Porażka Red Devils z Rekordem

Drużyna Red Devils Chojnice przegrała dziś wysoko z liderem Futsal Ekstraklasy i aktualnym mistrzem Polski Rekordem Bielsko-Biała. Gospodarze strzelanie rozpoczęli już w 155 sekundzie, a ostatecznie wygrali 9:4, prowadząc do przerwy 5:0.

Dla Red Devils była to czwarta z rzędu porażka i piąta w sześciu ostatnich meczach.   |  fot. (olo)

Rekord – Red Devils 9:4 (5:0)

Bramki: 1:0 Paweł Budniak (3), 2:0 Michał Surmiak (10), 3:0 Michał Kubik (15), 4:0 Artur Popławski (16), 5:0 Artur Popławski (17), 6:0 Alex Viana (24), 7:0 Alex Viana (25), 7:1 Jakub Kąkol (28), 7:2 Bernardo Cruz (29), 8:2 Michał Marek (35), 9:2 Michał Marek (35), 9:3 Patryk Kubiszewski (39), 9:4 Andrii Burdiuh (40).

Red Devils: Michał Werner – Andrii Burdiuh, Przemysław Laskowski, Jakub Kąkol, Vitaly Kolesnik,  Sebastian Kartuszyński, Łukasz Sobański, Damian Mazurkiewicz, Bernardo Appleton Cruz, Kacper Ginter, Dominik Laskowski, Patryk Kubiszewski.

Już w 155 sekundzie meczu Czerwone Diabły straciły pierwszego gola w starciu z mistrzem Polski i aktualnym liderem Futsal Ekstraklasy Rekordem Bielsko-Biała. Gospodarze strzelili bramkę po przejęciu piłki na środku boiska, a jako pierwszy Michała Wernera pokonał Paweł Budniak. Rekord prowadzenie podwyższył w 9 min., a strzelcem gola – ponownie po przejęciu piłki - był Michał Surmiak.

Trzeci gol dla Rekordu to znów strata piłki przez Diabły – tym razem przy rozegraniu rzutu rożnego i po kontrze w 15 min. piłkę do pustej bramki wpakował Michał Kubik. Minutę później było już 4:0. Czwarta bramka to konsekwencja szóstego faulu gości, a rzut karny przedłużony wykorzystał Artur Popławski. Warto dodać, że gospodarze po raz pierwszy (i jedyny w tej części) sfaulowali dopiero po osiemnastu minutach gry. Chwilę po strzeleniu bramki z karnego Popławski podwyższył na 5:0. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli dość spokojnie. Jednak po wejściu na parkiet drugiej czwórki miejscowi rozpoczęli ponowne strzelanie. Po czterech minutach gry po ciekawie rozegranym rzucie rożnym piłkę w okienko bramki strzeżonej przez Michała Wernera skierował Alex Viana. Chwilę później ten sam zawodnik podwyższył na 7:0. W 28 min. wpadła pierwsza bramka dla przyjezdnych. Michała Kałużę pokonał Jakub Kąkol. Minutę później rozluźnieni wysokim prowadzeniem gospodarze popełnili fatalny błąd w kryciu i po podaniu z autu piłkę z bliskiej odległości do pustej bramki skierował Bernardo Cruz.

W 35. min. w przeciągu zaledwie 11 sekund dwukrotnie z dystansu do siatki Wernera trafił Michał Marek. W 39 min. Patryk Kubiszewski wykorzystał przedłużony rzut karny, gdyż w tej części meczu to gospodarze faulowali, a Diabły po stronie przewinień mieli czyste konto aż do ostatnich sekund meczu. W ostatnich sekundach meczu wynik ustalił Andrii Burdiuh i mecz zakończył się wynikiem 9:4. Dla Red Devils była to czwarta z rzędu porażka i piąta w sześciu ostatnich meczach. Nad zajmującą miejsce barażowe Pogonią Szczecin Diabły mają już tylko siedem punktów przewagi.

Do zakończenia rundy zasadniczej jeszcze trzy mecze (z Piastem Gliwice, AZS UG Gdańsk i Słonecznym Stokiem Białystok), a następnie drużyny rozegrają jeszcze serię meczów w grupie spadkowej (pierwsza szóstka zagra w grupie mistrzowskiej), więc zawodnicy z Chojnic muszą poważnie myśleć o kolejnych punktach. 

Tekst i fot. (olo)

  1. 18 marca 2019  11:37   Olśnić trenera   As

    Zwolnić trenera może doceni to co było dobre

    2
    2
  2. 17 marca 2019  21:16   No no   anonim

    A trener przed meczem sie odgrażał, przestalem ogladac przy 5:0 szkoda różnica kosmiczna

    11
    1
  3. 17 marca 2019  20:27   Spoko, zatrudnijcie trenera a ...   anonim

    Spoko, zatrudnijcie trenera a nie kolesi wzajemnej adoracji, dziękuję za taką anty promocję miasta

    14
    3