Referendum w sprawie odwołania burmistrza Czerska?

Roman Stolz, mieszkaniec Czerska, zapowiada zorganizowanie referendum w sprawie odwołania ze stanowiska burmistrz Jolanty Fierek. Mężczyzna jest przeciwnikiem przyjmowania uchodźców przez gminę Czersk.

15 października 2015  12:05

Podziel się:  

Proponuje, aby ewentualna decyzja władz była poprzedzona konsultacjami ze społeczeństwem. Przypomnijmy, wojewodowie zapytali samorządy, czy są w stanie przyjąć uchodźców. Na najbliżej sesji Rady Miejskiej w Czersku – pod koniec października – w tej sprawie mają się wypowiedzieć radni.

- Uważam, że tak ważna kwestia jak deklaracja przyjęcia uchodźców  powinna być poprzedzona konsultacją z mieszkańcami gm. Czersk – mówi Roman Stolz. – Trzeba w tym celu zorganizować spotkanie. Ruch leży po stronie burmistrz Czerska. Jest wiele krytycznych głosów w sprawie ewentualnego organizowania w naszej gminie miejsca pobytu uchodźców.

- Ponadto inne samorządy, często bogatsze, odpowiadają negatywnie na zapytania wojewody i to z różnych względów. Osobiście również jestem przeciwny, ponieważ wiem z doświadczenia, że w innych krajach np. Niemczech, Norwegi, gdzie mieszkałem, pracowałem jest problem z uchodźcami. Przyjęcie nawet kilku osób jest już furtką do napływu kolejnych. Trzeba sobie zdawać sprawę ze skali zagrożenia. Nie mam nic przeciwko repatriantom. Niech oni do nas przyjadą.

- Myślę, że takie spotkanie burmistrza z mieszkańcami można połączyć z dyskusją na temat funkcjonowania czerskiego samorządu. Czy władza idzie w dobrym kierunku? Po 10 miesiącach można pokusić się o pierwsze wnioski. Przerost zatrudnienia w tzw. zarządzie gminy, posady dla doradców przysparzają nam tylko kosztów. Gdzie jest zapowiadane przedsiębiorstwo i miejsca pracy? Co dalej?

- Jeżeli burmistrz Jolanta Fierek będzie opowiadała się za przyjęciem uchodźców to bardzo poważnie rozważam zorganizowanie referendum w sprawie jej odwołania ze stanowiska. Wiem, że grono ludzi niezadowolonych z jej rządów jest duże. Szkoda, bo ludzie mieli nadzieję na pozytywne zmiany, a jest niestety gorzej. Lepiej przeciąć ten niekorzystny dla mieszkańców ciąg złych decyzji zanim będzie za późno – dodaje Roman Stolz.

- Skieruję na obrady najbliższej sesji Rady Miejskiej projekt uchwały w sprawie przyjęcia jednej rodzinny uchodźców - zapowiada burmistrz Jolanta Fierek. - Przypomnę, o stanowisko poszczególnych samorządów, poprosił wojewoda.  Uważam, że Rada Miejska jest odpowiednim gremium do zajęcia stanowiska w tej kwestii.

-  Odsyłam do wywiadu z siostrą Małgorzatą Chmielewską ze wspólnoty Chleb Życia, która powiedziała bardzo ważne słowa w sprawie uchodźców: "Oprócz przemocy jakiej doznają w swojej ojczyźnie szokuje także nasza obojętność". - Każdy ma prawo przygotować referendum w sprawie odwołania burmistrza. Obywatele mają prawo wypowiedzieć się także w tej formie.

- Zawsze będę namawiała mieszkańców do uczestnictwa w tego rodzaju głosowaniu. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że minęło dopiero dziesięć miesięcy od objęcia przez ze mnie stanowiska burmistrza. W tym okresie zaszyły już pozytywne zmiany. Choćby reorganizacja MGOPS i SP ZOZ. Wszystkie zaplanowane inwestycję są wykonywane.  Urząd jest dla mieszkańca.

- Będziemy budować nowe mieszkania. A mój doradca - jeden i tylko jeden - zajmuje się problemem bezrobocia i osobami wykluczonymi społecznie. Nieważne czy poprzez spółdzielnie socjalne czy spółki komunalne, ważne są nowe miejsca pracy. Obecnie stan tzw. zarządu gminy nie jest większy niż za poprzedniej władzy - trzy osoby, ja i dwóch wiceburmistrzów, jeden pełniący też obowiązki sekretarza - dodaje burmistrz.

(red)