Parkrun od dziś również w Charzykowach

Mimo śniegu i delikatnego mrozu nie zabrakło dziś chętnych, którzy punktualnie o 9.00 zainicjowali ideę parkrun w Charzykowach. To 53. miejsce wspólnego biegania w Polsce, a co ciekawe – w najmniejszej miejscowości!

W sobotę 3 lutego odbył się pierwszy bieg parkrun w Charzykowach.   |  fot. (olo)

Parkrun to nic innego jak cykliczne i bezpłatne biegi na dystansie 5 km. Idea parkrun narodziła się w 2004 roku w Anglii. Są to darmowe biegi bez wpisowego, ale też bez nagród i bez kosztów, które organizują sami biegacze dla siebie i innych biegaczy.

Wystarczy tylko zarejestrować się w systemie parkrun i wydrukować specjalny kod, dzięki któremu można potem sprawdzać swoje czasy, a także startować w innych edycjach parkrun w Polsce i na świecie. Dziś przykładowo w Charzykowach startowali biegacze, którzy mają za sobą biegi parkrun za granicą. Biegi parkrun odbywają się zawsze w sobotę i zawsze o godz. 9.00 na całym świecie.

W Polsce parkrun zainicjowano w 2011 roku za sprawą Jakuba Fedorowicza, który tę ideę przywiózł z Anglii, stolicy tych biegów.  Dziś Jakub Fedorowicz był na inauguracji biegów Charzykowach. – Cieszę się, że jesteśmy tu dziś wszyscy razem. To 53. lokalizacja w Polsce i jak do tej pory najmniejsza, a jestem przekonany że wcale najmniejsza nie będzie frekwencja, a wręcz przeciwnie będzie ona powodem do dumy – potwierdził Fedorowicz.

Fedorowicz wraz koordynatorem charzykowskiego biegu Wojciechem Urowskim przypominali, że parkrun to nie wyścigi, to biegi rekreacyjne, a każdy biegnie sam dla siebie i mogą w nich uczestniczyć ci z większym już stażem, jak i amatorzy rozpoczynający przygodę z biegami. Na metę wszyscy przybiegali z uśmiechami na twarzy, a ci, którym było mało, truchtem wracali do Chojnic.

Tekst i fot. (olo)