Starosta martwi się, czy starczy miejsc w I klasach szkół średnich

Starosta Marek Szczepański nie jest pewny, czy wystarczy miejsc w szkołach ponadpodstawowych dla tegorocznych absolwentów szkół podstawowych. To efekt reformy oświatowej, którą w swoim czasie wdrożyła Platforma Obywatelska.

Z powodu dużej ilości chętnych i za namową starosty - II LO w Chojnicach uruchomiło dodatkową piątą klasę dla nowych uczniów.   |  fot. (je)

Zakładała ona, że do I klas w SP pójdą obowiązkowo sześciolatki. W pierwszym roku jej realizacji do SP pomaszerowały i siedmiolatki, i pół rocznika sześciolatków. Teraz oni wychodzą z SP. W powiecie chojnickim będzie ich 1504. Gdy do tej liczby doda się absolwentów z innych powiatów, którzy są zainteresowani nauką w naszym powiecie, to jak szacuje Starosta Marek Szczepański, ogółem będzie ok. 1900 chętnych.

Aktualnie powiatowe szkoły przygotowały ok. 1700 miejsc w pierwszych oddziałach. Początkowo II LO w Chojnicach nie zamierzało otwierać więcej oddziałów, niż do tej pory, czyli cztery. Jednak po namowach Starostwa Powiatowego zgodziło się na piąty oddział klas I. Na ten moment jest następujący plan: Zespół Szkół przy ul. Nowe Miasto – 6 (było 5), II LO – 5 (było 4), LO Czersk – 4 (było 2), LO Brusy – 4 (jest teraz 1).

Te zawirowania i kłopoty z pozyskaniem kadry nauczycielskiej tak skomentował starosta Marek Szczepański: - Ten rok szkolny i następny będzie ze zwiększonymi rocznikami. Kłopotliwe może być zatrudnianie nowych nauczycieli, skoro za 2 lata może nie być dla nich uczniów. Niestety, każdy rząd ma pomysły na reformy. Ten z sześciolatkami w I klasach SP to był akurat błąd zrobiony przez Platformę Obywatelską. Nie powinno to być obligatoryjne, a dobrowolne. Także likwidacja gimnazjów była błędem.

Więcej w relacji video.

(je)