Przerwali serię pięciu przegranych meczów

Słabo spisująca się w I lidze Chojniczanka w sobotnie popołudnie zmierzyła się z beniaminkiem MKS Kluczbork, który plasował się w środku stawki i przed spotkaniem z rywalem miał przewagę sześciu punktów.

Pierwszą i ostatnią bramkę w sobotnim spotkaniu zdobył Rafał Grzelak.   |  fot. M.N.

Po udanym poprzednim sezonie w Chojnicach chyba nikt nie wyobrażał sobie, że runda jesienna kolejnych rozgrywek będzie tak trudna. Po piętnastu kolejkach Chojniczanka znajdowała się w strefie spadkowej. Po dzisiejszym zwycięstwie jak na razie zajmuje 15 pozycję w tabeli.    

MKS KLUCZBORK - CHOJNICZANKA 1:3 (0:0)

Chojniczanka: Dominik Hładun - Przemysław Pietruszka (67 min. Tomasz Lisowski), Piotr Kieruzel, Marcin Biernat, Wojciech Lisowski, Patryk Mikita (83 min. Radosław Bartoszewicz), Paweł Zawistowski, Jakub Mrozik, Łukasz Kosakiewicz, Rafał Grzelak,  Dragan Jelić (57 min. Andrzej Rybski).

Bramki: 0:1 - Rafał Grzelak (52 min.), 0:2 - Andrzej Rybski (63 min.), 1:2 - Kamil Nitkiewicz (88 min.), 1:3 - Rafał Grzelak (90+3).

Żółte kartki: Tomasz Lisowski, Radosław Bartoszewicz (Chojniczanka). Łukasz Ganowicz (MKS Kluczbork).

W pierwszej połowie oba zespoły miały swoje okazje, ale znakomicie spisywali się obaj bramkarze. Gra ofensywna w szybkim tempie mogła podobać się kibicom. W 12 min. Chojniczanka mogła zdobyć bramkę, po błędzie zawodnika rywala, piłkę przejął Lisowski, ale jego strzał obronił Pogorzelec. Najbardziej dogodną sytuację do objęcia prowadzenia mieli gospodarze w 38 min.

Po dokładnym podaniu Kowalczyk wyszedł sam na sam z Hładunem, podciął piłkę nad bramkarzem Chojniczanki, ale futbolówkę w ostatniej chwili z linii bramkowej zdołał wybić głową Kieruzel. Piłkarze z Kluczborka spróbowali jeszcze zaatakować, ale zabrakło im jednak dokładności w najważniejszych momentach akcji - przede wszystkim w podaniach. Pierwsza cześć meczu zakończyła się bez goli.

Mimo, iż od początku drugiej połowy szczęcie uśmiechnęło się do gospodarzy po tym jak piłka odbiła się od Brodzińskiego i trafiła w słupek bramki miejscowych, to w 52 min. już takiego farta nie mieli. Grzelak przeprowadził indywidualną akcję, którą zakończył celnym strzałem i Chojniczanka objęła prowadzenie.

Rozważna gra i kontrola nad przebiegiem spotkania przyniosła efekt w postaci drugiej bramki dla zespołu z Chojnic. W 63 min. wprowadzony nieco wcześniej do gry Rybski wyszedł sam na sam z Pogorzelcem i pokonał bramkarza gospodarzy. Podrażnieni stratą dwóch bramek rywale próbowali dążyć do zmiany wyniku, ale obrona Chojniczanki nastawiona na obronę wyniku skutecznie grę z kontry niweczyła.

W 82 min. Kosakiewicz mógł podwyższyć prowadzenie, jednak jego uderzenie minimalnie minęło bramkę gospodarzy. Kontaktową bramkę gospodarze zdobyli w 88 min. W doliczonym czasie gry na 3:1 podwyższył Grzelak i to Chojniczanka zasłużenie wygrała dzisiejsze spotkanie. Kolejny mecz Chojniczanka rozegra 14 listopada  z Pogonią Siedlce o godz. 17:00.

(red)

Pozostałe wyniki:

Wigry Suwałki - Wisła Płock 1:2

GKS Katowice - Zawisza Bydgoszcz 1:0

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 2:0

Arka Gdynia - Dolcan Ząbki 3:2

Pogoń Siedlce - Stomil Olsztyn 0:1

Miedź Legnica - Bytovia Bytów 2:0

GKS Bełchatów - Rozwój Katowice 0:2

Sandecja Nowy Sącz - Olimpia Grudziądz 0:0

  1. 9 listopada 2015  10:12   kibic   bywalec friska

    no i niestety kontuzja Grzelaka , chyba będzie musiał grać w masce

    0
    0
  2. 7 listopada 2015  20:01   Nareszcie!!!!   koko

    Oby tak dalej :D Bravo MKS!!!

    0
    0
  3. 7 listopada 2015  18:33   BRAVO!!!   kibic

    BRAWO PANOWIE! Tym meczem tknęliście w nas nadzieję, że zależy wam na losach naszego klubu. Chciałbym dodać, że potrafimy też pochwalić o ile jest za co.

    0
    0
  4. 7 listopada 2015  15:23   Dziękujemy za wygrana i mam ...   anonim

    Dziękujemy za wygrana i mam nadzieję ze już wszystkie w tej rundzie będą na plus!

    0
    0
  5. 7 listopada 2015  15:22   Taką Chojniczankę chcemy ...   anonim

    Taką Chojniczankę chcemy mieć, a nie dobrze grającą ale przegrywającą? prawda trenerze?

    0
    0
  6. 7 listopada 2015  15:16   Radosław Bartoszewicz jak ...   kibol

    Radosław Bartoszewicz jak dotychczas to jest zawodnikiem Chojniczanki

    0
    0
  7. 7 listopada 2015  15:11   Wygrana (5)   anonim

    No nareszcie, teraz trzy mecze w Chojnicach dojdzie 9 pkt i można odetchnąć z ulgą przed zimową przerwą.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi