Projekt powoli na finiszu …

Coraz bliżej zakończenia jest realizowany w Swornegaciach od maja projekt p.n. „Jak to rękodzieło w Sworach nie zginęło”. Projekt ten zakładał wyszkolenie 20 osób z zakresu wyplatania z korzenia sosny i pędów wikliny.

Wyplatanie wymaga dużo sił i umiejętności, jednak przy odrobinie wyobraźni można stworzyć niemal wszystko.   |  fot. nadesłane

Tym samym przygotował uczestników do samodzielnego prowadzenia warsztatu rękodzielniczego. W trakcie realizacji projektu powstało wiele ciekawych wyrobów, z których część, jeszcze kilka dni temu można było podziwiać na wystawie w podmiejskiej galerii  Brama Pomorza.

Ekspozycja prezentowała różnego rodzaju produkty powstałe podczas zajęć warsztatowych. Dodatkową atrakcją wystawy była możliwość obserwowania rękodzielników przy pracy –  Bożenę Szwal  - Gemba podczas wyplatania koszyków z wikliny i Dominika Dykier w trakcie tworzenia kosza z korzenia sosny. Zniknięcie wyrobów z Galerii nie oznacza jednak końca wystawy.

W dalszym ciągu galerię Brama Pomorza zdobi szereg zdjęć promujących plecionkarstwo, a same wyroby przewiezione zostały do Kaszubskiego Domu Rękodzieła Ludowego w Swornegaciach, gdzie będą tworzyły wystawę przez najbliższe tygodnie.

W ramach projektu powstały nie tylko kosze, tacki czy kule, ale również rzeczy bardziej przestrzenne, jak kilkumetrowa łódź czy kilkudziesięciometrowy płot. Zmagania plecionkarzy uwiecznione zostały na fotografiach, na podstawie których wydano 2 pocztówki upowszechniające ciekawe zajęcie jakim jest plecionkarstwo.

Projekt „Jak to rękodzieło w Sworach nie zginęło” współfinansowany jest ze środków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2015.

D.Dykier

fotoreportaz.jpg