Pięć goli w Kołobrzegu!

Dziś (5.05) w Kołobrzegu - Chojniczanka rozegrała zaległe spotkanie, które wcześniej ze względu na żałobę narodową nie doszło do skutku. Mimo braku wsparcia kibiców, emocji nie zabrakło!

Aż pięć razy w dzisiejszym spotkaniu piłka znalzla sie w siatce bramki.   |  fot. m.n.

Chojniczanka rozpoczęła mecz w składzie: Szafrański, Buława, Gąsiorowski, Kowalczyk, Steinborn, Trzebiński, Marciniak, Atanacković, Ziemak, Fabich, Kaszczyszyn.

Ofensywna i ostra gra gospodarzy od początkowych minut gry przyniosła bramkę … Chojniczance, kiedy to w  26 min. Marciniak przerzucił piłkę nad bramkarzem gospodarzy. Po  rzucie rożnym i zamieszaniu na polu karnym Chojniczanki, w 38 min. piłka wpada do siatki. Remis 1:1. Kilka min. później (42 min.) po ładnej akcji Marciniaka i podaniu do Kaszczyszyna zespół z Chojnic obejmuje prowadzenie na 2:1. Końcówka pierwszej połowy to okazja do podwyższenia wyniku, ale i gospodarze kontratakują, jednak bez powodzenia. Wynik z pierwszej części spotkania nie uległ zmianie.
 
Początek drugiej połowy to ataki z jednej jak i drugiej strony. Szybka dynamiczna i ciekawa gra. Chojniczanie nie wykorzystują kilku dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Ta sztuka udaje się gospodarzom, którzy doprowadzają do remisu 2:2. W 87 min. po dośrodkowaniu do piłki dochodzi Megger, który zdobywa gola. Wynik 3:2 dla piłkarzy Chojniczanki i takim rezultatem zakończyło sie spotkanie. Cieszy wygrana na wyjeździe a trzy punkty wędrują na konto klubu z Chojnic.

(red)  

  1. 6 maja 2010  21:16   chciec chca ale poziom nie ...   anonim

    chciec chca ale poziom nie ten ,wygrana cieszy i przybliza nas do 2 ligi

    0
    0
  2. 5 maja 2010  22:58   Oby zawsze chcieli!, no może ...   anonim

    Oby zawsze chcieli!, no może chcą ale nie wychodzi

    0
    0
  3. 5 maja 2010  22:55   ...jak chcą to potrafią !!!   daro62

    ...jak chcą to potrafią !!!

    0
    0