„Saga, czyli filiżanka, której nie ma” była tematem spotkania DKK

Członkinie Dyskusyjnego Klubu Książki w piątek 22 listopada rozmawiały o książce Cezarego Harasimowicza „Saga, czyli filiżanka, której nie ma”.

Na spotkanie, które odbyło się w jednej z chojnickich restauracji, panie przyniosły stare rodzinne fotografie.   |  fot. MBP

Prawie wszystkim klubowiczkom powieść Cezarego Harasimowicza bardzo się podobała. Jedna z pań stwierdziła, że jest zachwycona treścią i cudownym językiem. Dyskutujące z zainteresowaniem przeczytały tę opowieść rodzinną, jednak padła także opinia, że treść była nudna i że niewiele się w książce działo. W „Sadze, czyli filiżance, której nie ma” znalazło się wiele wspomnień o dziadku Harasimowicza Adamie Królikiewiczu – majorze kawalerii Wojska Polskiego, uczestniku I wojny światowej i jeźdźcu, który w okresie międzywojennym zdobywał medale dla Polski i był pierwszym polskim olimpijczykiem w skokach przez przeszkody.

Autor opisuje swoich pradziadków i dzieciństwo dziadka Adama, który urodził się we Lwowie. Ciepło opowiada o babci nazywanej Muszką. Wspomina m.in. pułk kawaleryjski w Grudziądzu. Śledzi także losy mamy Krystyny, w tym jej przeżycia wojenne i udział w powstaniu warszawskim. Dyskutujące zauważyły, że z powieści emanuje ogromna miłość autora do sędziwej matki. Jest ona także zachętą do śledzenia własnej przeszłości. Treść książki oparta jest na pamiętniku dziadka i wspomnieniach mamy, które przeplatają informacje z ówczesnej prasy, oddające sytuację społeczno-polityczną w Polsce w tym okresie.

Jedna z pań przytoczyła fragment wywiadu, w którym Cezary Harasimowicz przyznał, że dzięki pracy nad tą książką, którą napisał na zamówienie wydawnictwa, odkrył historię rodziny i siebie samego. Przyznał też, że zaskoczeniem dla niego były informacje o żydowskim pochodzeniu. Lektura książki skłoniła czytelniczki do przyniesienia na spotkanie starych zdjęć, pamiątek rodzinnych i opowiedzenia o nich. Jak się okazało, niektóre z fotografii bardzo przypominały te zamieszczone w „Sadze, czyli filiżance, której nie ma”…

Na kolejnym spotkaniu członkinie DKK przeczytają powieść Gregory’ego Davida Robertsa „Shantaram”.

MBP