Stare fotki na stulecie

Rzutem na taśmę udało się dowieźć do ratusza na promocję album „Chojnice na starych fotografiach” w opracowaniu Jacka Klajny. To jedna z niespodzianek na stulecie niepodległości.

Jacek Klajna i jego dzieło.   |  fot. Maria Eichler

Ale jak się okazało, pomysł autora, by zmieścić wszystko w jednym tomie, spalił na panewce. Zdjęć jest tyle, że już teraz mowa jest o trzech częściach. Tom, który ujrzał światło dzienne, obejmuje XIX w. Kolejny ma pomieścić dwudziestolecie międzywojenne i czasy II wojny światowej, a następny – lata PRL.

Co znajdziemy w środku? Zdjęcia i widokówki, które udało się pozyskać bądź z internetu, bądź ze zbiorów pasjonatów.  – W każdej kolekcji znajdzie się jakiś unikat – tłumaczył pomysłodawca i redaktor całości. – Może więc będzie i tak, że doczekamy się drugiego wydania, ale poprawionego, bo uzupełnionego o kolejne znaleziska. Największym atutem jest to, że teraz mamy to wszystko zgromadzone w jednym miejscu.

Obróbka na wagę złota

Jacek Klajna podkreślał, że często miał do czynienia ze zdjęciami wątpliwej jakości, a przecież mają one sto lat i więcej, więc ekipa techników przez ponad cztery miesiące miała co robić. – Chcieliśmy, żeby były one jak najlepszej jakości - mówił Klajna. – Żeby pokazać miasto i jego architekturę.

Jak przyznawał dr Przemysław Zientkowski prowadzący spotkanie w ratuszu, gdy Jacek Klajna przyszedł do niego z tym pomysłem i położył na biurku garść pożółkłych fotografii, dość  podniszczonych i mało czytelnych, to był dość sceptyczny, ale rezultat, jego zdaniem, jest godny pochwały.

Zobaczyć miasto sprzed lat

- Cieszę się, że zdążyliśmy na Dni Chojnic – konstatował burmistrz Arseniusz Finster. – To fantastyczna publikacja na tę rocznicę. Wpisuje się w oczekiwania nie tylko starszych, ale także młodych, którzy też chcą wiedzieć, jak miasto wyglądało przed laty. Mnie także marzyłoby się, żeby przenieść się na chwilę do tamtych Chojnic i zobaczyć, jakie one były.

Publikacja jest dostępna w Promocji Regionu Chojnickiego. Cena – 80 zł. Podczas promocji można było zyskać bonus – nie tylko niższą cenę, ale także autograf autora.

Tekst i fot. Maria Eichler

  1. 26 czerwca 2018  12:55   Zbyt wygórowana cena (80 ...   anonim

    Zbyt wygórowana cena (80 PLN). Nie każdego stać na taki album (a szkoda). :-(

    3
    0
  2. 26 czerwca 2018  08:21   Brakowało takiej pozycji na ...   fred

    Brakowało takiej pozycji na chojnickim rynku wydawniczym,czekam na kolejne tomy!

    5
    0
  3. 24 czerwca 2018  23:19   niektóre ujęcia są ...   anonim

    niektóre ujęcia są unikalne !!!

    12
    0
  4. 24 czerwca 2018  21:03   Gratulacje !!!!!!   strzel.

    Wydawnictwo godne 1OO-lecia !

    12
    0
  5. 24 czerwca 2018  20:59   Brawo Jacek ! - dobra robota ...   Darek W.

    Brawo Jacek ! - dobra robota ! Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu :)

    15
    0