Odcięci od świata ...

Z dniem 1 czerwca chojnicki PKS likwiduje kilkadziesiąt swoich kursów. Redukcja w ośmiu przypadkach dotyczyć będzie połączeń pomiędzy miejscowościami leżącymi m.in. na terenie gminy Czersk.

PKS nie wyklucza przywrócenia kursu, jednak oczekuje dopłaty do nierentownych linii od gminy.   |  fot. arch.red.

Najbardziej oburzeni taką sytuacją są mieszkańcy miejscowości Odry, którzy w okresie wakacji zostaną pozbawieni jakichkolwiek połączeń z Czerskiem i Chojnicami. - Po obecnej zmianie rozkładu jazdy PKS, w wakacje, nastąpi odcięcie od świata naszej miejscowości. Poprzednio zostały zlikwidowane połączenia PKP ze stacji Wojtal. Wielu mieszkańców nie posiada samochodu, a są to osoby starsze i inwalidzi. Brak jakiegokolwiek dojazdu jest tragedią. Do Czerska jest 12 km, a do Chojnic 40 km – pisze do redakcji jeden z mieszkańców wsi Odry. O wyjaśnienie decyzji poprosiliśmy przedstawiciela chojnickiej firmy przewozowej.

- PKS Chojnice jest spółką prawa handlowego- mówi Marlena Milachowska, dyrektor ds. przewozów w PKS Chojnice. - Nie możemy działać na jej szkodę. Jeśli są nierentowne kursy, to je likwidujemy. Nie opłaca nam się utrzymywać linii, gdy naszymi pojazdami podróżuje 4 - 5 osób. - My nie otrzymujemy dotacji z budżetu państwa do pokonywanych kilometrów. Przyznawane nam są tyko dotacje do biletów z tytułu zastosowanych ulg. Jesteśmy otwarci na współpracę z samorządami. Jeśli konkretna gmina byłaby skłonna partycypować w kosztach utrzymania konkretnego kursu, to bez problemu możemy przywrócić połączenie. Być może takie rozwiązanie pojawi się niebawem na terenie gminy Tuchola, gdzie są prowadzone rozmowy z przedstawicielami samorządu. Czekamy na propozycje.

- Zajmiemy się sprawą likwidacji połączeń do miejscowości Odry – mówi burmistrz Marek Jankowski. – Podobne rozmowy dotyczą kursu do Śliwic. Kiedyś PKS twierdził, że opłaca im się utrzymywać połączenia, gdy jeździ trasą 5 podróżnych. Teraz 10 osób, to za mało. Zastanawiam się, gdzie jest ta granica. - Dopiero po przeprowadzeniu rozmów z kierownictwem firmy i dokładnym zweryfikowaniu informacji, zdecydujemy o ewentualnym przekazaniu pieniędzy do spółki – zapowiada włodarz.

T.O.
 
 

  1. 31 maja 2010  20:09   Bo inny nie podjechal   anonim

    Bo inny nie podjechal

    0
    0
  2. 31 maja 2010  18:47   A dlaczego na zdjęciu jest ...   Dawid

    A dlaczego na zdjęciu jest H9-21 z PKS Człuchów

    0
    0