Sprawiedliwy remis przy Mickiewicza

Piłkarze Chojniczanki i Olimpii Grudziądz nie znaleźli dziś sposobu na pokonanie bramkarzy rywala i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

Dziś Chojniczanka zremisowała bezbramkowo z Olimpią Grudziądz.   |  fot. (olo)

Chojniczanka - Olimpia Grudziądz 0:0

CHOJNICZANKA: Radosław Janukiewicz - Wojciech Lisowski, Tomasz Boczek, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka, Jakub Bąk (57. Tomasz Mikołajczak), Paweł Zawistowski, Krzysztof Danielewicz, Rafał Grzelak (66. Andrzej Rybski), Adam Ryczkowski, Emil Drozdowicz (78. Jacek Podgórski).

Przed meczem wiceprezes klubu Jarosław Klauzo w asyście członka zarządu Krzysztofa Ringwelskiego wręczył pamiątkową koszulkę Piotrowi Kieruzelowi, który podobnie jak w poprzednim meczu u siebie Paweł Zawistowski i Wojciech Lisowski, świętował setny mecz w barwach Chojniczanki. Niestety, dziś Kieruzel nie skopiował wyczynu swoich kolegów w spotkaniu z GKS Tychy i nie zdobył jak oni bramki.

Ta sztuka nie udała się dziś zresztą żadnemu zawodnikowi Chojniczanki i po czterech zwycięstwach z rzędu chojnicki zespół musiał podzielić się po raz pierwszy z gośćmi. Olimpia, trzeba uczciwie przyznać, zagrała dziś dobry mecz, nie przestraszyła się wygrywającej u siebie Chojniczanki i była równorzędnym rywalem. Grudziądzanie, zwłaszcza w pierwszej połowie, sami też stworzyli groźne sytuacje i tylko dzięki refleksowi Radosława Janukiewicza Chojniczanka miała czyste konto.

Im bliżej było końca meczu, tym Chojniczanka bardziej naciskała i była bliżej pola karnego. Trener Krzysztof Brede, mimo trudnego przeciwnika, nie zadawalał się remisem i wpuszczał na boisko kolejnych ofensywnych zawodników. Tomasz Mikołajczak i Andrzej Rybski wnieśli ożywienie w poczynania gospodarzy, a ten pierwszy znalazł się nawet w dobrych sytuacjach bramkowych, ale i on nie miał dziś patentu na pokonanie bramkarza rywali.

W środę o godz.15.30 Chojniczanka u siebie podejmie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Będzie to mecz 1/8 Pucharu Polski. Zwycięzca zmierzy się w dwumeczu o awans do półfinału z Górnikiem Zabrze, który wyeliminował Sandecję Nowy Sącz. 

Tekst i fot. (olo)

  1. 24 września 2017  17:16   O-O   j-65

    Bardzo slaba gra Chojniczanki-i tyle.

    6
    5