Poświęcenie ronda im. kardynała Stefana Wyszyńskiego

Rondo u zbiegu ulic kard. S. Wyszyńskiego, Sępoleńskiej i al. Brzozowej oficjalnie nazwano nazwiskiem Prymasa Tysiąclecia dziewięć lat temu. Jednak dopiero dzisiaj (12.09.) w dniu jego beatyfikacji na wyspie odsłonięto tablicę upamiętniającą.

Po oficjalnym nadaniu rondu imienia, które zostało poświęcone - nastąpiło jego symboliczne odsłonięcie.   |  fot. A. Zajkowska

Korzystając z okazji, że dzisiaj w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie odbyła się msza beatyfikacyjna kardynała Stefana Wyszyńskiego, także w Chojnicach postanowiono dołożyć swoją cegiełkę do upamiętnienia tej postaci. Na rondzie, które od dziewięciu lat, mocą uchwały rady miejskiej, nosi imię Kardynała Tysiąclecia stanęła tablica informująca o tym.

Podczas uroczystego osłonięcia jej, ks. dziekan Jacek Dawidowski poświęcił skrzyżowanie. - Postać nieskazitelna. Postać, którą można stawiać w jednym szeregu z Janem Pawłem II. Nie każdy po śmierci otrzymuje takie zaszczytne przymiotniki jak Prymas Tysiąclecia, czy Ojciec Narodu, bo i takie sformułowanie o kardynale Wyszyńskim wyczytałem i słyszałem. Jest to postać, która nie budzi żadnych kontrowersji nie tylko wśród katolików, ale też wśród tych, którzy katolikami nie są, ze względu na swoją postawę w ciągu życia - mówił o błogosławionym Arseniusz Finster.

Podczas uroczystości, którą prowadził radny Bartosz Bluma, głos zabrał również Przemysław Zientkowski. Pełnomocnik burmistrza ds. rozwoju i współpracy naukowej, przytoczył życiorys kardynała Wyszyńskiego. Natomiast ksiądz dziekan Jacek Dawidowski, wspominał wizyty Prymasa Tysiąclecia w Chojnicach. Miały one miejsce 21 kwietnia 1953 roku oraz 29 października 1961 roku. Proboszcz bazyliki mniejszej napomknął m.in., że podczas drugich odwiedzin kardynała, pogoda była podobna do dzisiejszej, „tylko jeszcze mocniej padało”.

Wszystkie przemówienia publikujemy w materiale wideo.

(red.)