Polish Boogie Festiwal w Bramie Pomorza

Roztańczone i muzyczne niedzielne popołudnie (23.07.) w Bramie Pomorza było kolejną ofertą kulturalną, nie tylko dla klientów Galerii Handlowej, ale także dla wszystkich, którym bliskie są klimaty boogie.

Organizatorzy przygotowali program, w którym każdy widz znalazł coś dla siebie.   |  fot. (m.n.)

Polish Boogie Festival, to święto muzyki, tańca, mody, kina i motoryzacji nawiązujące do lat 40 - 50 i 60 - tych. I tak widzowie raczyli się widokami i dźwiękami barwnego i żywiołowego widowiska, o którego sile stanowiło kilka integralnie ze sobą zestrojonych elementów: muzyka, taniec, kostiumy i radość życia.

2017-.jpg

W trakcie koncertów trwała również akcja Pin Up Girls, gdzie profesjonalni wizażyści pomogli "odważnym" paniom w charakteryzacji odpowiedniej do prezentowanej na scenie epoki. Z kolei John Clifton Blues Band z USA od pierwszego momentu zjednał sobie widownię a temperatura koncertu jeszcze wzrosła, gdy przed sceną zawirowali najlepsi w Polsce tancerze z klubu Swing Step.

Festiwal ma różne odsłony, czasem wystarczy, by na scenie był tylko jeden wykonawca. Tym razem rola „one men show” przypadła w udziale arcymistrzowi pianina, Bartkowi Szopińskiemu. To on jest dyrektorem artystycznym festiwalu w Człuchowie a te obowiązki łączy z liderowaniem wyśmienitej grupie Boogie Boys. Sam zresztą zasłużenie jest laureatem wielu nagród w muzycznej branży.  

Niedzielna impreza była wyjątkowym wydarzeniem ze względu na unikatowe połączenie mistrzowskiej muzyki a także innych dziedzin kultury z nią związanych.

Not i fot. (m.n.)