Radni PiS próbowali zablokować inwestycję na dawnym boisku w Lasku Miejskim

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w RM Chojnic podczas obrad z 16.05. złożył wniosek, by zakazać inwestycji budowlanych w Lasku Miejskim. Ten pomysł powstał po zebraniu mieszkańców osiedla Słonecznego z 26.04.br.

Najprawdopodobniej projekt zmiany planu miejscowego stanie na czerwcowej sesji Rady Miejskiej.   |  fot. geoportal.gov.pl

Wówczas burmistrz Arseniusz Finster poinformował, że miasto zamierza przekazać pod zabudowę na usługi nieuciążliwe teren opuszczonego boiska w części Lasku Miejskiego opodal byłej strzelnicy i siedziby Spółdzielni Inwalidów. To zmobilizowało radnego Bartosza Blumę (był obecny na tym zebraniu) i jego kolegów z klubu do wniesienia pod obrady wniosku, by wprowadzić „zakaz realizacji wszelkich inwestycji budowlanych w obecnych granicach lasku zmieniających jego charakter”.

Pierwszym dyskutantem był włodarz miasta: - Nie chcemy ingerować w żaden sposób w Lasek Miejski. W sensie stricte jest on po prawej stronie ul. Strzeleckiej (do niedawna Morozowa – przyp. red.), jadąc w stronę Chojniczek. Po lewej są już m.in. zabudowania Spółdzielni Inwalidów. Nasz projekt zmiany planu miejscowego dotyczy tylko terenu zaniedbanego boiska, który teraz jest łąką. Żadnych drzew nie będziemy wycinać, a nowa zabudowa musi być w odległości minimum 10 m od drzew. Mogą na nim powstać tylko usługi nieuciążliwe, jak usługi medyczne czy opieka nad seniorami. Rozmawiałem z kilkoma inwestorami zainteresowanymi zakupem tego terenu boiska. Chciałbym też dodać, że porozumiałem się z zarządem osiedla Słonecznego, który nie oponuje ws. ewentualnej zabudowy b.boiska, że na tzw. kiskuli powstanie boisko wielofunkcyjne.

Wniosku bronił szef klubu Bartosz Bluma: - Wniosek powstał po zebraniu osiedlowym, gdzie usłyszeliśmy o projekcie zabudowy boiska. Otrzymaliśmy ponadto krytyczne sygnały od mieszkańców i działaczy ekologicznych. Jak napisaliśmy we wniosku, ta koncepcja kłóci się z projektem Strategii Miasta Chojnice do 2030 roku. Takie są w nim zapisy: „Zarówno mieszkańcy, jak i lokalni liderzy oczekują pozostawienia tego obszaru bez istotnych ingerencji człowieka. (…) Lasek Miejski, którego rewaloryzacja i adaptacja do celów rekreacyjnych były przedmiotem analiz, pozostanie naturalnym terenem, w którym wszelkie elementy małej architektury (ścieżka zdrowia, ciągi pieszo-rowerowe i in.) będą miały charakter nieingerujący istotnie w przyrodnicze walory tego terenu.”

Głos zabrała także radna Alicja Kreft, mieszkanka osiedla Słonecznego, która wspomniała o rozjeżdżaniu boiska przez użytkowników quadów. Natomiast Zdzisław Januszewski stanowczo oponował przed tezą, że Lasek Miejski leży tylko w części zajmowanej m.in. przez Domek pod Sosną i ścieżkę zdrowia: - Mieszkam przy Lasku Miejskim i dla mnie jego granica biegnie obrzeżami strzelnicy w stronę Chojniczek. To, że tam jeżdżą quady; że boisko jest opuszczone i zaniedbane; to jest nasza wina, w tym i moja.

Wniosek poparło pięciu radnych (Bartosz Bluma, Zdzisław Januszewski, Janina Kłosowska, Krzysztof Pestka oraz Patryk Tobolski). Wstrzymał się od głosu tylko Kazimierz Drewek. Pozostali radni w liczbie 15 byli przeciw.

(je)