PZD kontra burmistrz

Działkowcy, którzy po zimie odwiedzili działki ogródkowe, a także mieszkający na nich, prawdopodobnie już zauważyli w gablotach ogłoszeniowych korespondencję pomiędzy ZOPZD a burmistrzem Chojnic.

Działki ogródkowe to dla wielu jedyne miejsce letniego wypoczynku.   |  fot. arch.

Pierwsze pismo powstało 20.01.2010 w Gdańsku. Jest reakcją na napływające z Chojnic głosy działkowców, którzy są zaniepokojeni zapisami w przyjętym w listopadzie 2009 studium zagospodarowania przestrzennego miasta. Przewiduje on, że obszar zajmowany przez ogrody działkowe jest docelowo przewidziany, jako teren budownictwa mieszkaniowego. Prezes Czesław Smoczyński zauważył, że ogrody działkowe „podlegają szczególnej ochronie prawnej, właśnie jako tereny zielone, a także są obszarami przestrzeni publicznej.” Wg niego takich zapisów w Studium brakuje.

Kolejne pismo zaadresowane do ratusza ma datę 4.02.2010. Wspomina w nim prezes okręgu gdańskiego, że kontrola NIK wykazała niedostateczne zainteresowanie nadzoru budowlanego budownictwem na terenie ogrodów działkowych. Podniósł fakt, że ci, co wstępują do PZD i łamią przepisy prawa budowlanego, nie stosują się też do własnego oświadczenia woli, że będą przestrzegać przepisów obowiązujących w PZD. Jest zdania, że takie osoby zamierzają odnieść nieuzasadnioną korzyść majątkową w postaci przekształcenia ogrodu działkowego w teren mieszkaniowy. Stwierdził także: „Niepokoi nas fakt popierania przez Pana Burmistrza dążeń działkowców do przekształcenia ogrodów działkowych w teren mieszkaniowy.”

W tym samym czasie trafiło do UM pismo wystosowane przez adwokata Adama Dubynę, działającego na zlecenie PZD w Gdańsku. Zaczyna się ono tak: „W związku z treścią Pana pisma – przekazanego do ROD „Metalowiec” i ROD „Przyszłość” – dot. zmian planu zagospodarowania przestrzennego w Chojnicach oraz przekształcenia tych stałych Ogrodów, przyznania dotychczasowym działkowcom prawa pierwszeństwa w nabyciu tych działek, uprzejmie informuję i ostrzegam, że (…) są one urządzeniami użyteczności publicznej.”

Burmistrz nie pozostawił oczywiście tych pism bez odpowiedzi. W datowanym na 22.02.2010 napisał m.in.: „Stoję na stanowisku, że istniej realna możliwość pogodzenia interesów osób, które pragną użytkować działki, jako ogrody, z interesem tych, których sytuacja życiowa zmusza do zamieszkania na tym terenie.” Natomiast w tym z 10.03.2010 przedstawił następującą inicjatywę: „Ogrody lub części ogrodów, których stan zagospodarowania, w tym zabudowy, jest dalece sprzeczny ze statutem, proponuję przeznaczyć do przekształcenia na tereny zabudowy jednorodzinnej, o ile będzie taka wola użytkowników, a każdemu członkowi przekształconego ROD, który nie będzie zainteresowany zamieszkaniem, zapewnić działkę zamienną.”

Po przekształceniu w latach 90 - tych ubiegłego wieku ogrodów działkowych im. Dubois przy ulicy Bytowskiej w osiedle Słoneczne, ciężko będzie władzom miasta zatrzymać trend budowania niezgodnych z prawem budowlanym i przepisami PZD, altan. Skany korespondencji poniżej.

pdf.jpg

(je)

 


  1. 8 maja 2012  09:03   do burmistrza   lift 81

    a co teraz kiedy pzd chodzi po działkach i straszy rozbiorkami przecież to jest dorobek naszego zycia starzy marchewkowcy maja na nas wylane bo im mieszkanie dala komuna a nam kto da

    0
    0
  2. 1 listopada 2010  13:22   Burmistrz przyszłością młodych   anonim

    Panie Burmistrzu pozdrowienia dla pana i całej pańskiej rodziny jesteśmy z Pana dumni z tego co pan robi dla całych Chojnic i dla nas młodych działkowców którzy też chcą godnie żyć ze swoimi rodzinami

    0
    0
  3. 18 sierpnia 2010  18:07   zlikwidowac dzialki   mieszkaniec

    zgadzam sie z kolega[ka] ld powinni pozwolic sie bodowac!!!

    0
    0
  4. 25 marca 2010  13:25   Tereny zielone można ...   anonim

    Tereny zielone można stworzyc na kazdej działce. Ponadto działki ogródkowe teraz służą głównie do siania trawy i robienia grilla. Więc gdzie te tereny zielone?

    0
    0
  5. 25 marca 2010  12:53   Chojnice niech się rozwijają   ld

    Metalowiec stwarza spore możliwości dla młodych ludzi chcących się budować, a PZD nie chce odpuścić, bo gdyby to zrobili to stracili by kasę od działkowców. Kasa rządziła i będzie rządzić światem.

    0
    0
  6. 25 marca 2010  11:08   Panie Burmistrzu broń tych ...   anonim

    Panie Burmistrzu broń tych co chcą rozwoju miasta . Popieram Pana .

    0
    0
  7. 24 marca 2010  18:37   Polska to chory kraj, ...   anonim

    Polska to chory kraj, jakiekolwiek działania w tej materii są niemożliwe, chociaż betonu u nas nie brak, powinni nabudować bloków od cholery, wszystko rodzime surowce, na zachodzie się je wyburza, a u nas d....pa blada.

    0
    0
  8. 24 marca 2010  18:30   Nie ma winnych?   xc

    PANIE BURMISTRZU DOKTORZE, a kto jest winien temu, że w Chojnicach sytacja zmusza do mieszkania na działkach? kto jest odpowiedzialny za to, aby była odpowiednia ilośc mieszkań komunalnych i socjalnych? Może krasnoludki?

    0
    0