Policjanci spełnili marzenie Piotrusia i Filipa

8 - letni Piotruś i 11- letni Filip chcieli przekonać się na własne oczy, jak wygląda życie za drzwiami chojnickiej komendy i codzienna praca policjantów.

23 grudnia 2009  17:45

Od lewej: Filip i Piotr.   |  fot. KPP

Zobacz więcej

O swoim marzeniu opowiedzieli dyrektorowi Szkoły Podstawowej nr 3, do której uczęszczają, a ten zdradził je funkcjonariuszom. Policjanci nie zastanawiali się ani przez moment, czy spełnić marzenie wychowanków „trójki”. Bo przecież czasami  tak niewiele trzeba, aby sprawić radość innym.
Chłopcy zjawili się w komendzie dzisiaj, punktualnie o godzinie 10:.00, w towarzystwie swoich rodziców. Chłopcy poruszają się na wózkach inwalidzkich, ale ten fakt łatwo można przeoczyć, bo w oczy rzuca się bijąca od nich radość i ogromna ciekawość świata. Chłopców przywitała asp. Romanna Czułowska, policjantka Zespołu Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii chojnickiej komendy. Po chwili na miejscu zjawili się inni, którzy koniecznie chcieli poznać wyjątkowych gości: naczelnik Wydziału Prewencji, kierownik Rewiru Dzielnicowych w Chojnicach i technik kryminalistyki.
Pierwszym punktem wizyty było stanowisko kierowania. Piotruś i Filip nie kryli zdziwienia, kiedy dowiedzieli się, że dyżurni pracują nawet w święta. Jak wszystkich chłopców, zainteresowała ich zwłaszcza broń będąca  na wyposażeniu policjantów. Otrzymali pozwolenie, aby potrzymać pistolety, oczywiście rozładowane i zabezpieczone. Następnie mali goście zwiedzili pomieszczenia dla osób zatrzymanych, sprawdzili, jak działa alkomat i przymierzyli kaski, naramienniki oraz kamizelki, które chronią funkcjonariuszy prewencji podczas zabezpieczania meczów. Technik kryminalistyki zdradził im, co kryje jego teczka i pokazał, jak zdejmuje się odciski palców ze szklanki. Potem czekały na chłopców kolejne niespodzianki – przejażdżka policyjnym pathfinderem oraz spotkanie z przewodnikiem psa służbowego i jego czworonożnym przyjacielem. Policjantom było niezmiernie miło, że mogli spełnić marzenia Piotrusia i Filipa. Mamy nadzieję, że spotkanie na długo pozostanie  chłopcom  w pamięci.
KPP