Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Chojnicach wraz ze swoimi katechetami i wychowawcami przyłączają się do akcji charytatywnej zbierania materiałów opatrunkowych dla mieszkańców Afryki prowadzonej przez Fundację Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio.
18 września 2015 13:58Jest to kolejny już gest serca ze strony społeczności szkolnej skierowany do mieszkańców Czarnego Lądu. Zaczęło się od darów zebranych w szkole pod koniec 2011 roku, które do mauretańskiego Tufunde zawieźli chojniczanie uczestniczący w wyprawie „Afromedes”.
W 2014 dary z SP 3 trafiły do Makenii, małej miejscowości niedaleko Lusakii i szpitala prowadzonego przez polskie siostry misjonarki. W tym samym roku w szkole trwała akcja gromadzenia okularów oraz środków opatrunkowych. Dla dzieci z Afryki zebrano też materiały piśmiennicze.
Od 25 września do 25 października 2015 roku w szkole ponownie rozpocznie się zbiórka materiałów opatrunkowych – bandaży dzianych i elastycznych, gazy, plastrów, rękawiczek jednorazowych. Wszystkie te medyczne materiały, dla nas powszechne i zawsze dostępne, w Afryce wcale do takich nie należą, są dosłownie na wagę ludzkiego życia.
Rany, urazy, ukąszenia, oparzenia w tropikalnym klimacie goją się trudniej, bezwzględnie wymagają opatrywania. Często poranione, oparzone, pokąsane przez owady, gryzonie bywają dzieci ... Zebrane w szkole materiały opatrunkowe przekazane zostaną do afrykańskich przychodni i szpitali prowadzonych przez misjonarzy.
Tam zgłaszają się zwykle ludzie najbiedniejsi i najbardziej chorzy, bo w misyjnych placówkach medycznych nie odmawia się pomocy, nie płaci się za nią. Dzieci z SP 3 chcą aktywnie przyłączyć się do akcji niesienia wsparcia słabszym i uboższym.
Dla nich to bardzo ważne zadanie, miara szlachetnego podejścia do ludzkiego cierpienia i ubóstwa. Akcję w szkole koordynują katecheci. Materiały opatrunkowe można jako dary zostawiać w sekretariacie. Dziękujemy!
(SP 3)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
ale jaka radość pomóc opatrzeć rany jakiegoś człowieka w jego kraju. Pomoc w cierpieniu to gest współczucia ...
Zbieramy na różne dary do różnych krajów, teraz mamy przyjąć uchodźców a Polacy są we własnym kraju zatrudnieni na śmieciowe umowy za żenująco niskie płace, są obszary biedy, ale to nikogo nie obchodzi, za to Afryka i Arabowie są ważniejsi? Coś tu jest nie tak.