Powtarzanie jest matką wiedzy . . .

Znany sportowiec w teleturnieju „Jeden z dziesięciu” na pytanie o to, po jakie owoce wyprawiły się z dzbankiem do lasu Alina i Balladyna, odpowiedział pytaniem: - Po jabłka?

Na pytania odpowiadali reprezentanci klas.   |  fot. nadesłane

Oburzony telewidz zareagował niekłamanym zdumieniem  – Po jabłka? Do lasu? Podwójna wpadka! Zdarza się. Idąc tym tropem postanowiliśmy, tradycyjnie już, sprawdzić skalę wiedzy naszych trzecioklasistów, żeby „wtopy” nie było.

23 kwietnia cały świat obchodzi Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, a za chwilę egzamin gimnazjalny. Obie te okazje były doskonałym pretekstem, by zaaranżować dość nietypową powtórkę ze znajomości literatury. Była to repetycja konkursowa. Taki turniej klas, a raczej sztafeta.

Do zapasów z lekturami gimnazjalnymi stanęli po kolei wszyscy uczniowie, tworząc zmieniające się, pięcioosobowe drużyny. Punkty dla klasy zdobywali też kibice za poprawne odpowiedzi na specjalnie dla nich przygotowane pytania.

Nad przebiegiem zmagań z literaturą czuwało jury w składzie: dyrektor Aleksandra Mroczkowska, wicedyrektor Alina Jaruszewska i polonistka, Wiesława Tyborska.

Zadanie, które przypadło pierwszej zmianie zmobilizowało zawodników do walki o każdy punkt. „Nic dwa razy” – takie było rozwiązanie rebusu, taki jest tytuł wiersza naszej literackiej noblistki, której karykaturę rozpoznano bez problemu. Trochę kłopotu sprawiło wskazanie ilustracji do „Dziadów”, „Oskara i pani Róży” oraz „Balladyny”.

Dwie minuty zajęło uczestnikom dokończenie znanych cytatów z „Zemsty. Wszyscy wiedzieli, że Rudy z „Kamieni na szaniec” został przez kolegów odbity z rąk Gestapo w czasie akcji pod  Arsenałem, że bohaterka „Noelki”  M. Musierowicz: „Ciągle osiągała sukcesy w rożnych dziedzinach nauki- lubiła to, uważała, że te wszystkie wyróżnienia słusznie się jej należą.”

My też możemy mówić o sukcesie. Wyniki konkursu, w którym tryumfowały z jednakową liczbą punktów klasy III A i III D, wykazały, że poziomowi znajomości literatury naszych gimnazjalistów do stanu alarmowego jeszcze bardzo daleko i możemy, parafrazując cytat z „Zemsty”, powiedzieć z dumą: „Niech się dzieje wola nieba, dużo umiemy, egzaminu bać się nie trzeba”. 

ZS nr 7