Ruszył projekt Archeologia Doliny Śmierci

Dolina Śmierci to nazwa obecnych terenów północnych granic miasta Chojnice w województwie pomorskim. W pierwszych miesiącach trwania II wojny światowej okoliczne pola były wykorzystywane przez Niemców jako miejsca egzekucji mieszkańców Chojnic i regionu.

Łuski po nabojach, spinka do mankietu i odznaka to pierwsze znaleziska archeologów w Dolinie Śmierci.   |  fot. Facebook

Stosowne informacje na temat projektu zostały opublikowane na facebooku, gdzie czytamy: Ciała ofiar w większości przypadków były wrzucane do polskich rowów strzeleckich przygotowanych w 1939 roku na wypadek wojny. Niektóre zeznania świadków sugerują także, że około połowy stycznia 1945 roku nieopodal Krajowych Zakładów Opieki Społecznej zamordowano kilkuset Polaków, których ciała następnie spalono.

Mimo usilnych prób utrzymywania egzekucji w tajemnicy i tuszowania śladów zbrodni, lokalni mieszkańcy wiedzieli o mordach, które miały miejsce. To właśnie już w czasie II wojny światowej została ukuta nazwa Dolina Śmierci. Zeznania i wspomnienia świadków wydarzeń z Doliny Śmierci zostały wykorzystane jesienią 1945 roku, kiedy podjęto się prac ekshumacyjnych. Z dwóch miejsc, w których dochodziło do egzekucji udało się wydobyć szczątki zaledwie 168 osób. Byli wśród nich: lokalna inteligencja, pensjonariusze Krajowych Zakładów Opieki Społecznej oraz przedstawiciele chojnickiej społeczności żydowskiej.

Pan Janikowski w 1945 roku wraz z kolegami widział ślady niemieckich zbrodni. Jak przyznał: "sam wygrzebałem kości". Fot. Facebook

Obecnie jednak brakuje wiedzy, gdzie dokładnie znajdowały się okopy i z których ich odcinków ekshumowano szczątki poległych. W rzeczywistości nie jest znana także lokalizacja miejsca, gdzie – według zeznań świadków – palono ciała ofiar. Wszystkie te działania musiały pozostawić materialne ślady w lokalnym krajobrazie. Główne założenie niniejszego projektu mówi, że dzięki wykorzystaniu zespołu archeologicznych metod nieinwazyjnych (lotnicze skanowanie laserowe, analiza historycznych zdjęć lotniczych i zobrazowań satelitarnych, badania powierzchniowe przy użyciu wykrywaczy metali, badania geofizyczne) oraz inwazyjnych weryfikacji terenowych (badania sondażowe) możliwe będzie namierzenie linii dawnych okopów, w których mogą znajdować się szczątki zabitych; miejsc gdzie palono ciała celem zatuszowania zbrodni, jak i tych fragmentów rowów, z których ekshumowano poległych.

Powojenne prace ekshumacyjne nie były badaniami stricte naukowymi. Odbywały się w pośpiechu, wiele mniejszych kości ludzkich nie podejmowano, nie wykonywano dokładnej dokumentacji fotograficznej i rysunkowej. Pozyskane dane terenowe będą zintegrowane w systemie informacji przestrzennej (GIS). Kompleksowe badania archeologiczne w Dolinie Śmierci byłby pierwszymi tego rodzaju badaniami na tym terenie. Wartością dodaną projektu będą badania etnograficzne wykorzystujące metody pogłębionego wywiadu oraz obserwacji uczestniczącej w celu rozpoznania motywacji, wartości i znaczenia Doliny Śmierci dla wolontariuszy biorących udział w badaniach terenowych, osób odwiedzających archeologów w trakcie prac w Dolinie Śmierci, jak i wybranych mieszkańców miasta.

Pracami kieruje pochodzący z Chojnic doktor archeologii Dawid Kobiałka. Badania realizuje Fundacja Przyjaciół Instytutu Archeologii i Etnologii Państwowej Akademii Nauk. Finansuje je Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 

facebook.com/Archeologia-Doliny-Śmierci (red.)