Poznali się dzięki … papierosom

Dwie pary, świętujące 50 i 55 - lecie małżeństwa, odebrały dziś w ratuszu medale za długoletnie pożycie małżeńskie, a jedna medale za 60 - lecie otrzymała w domu.

Jubilaci zostali odznaczeni medalami przyznanymi przez prezydenta RP.   |  fot. (m.n.)

Urszula i Jan Dąbrowscy związek małżeński zawarli w lutym 1962 roku – cywilny w Chojnicach, a kościelny w Silnie. Pani Urszula pochodzi z Rytla, a jej mąż Jan młodość spędził w miejscowości Serafino w województwie mazowieckim. Los chciał, że obie rodziny sprowadziły się po wojnie do Silna. Rodzina pani Urszuli zjechała do gminy Chojnice w 1945 roku, a pana Jana w latach 60-tych.

Jak się poznali? Przez… papierosy. Pani Urszula pracowała w kiosku, w którym pan Jan je regularnie kupował. W 1962 roku postanowili powiedzieć sobie uroczyste tak. Przez dziesięć lat państwo Dąbrowscy mieszkali w Silnie, a w 1972 roku przeprowadzili się do Chojnic. W Chojnicach pani Urszula pracowała jako przedszkolanka, a pan Jan był elektrykiem z zakładzie Premos. Wychowali trzech synów. Doczekali się dwóch wnuczek i pięciorga wnucząt.

Danuta i Gerard Szarafinowscy świętują dziś oficjalnie 50-lecie związku małżeńskiego. Pani Danuta pochodzi z Ogorzelin, a pan Gerard z Mroczy. Poznali się na zabawie w Dąbrówce w gminie Kamień. Jubilaci wychowali pięciu synów, doczekali się dwóch wnuczek i trzech wnuków. Pani Danuta najpierw pracowała w kilku PGR oraz jako kucharka w SP nr 1 w Chojnicach. Pań Gerard również pracował w PGR, a później jako woźny w SP nr 7. Przez blisko 20 lat był też palaczem w ZPS Kobra i w przedszkolu nr 2. Od 20 lat oboje są na emeryturze.

Dziś w domu (ze względu na stan zdrowia) medale za długoletnie pożycie małżeńskie odebrali też Genowefa i Henryk Korzeniewscy. Jubilaci poznali się w Więcborku na wakacjach. Ślub zawarli 60 lat temu, w 1957 roku. Pani Genowefa pochodzi z Chojnic, a pan Henryk z Brodnicy. Pan Henryk pracował jako dyżurny ruchu na PKP, był też przewodniczącym Związków Zawodowych Solidarność. Pani Genowefa pracowała natomiast w handlu. Wychowali jedną córkę i jednego syna. Doczekali się czworga wnucząt i sześciorga prawnucząt.

 (olo), fot. (m.n.)