Policjanci na miejscu wypadku

Chojniccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło dziś rano na obwodnicy. W miejscowości Nieżychowice zderzyły się dwa samochody osobowe.

Policjanci zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację.   |  fot. KPP

Dzisiaj (17.04.) przed godz. 6.00 dyżurny policji w Chojnicach odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Nieżychowice na obwodnicy miasta.

Mundurowi, którzy pojechali na miejsce wstępnie ustalili, że kierujący samochodem osobowym volkswagen passat 30 - letni mieszkaniec powiatu bytowskiego, włączając się do ruchu nie zastosował się do znaku nakazu jazdy w prawo.

Skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo przejazdu kierującemu osobową toyotą 37 - letniemu mieszkańcowi powiatu szczecineckiego. Pojazdy zderzyły się, do szpitala przewieziono sześć osób – trzech pasażerów z volkswagena i kierującego toyotą oraz dwoje jego pasażerów.

Policjanci przebadali alkotestem kierujących autami – obaj byli trzeźwi. Funkcjonariusze do czasu usunięcia pojazdów zabezpieczali miejsce zdarzenia. Wykonali też dokumentację fotograficzną, oględziny i przesłuchiwali świadków. Mundurowi szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

KPP

  1. 19 kwietnia 2015  19:27   jak sie rozpoczyna budowe   wsciekly

    inwestycji drogowej to trzeba miec pieniadze zeby ja skonczyc.tylko w takich panstwach jak rosja czy gabon nie konczy sie inwestycji drogowej bo jakiemus politycznemu katabasowi sa potrzebne pieniadze zeby sobie hacjende pod miastem postwic!przeciez na tej niedokonczonej obwodnicy to juz z 2oo ludzi zycie stracilo i nikt sie nie przejmuje ani odpowiedzialnosci za to nie ponosi.BOLANDIA!!!!!! czemu ta sluzalcza wobec politykow policja iprokoratora nie sporzadzi raportu do NIK ze ta droga w jej obecnym ksztalcie jest bardzo niebezpiecznym odcinkiem!

    0
    0
  2. 19 kwietnia 2015  18:36   ostrozny   anonim

    ,,Naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym jako przyczyna wypadku drogowego Na wstępie należy podkreślić, iż związek przyczynowy jest jedną z przesłanek odpowiedzialności karnej. Jest to związek pomiędzy określonym zachowaniem sprawcy, które wywołuje określony skutek. Przestępstwo spowodowania wypadku drogowego jest przestępstwem skutkowym, czyli musi zostać poprzedzone określonym zachowaniem. W procesie karnym o przestępstwo spowodowania wypadku drogowego bardzo ważny jest związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem określonej zasady lub przepisu (przyczyna) a wypadkiem drogowym (skutek). W tego typu przestępstwach jeżeli nie można ustalić związku przyczynowego, wówczas nie można nikogo pociągnąć do odpowiedzialności karnej za spowodowanie wypadku drogowego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 04 listopada 1998 r. V KKN 303/97 sąd powinien bacznie rozważyć, czy istnieje związek przyczynowy pomiędzy stwierdzonym naruszeniem przepisów a przedmiotową kolizją drogową. Związek ten nie może być rozumiany jako jedynie czasowe lub miejscowe następstwo wydarzeń, ale jako następstwo rzeczowe skutku, w postaci wypadku drogowego, z poprzedzającym go naruszeniem przez oskarżonego przepisów o ruchu drogowym. Innymi słowy, jeżeli nie uda się ustalić związku przyczynowego między naruszeniem określonej reguły a wypadkiem drogowym, wówczas nikomu nie można przedstawić zarzutu spowodowania wypadku drogowego z art. 177 k.k. Jednakże należy zaznaczyć, że nie zawsze brak ostrożności czy niedostosowanie się do zasad w ruchu drogowym będzie przyczyną wypadku drogowego. Przyczyn może być bardzo wiele, których kolejności nie da się ustalić ze względu na chociażby dynamikę ruchu drogowego. Niemniej jednak kierowca samochodu musi przestrzegać zasad ruchu drogowego i dostosować prędkość pojazdu do panujących warunków drogowych, aby można było uznać, że jechał z prędkością bezpieczną. Dla przykładu należy przytoczyć orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 1996 roku II KNN 46/96, oskarżony, jadąc ulicą, widział również dzieci bawiące się na jezdni. Taka sytuacja grożąca w każdej chwili wtargnięciem dziecka na jezdnię lub znalezieniem się innego dziecka przebywającego na linii przesuwania się prowadzonego przez oskarżonego pojazdu, nie upoważnia do jazdy z prędkością dopuszczalną na obszarze zabudowanym […] W takiej sytuacji należało jechać z taką prędkością, by można było zatrzymać pojazd w każdej chwili, w zasadzie w miejscu. Z powyższego orzeczenia wynika, iż nie zawsze jazda z prędkością administracyjnie dozwoloną będzie prędkością bezpieczną (określona zasada ruchu drogowego). Szerzej o tym w artykule Prędkość bezpieczna, a prędkość administracyjnie dozwolona. Natomiast nie zawsze brak ostrożności czy niedostosowanie się do zasad w ruchu drogowym będzie przyczyną wypadku drogowego. Udowodnienie, że fakt naruszenia jakiejkolwiek reguły w ruchu drogowym nie było przyczyną przestępstwa z art. 177 k.k., może być bardzo trudne. Dlatego prowadząc samochód należy mieć na uwadze nie tylko znaki drogowe, ale również panujące warunki na drodze, w tym wypadku obecność dzieci na jezdni. Na zakończenie należy zaznaczyć, że w przypadku wykazania związku przyczynowego, trzeba wykazać jaka zasada bezpieczeństwa i w jaki sposób została przez sprawcę wypadku naruszona.

    0
    0
  3. 18 kwietnia 2015  22:50   NALEZY   bez przebaczenia

    wielkie zdjcie tego typa ktory podpisal decyzje o dokonczeniu chojnickiej obwodnicy w terminie pozniejszym zawiesic na wszystkich tamtejszych mostach i wiaduktach wraz z pelna lista ofier tych ktorzy tam zgineli.niech wszyscy wiedza komu ich smierc za wdzieczmy!

    0
    0
  4. 17 kwietnia 2015  16:30   a co tu jest jeszcze do ...   anonim

    a co tu jest jeszcze do wyjaśniania ?! nie mogą ustalić winnego ? - niech spytają komendanta S.M. - ten na pewno odpowiednio to zinterpretuje !

    0
    0
  5. 17 kwietnia 2015  15:28   parafianin?   anonim

    co ty gadasz? tak nie może być w państwie rzekomego prawa?

    0
    0
  6. 17 kwietnia 2015  15:27   mobbing paraliżuje chojnicką policje   nieśmiały parafianin

    Prace policjantów jest bardzo stresująca z powodu ciągłego kontaktu z patologiami społecznymi, wypadkami, i nieszczęściami. Dlatego jest ważne by wewnętrzne relacje w pracy policjantów w komendzie i pośród pracowników chojnickiej KPP były wolne od niepotrzebnych stresów i bezpieczne od wszelkich form przemocy - szczególnie przemocy psychicznej. Mam wrażenie, że chojnicka KPP i nasi chojniccy policjanci są pochłonięci i sparaliżowani nierozwiązanym problemem mobbingu jaki panuje w chojnickiej KPP od kilku lat. Mobber-komendant Krzysiek Pestka, jego kochanka Sylwia i nieudolny zastępca Tomek Kąkolewski nieudolnie rządzą komendą posługując się mobbingiem, pomówieniami, i bezprawnymi zwolnieniami wobec pracowników cywilnych i policjantów. Jest to cudem, że chojnicka policja w ogóle jeszcze funkcjonuje w tak patologicznej atmosferze jaka tam panuje. Fakt, że jeszcze chojnicka policja jest w stanie cokolwiek zrobić zawdzięczamy profesjonalizmowi szeregowych policjantów, którzy starają się pracować jak najlepiej potrafią pomimo toksycznej atmosfery jaka panuje w chojnickiej KPP. Komendant, jego kochanka, i zastępca komendanta mobbingiem obniżają efektywność, morale, i sprawność chojnickiej policji. Komendant i jego zastępca powinni być jak najszybciej usunięci z zajmowanych stanowisk i zastąpieni uczciwymi ludźmi, którzy przywrócą sprawność, efektywność, szacunek, i praworządność w chojnickiej KPP.

    0
    0