Pampeluna w Kornelu

Świąteczny niedzielny wieczór miał dość niecodzienny przebieg w pubie Kornel, choć jak na to miejsce - typowy. Zaproszenie przyjęła koszalińska grupa Pampeluna.

Świąteczny koncert w Kornelu.   |  fot. (ro)

Nie był to pierwszy ich koncert w naszym mieście - jesienią ubr. wzięli udział w charytatywnym koncercie na rzecz chojnickiego Przytuliska. Podobnie jak wtedy, zaatakowali z impetem, serwując godziną dawkę hardcore'a z hiszpańskimi w większości tekstami. Wokół sceny unosił się klimat muzyki grupy Soulfly, jakkolwiek koszalinianie ukształtowali samodzielnie swój styl. Zaczęli nietypowo, bo od odśpiewania zwrotki ... "Czerwonych korali" z repertuaru Brathanki. Ale potem już nie było takich żartów , no może z wyjątkiem energetycznej wersji jednego z przebojów Perfektu "Chcemy być sobą". Jednakże zdecydowana większość repertuaru pochodziła z debiutanckiej płyty "La curva". Przed Pampeluną zaprezentował się inny młody koszaliński zespół, w zdecydowanie innym muzycznym klimacie, bardziej zbliżonym do sceny manchesterskiej i punkowej.

(ro)
fotoreportaz.jpg

  1. 28 grudnia 2010  17:22   .... a kolejne 6 godzin na ...   JO

    .... a kolejne 6 godzin na nogach spędzili ziomki z Ba Ba Boom soundsystem zabawiając do rana publiczność - jednak amatorszczyzna z chojnice.com nie skrobnęła o nich nawet jednego zdania!

    0
    0