Poprawić trudne skrzyżowania

Chojnicki układ komunikacyjny nadal, mimo licznych inwestycji drogowych, jest pełen trudnych do pokonania skrzyżowań - na co narzekają zmotoryzowani.

Ponoć to najgorsze skrzyżowanie w mieście.   |  fot. (ro)

Członkowie komisji gospodarki komunalnej, mieszkaniowej i ochrony środowiska dzisiaj (3 lutego) podczas posiedzenia wspólnie uznali, że trzeba zmienić ten stan rzeczy. Efektem dyskusji jest wniosek skierowany do burmistrza. Niezbędna jest diagnoza newralgicznych punktów i zaprojektowanie korzystnych zmian. Analizą ma zająć się dr Kazimierz Jamróz, który niejednokrotnie już podsuwał miejskim samorządowcom dobre rozwiązania w tym zakresie. Pewne rozwiązania zaproponował Jacek Marczewski, dyrektor wydziału gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami. - Jak się okazuje, w wielu przypadkach korekty nie muszą powodować wielkich wydatków. Wyjątkiem jest podwójne skrzyżowanie w sąsiedztwie byłych Zakładów Mięsnych. Obszar połączenia ulic: Wysokiej, Zielonej, Mickiewicza, Kilińskiego i Derdowskiego. - To najgorsze skrzyżowanie w mieście - uznali zgodnie członkowie komisji. A jakie inne miejsca wskazano do poprawki? Skrzyżowania Zielonej ze Strzelecką, alei Brzozowej z Prochową, Nowe Miasto i Mickiewicza. Radna Renata Dąbrowska wskazała też na niedoskonałości w innych miejscach: Brak lewoskrętu z Obrońców Chojnic na Kościerską, słabą widoczność na zetknięciu ulic Łanowej z Towarową oraz konieczność przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu między ulicami Towarową, Gdańską i Tucholską.
(ro)

  1. 12 lutego 2010  10:09   Uważam że jedno z ...   walter_x

    Uważam że jedno z najgorszych skrzyżowań w Chojnicach to właśnie derdowskiego-mickiewicza! Sam wiem jak bardzo trzeba uważać przejeżdżając przez to skrzyżowanie i zawsze staram się tam jechać ostrożnie no ale i tak musial jechac jakis baran?! który wogóle się nie zatrzymał na podpożądkowanej no i kolizja! Dużo razy musiałem chamować jak jakiś kierowca zniecierpliwiony czekaniem chciał szybko wyjechać! Wypadało by coś z tym zrobić chociażby ze względu na takich pseudo kierowców (niedzielnych kierowców)! No i też nie wygląda tam najlepiej jeśli chodzi o ruch pieszych ? Tam jest strach przechodzić z tego co widać a wogóle jak jedzie kobieta z wózkiem ? ! A jeszcze jedno ten wyjazd z centrum miasta na plac jagieloński ? Bardzo ciężko wyjechać tam w godź szczytu, żeby nie kultura niektórych?kierowców co zatrzymaja sie zeby ktoś mógł wyjechać to nie wiem ile by trzeba bylo czekać na wyjazd z tamtąd !!! Uważam że to też nie należy do najmilszych miejsc na nachych chojnickich drogach?

    0
    0
  2. 6 lutego 2010  09:27   Do ania   G

    Ale ty stara już jesteś ;) A poza tym nie chodzi tu o mieszkańców tylko o przyjezdnych.

    0
    0
  3. 4 lutego 2010  09:39   ...   a

    za granice samochodem sie wybierzcie i zobaczcie jak w paryzu sie jezdzi, albo w berlinie, tam dopiero sa jaja!!! a w polskich duzych miastach? na pewno biliscie w bydgoszczy, poznaniu itp. a chojnice to tylko takie male zaplecze duzych miast! takie srednie osiedle i juz problem mamy...

    0
    0
  4. 4 lutego 2010  09:35   gdzie problem???   ania

    jezdze samochodem po chojnicach odkad skonczylam 17 lat, teraz mam 30 i nie rozumiem problemu, jaki maja ludzie ze skrzyzowaniem mickiewicza, zielona, wysoka. przeciez tam jest wszystko jasne, wiadomo kto ma jechac pierwszy, kto drugi itd. nigdy jeszcze nie mialam problemu, zeby ruszyc z tego skrzyzowania z ktorej kolwiek strony. oczywiscie jak ktos jezdzic nie potrafi to na prostym rondzie problem znajdzie. jest oczywiscie kilka miejsc trudniejszych w naszym miescie ale bez przesady!!! to wiekszy problem jest z brzozowej na dworcowa w lewo skrecic, bo czasami stoi sie i stoi, az w koncu wymusic trzeba, gdyby jednak co jakis czas kierowcy jadacy dworcowa sie zatrzymali i przepuscili, nie byloby tak zle, ale tutaj problem z kultura sie pojawia a na to nie poradzi nawet najlepszy remont!!!

    0
    0
  5. 3 lutego 2010  19:40   Propozycje   G

    Po pierwsze zgadzam się ze zmianami na skrzyżowaniu Wysokiej, Zielonej, Mickiewicza, Kilińskiego i Derdowskiego jak również słabą widocznością na zetknięciu ulic Łanowej z Towarową oraz konieczność przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu między ulicami Towarową, Gdańską i Tucholską. Natomiast inne skrzyżowania nie są uciążliwe, oprócz nie wymienionych: 14 lutego - Brzozowa-Wyszyńskiego jak i Świętopełka Piułsudzkiego Warszawska. Można dodać również, że światla na skrzyżowaniu ulic Kościerska Młodzieżowa Obrońców Chojnic za krótko pali się światło zielone. Niektóre pomysły to raczej zmiany na siłe lub "podlizanie" się wyborcom w swoim okręgu wyborczym

    0
    0
  6. 3 lutego 2010  19:34   baju baju będziem w raju   mieszkaniec

    Pogadali,pogadali wnioski zrobili i co dalej? Długo nic w tej sprawie nie będzie zrobione o tych utrudnieniach mieszkańcy dawno wiedzą a szczególnie kierowcy jadący tymi ulicami na jakie problemy są narażeni podczas pokonywania tych skrzyżowań, traci się czas na pokonanie tych odcinków dróg a o zdrowiu nie wspomnę bo często dochodzi tam do wypadków. Szybkość działania znamy naszych kochanych władz a gdy się zaczną do tego zabierać to wystąpią kolejne problemy i utrudnienia. Na pewno w tej kadencji samorządowej się tego nie dokona a w następnej się o tym zapomni.

    0
    0