Ponadczasowa "mała czarna" od Lavard

Moda damska to zjawisko odzwierciedlające nastroje społeczne, ale także główne nurty w sztuce i kulturze. Jest ponadto manifestem społecznym i wyrazem licznych wydarzeń. Od wielu lat są jej stawiane coraz większe wyzwania.

Współczesna „mała czarna” to must have damskiej garderoby. Bez wątpienia jest częścią kolekcji każdej kobiety.   |  fot. nad.

To właśnie moda sprawia, że dokonują się rewolucje światopoglądowe. Moda damska to zjawisko odzwierciedlające nastroje społeczne, ale także główne nurty w sztuce i kulturze. Jest ponadto manifestem społecznym i wyrazem licznych wydarzeń. Od wielu lat są jej stawiane coraz większe wyzwania. To właśnie moda sprawia, że dokonują się rewolucje światopoglądowe. To także ona nie raz była wyrazem oczekiwań społecznych oraz efektem przełomowych zmian. Nie trudno wskazać najważniejsze ubiory, które stały się ich przykładami.

Królową mody damskiej jest unikatowa mała czarna. Jej pojawienie się w modzie nie było przypadkowe. Przeciwnie. Było to efektem wieloletnich dążeń kobiet do wyswobodzenia się z gorsetów oraz uciskających konwenansów. Mała czarna stała się synonimem rewolucji oraz doniosłych zmian. Ta ponadczasowa propozycja koktajlowa o luźnym kroju oraz średniej długości do kolana złamała niejeden stereotyp. Jaka historia wiąże się tym ponadczasowym elementem damskiej garderoby?

Ubiór kobiecy przez lata kojarzony był z ozdobnymi sukniami składającymi się ze skomplikowanych konstrukcji i licznych warstw wyszukanych materiałów. Panie mogły wybierać spośród najbardziej fantazyjnych kolorów oraz dodatków. W ubiorze dziennym powszechne były subtelne barwy oraz oszczędniejsze zdobienia. Używane materiały miały mieć bardziej użytkowy charakter oraz być lekkie i swobodne. Kreacje wieczorowe cechowały się z kolei cięższymi materiałami, które zachwycały przepychem. Tkaniny wieczorowe były utrzymane w głębokich i ciemniejszych kolorach. Jednakże jeden kolor pozostawał poza marginesem.

Kolor czarny zarezerwowany był wyłącznie dla żałoby, dlatego noszenie sukien w tym kolorze w innych warunkach nie było akceptowalne. Suknie kobiet będących w żałobie podlegały ścisłym zasadom, które nie podlegały negocjacji. Niedopuszczalne było zakładanie go bez okazji. Po pewnym czasie czerń nieśmiało wkroczyła na salony w stylizacjach wieczorowych, jednakże i wtedy była dyskusyjnym wyborem. Czarny kolor niebędący strojem żałobnym wywoływał niemałe poruszenie. A zatem co przyczyniło się do triumfu „małej czarnej”? Być może fakt, że ówczesne kobiety pragnęły wolności, zwłaszcza w modzie. Co więcej, doceniono atuty czerni oraz jej uniwersalność.

Czerń w końcu przestała być wyłącznym symbolem żałoby oraz stanu duchownego. Moda miała także symbolizować kobiecy potencjał i aktywność. Kobietom wreszcie zaproponowano wyzwolenie z gorsetów oraz skrócenie krojów. Niezwykłą popularność zyskiwał niezwykle elegancki, ale skromny look. Czarna sukienka stała się symbolem czasów, w których przyszło jej debiutować. Podejmując nowe role społeczne, kobiety nie chciały dłużej czuć się ograniczane. Nie sprawdzały się one podczas pracy oraz coraz powszechniej uprawianych przez panie sportów. Nie bez znaczenia pozostaje zmiana jej roli oraz materiałów, z których powstawała.

Luźniejsze kroje miały łamać konserwatywne tradycje i dawać swobodę. Nie oznaczało to ubioru nieeleganckiego, czy niechlujnego. Przeciwnie. Kobieta cały czas miała wyglądać elegancko i w dobrym smaku, a strój miał być tylko ozdobą. Małej czarnej szybko przypięto miano uniformu każdej stylowej kobiety. Szybko stała się też ulubienicą największych gwiazd estrady. Współczesna „mała czarna” to must have damskiej garderoby. Bez wątpienia jest częścią kolekcji każdej kobiety. Bez względu na sytuację jest to uniwersalny ubiór, który choć prosty, daje tysiące rozwiązań.

Sprawdzi się w stylu eleganckim oraz casualowym. Dzisiejsze sukienki zależnie od aktualnych trendów nieznacznie zmieniają swoją formę. Większość marek posiada w swojej ofercie klasyczną czarną sukienkę, często wzbogaconą o charakterystyczne dla siebie dodatki. Ciekawe wiązanie w pasie może nadać czarnej sukience zupełnie odmiennego charakteru. W zestawieniu ze sznurem pereł oraz czarnymi rękawiczkami da ponadczasowy efekt. Z kolei noszona ze sportowymi sneakersami oraz ciekawą ramoneską będzie świetną propozycją na wieczorne wyjście z przyjaciółmi.

Nie trudno mnożyć liczne przykłady, ponieważ mała czarna to niekończące się źródło inspiracji. Klasyczna czarna sukienka to bezpieczna baza do wielu stylizacji. W zależności od dodatków pozwoli na stworzenie formalnych jak i luźnych zestawów. Nie wszystkie kobiety wybierają na co dzień eleganckie stroje. Każda z nich z łatwością tworzy oryginalne zestawy codzienne ceniąc sobie wygodę i nieformalność. Co zrobić, kiedy w naszej szafie brakuje eleganckich i klasycznych ubrań?

Odpowiedzią na to kolejny raz będzie zwykła, czarna sukienka. „Mała czarna” jest wytwornym pomysłem na wizytę w operze, kiedy to wypadnie obłędnie ze szpilkami i płaszczem. Jest także strojem właściwym na spotkania biznesowe oraz do pracy w biurze. Należy wówczas zwrócić szczególną uwagę na jej krój, użytą tkaninę oraz wzbogacić ją o klasyczny żakiet. Nie bez znaczenia pozostaje jej długość, dlatego warto stosować zasadę, że „mniej znaczy więcej”. Klasyczne modele „małej czarnej” ma w swojej kolekcji także marka Lavard.

U podstaw filozofii marki leży oddanie klasycznemu pojęciu elegancji oraz wierność ponadczasowym krojom i tkaninom najwyższej jakości. Zapraszamy do zapoznania się z bogatym wyborem sukienek codziennych, a także kolekcji koktajlowych. Panie chcące uzupełnić swoją garderobę o czarną sukienkę zachęcamy do zainspirowania się projektami Lavard oraz stworzenia szykownych strojów nie tracących na aktualności.

Lavard