosa. Zabytkowa. Nie wiem czy na tle zabytkowych murów obronnych miasta powinniśmy sadzić drzewa - dodał włodarz.

100 drzew na 100-lecie

Burmistrz jednocześnie poinformował, o inicjatywie nasadzenia na terenie miasta 100 drzew, które przysłużą się pszczołom. - Szukamy odpowiedniego miejsca. Do wdrożenia tego pomysłu zainspirował mnie ksiądz dziekan Jacek Dawidowski, w związku z dwiema rocznicami, które mamy. Jest 100-lecie Jana Pawła II, jest 100-lenie odzyskania niepodległości, no więc posadźmy 100 drzew i będziemy mieli lepsze humory. Niestety, ale pewne star drzewa trzeba wycinać - mówił Arseniusz Finster.

Wierzba zostaje

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych, przy okazji innych wycinek drzew w mieście, pojawiły się także posty z informacją, że pod topór ma pójść także wierzba rosnąca przy murach obronnych od strony ulicy Młyńskiej. - Nic mi o tym nie wiadomo. Nie słyszałem nawet by ktoś to drzewo zgłaszał do wycinki - dementuje Waldemar Spichalski, miejski ogrodnik.

Przy okazji tego materiału pokazujemy fotorelację z postępów prac w Fosie Miejskiej.

Anna Zajkowska