Rudnik odejdzie ze straży miejskiej
I to nie wszystkie zmiany dotyczące tej służby – bieżący rok będzie decydujący. To refleksje burmistrza po niedawnym referendum i dyskusji o potrzebie istnienia straży miejskiej.
Dymisja Tadeusza Rudnika ze stanowiska komendanta straży miejskiej w Chojnicach, to tylko jeden ze skutków grudniowego referendum. | fot. (ro)
- Po referendum w okresie świąt głęboko analizowałem zaistniałą sytuację – informuje burmistrz Arseniusz Finster. - Doszedłem do wniosku, że najbliższy rok będzie decydował czy straż będzie istnieć, czy nie. Chcę poprosić chojniczan, by obserwowali jej pracę, składali do urzędu swoje propozycje i oczekiwania.
- To nie wszystko: zapowiadam inicjatywę referendum - chojniczanie ponownie będą mieli możliwość wypowiedzenia się w tej sprawie. w opinii współpracowników bardzo ryzykuję inicjując referendum w styczniu, mieszkańcy jednak muszą wypowiedzieć się w sposób czytelny. Istnienie straży miejskiej nie będzie się wiązać z nowym podatkiem, wbrew sugestii w grudniowym referendum.
A inne działania? - Poprosiłem komendanta Tadeusza Rudnika, by złożył dymisję ze względu na sytuację. Rozmawialiśmy o potrzebie zmiany komendanta, ponieważ chcę realizować nową formułę tej służby. Dotychczasowy komendant jest już pewien sposób ukształtowany, nie jest w stanie tej straży zmienić. Myślałem o osobie z zewnątrz, ale musiała by ona przeanalizować sytuację a czasu mało, bo tylko rok.
Dodajmy, Tadeusz Rudnik jako komendant straży miejskiej w Chojnicach przepracował 24 i pół roku. We wtorek podczas spotkania w ratuszu zaplanowano jego pożegnanie. Kto na zamianę? Na rok próby funkcję tę otrzyma dotychczasowy zastępca Arkadiusz Megger. - Będzie miał pustą kartę, którą będzie zapisywał. Dla Meggera to walka: być albo nie być. Rudnik zaś zgodnie z wykształceniem będzie pracować w wydziale komunalnym.
Burmistrz nie poprzestał jedynie na zmianach personalnych i zamiarze referendum. Na sesji zmienię budżet straży – w rubryce „wpływ z mandatów” wpiszę cyfrę 0 - będziemy pouczać, nie chcemy tych pieniędzy. Życzę, by straż funkcjonowała tak, by nie były potrzebne mandaty, jedynie w drastycznych sytuacjach.
- Zmienimy też wysokość opłat administracyjnych z 50 do 10-15 zł. jestem otwarty na to, czy strażnicy mają mieć 4 auta czy 2. Jedno można sprzedać, drugie oddać np. dla schroniska dla zwierząt.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Widać, że strażnicy miejscy nie muszą obawiać się o pracę jeśli będzie zlikwidowana SM. Po tym przykładzie należy sądzić, że znajdą się dla nich "ciepłe posadki".
tylko dla komendanta - dla reszty brak posadek.
Będziemy się bacznie przyglądać pracy wykonywanej w wydziale komunalnym przez byłego tokarza.
postanowiłem ze jak trafi mi sie jakiś chamski gosc ze strazy miejskiej to po prostu wezwę policje aby go usadziła.
Ha ha Rudnik ma miekkie lądowanie ,jak zlikwidują straż ,a na to sie zanosi to ma nagrode.
I nie musi się już martwić o przyszłość.W razie likwidacji SM pracę ma- ma.
Ta kobiecinka co pracuje w tej formacji w patrolu nie zna słowa "pouczenie".Myśli, że jest pępkiem świata i nic nie można jej wytłumaczyć. Jej potrzebny jest wyraźny wstrząs na przebudzenie !
Tak to prawda jest aż zadowolona jak może ukarać
wiadomo, co jest potwierdzono naukowo, że kobieta w mundurze jest agresywna
Chcieliśmy radykalnych zmian w straży to je mamy. Zobaczymy czy Burmistrz dalej będzie taki konsekwentny w temacie straży jak to mówi teraz. Ale po tej decyzji notowania Burmistrza wzrosły - zachował się w porządku wobec mieszkańców. Ale to wszystko dzięki referendum !Można było p.Burmistrzu szybciej przyglądać się działaniom s.m. i reagować od razu na głosy mieszkańców.
W wydziale komunalnym potrzebują tokarzy ?! No to teraz będziemy mieli najlepszego tokarza wśród pracowników komunalnych Ratusza !
bedzie toczył rolę papieru jak zuk
no to ukarali Rudnika
Gdyby mi w perspektywie likwidacji firmy ktoś proponował inna posadkę i to "za karę" tobym uznał to za nagrodę a nie karę.Ukarani to zostaną strażnicy jak zlikwidują sm, a Rudnik będzie im się śmiał w oczy.
żałować nie ma czego !
Dla psa samochód a ja z córką niepełnosprawną pieszo do lekarza w minusową pogodę.Bo do autobusu jej nie wniosę. Najważniejsze ze burmistrz pomaga- SWOIM!!!!!!!!!! I jeszcze zarobi na tym
pieszo możesz a do autobusu nie wniesiesz -dziwne Teraz wszyscy co są niesprawni powinni dostać samochody śmieszne